Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

10 października 2016 r.
14:02

Konsultant historyczny "Wołynia": To bardzo potrzebny film

487 15 A A
Leon Popek
Leon Popek

Rozmowa z dr Leonem Popkiem, konsultantem historycznym filmu „Wołyń”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Za nami premiera „Wołynia” Wojciecha Smarzowskiego. Jak pan ocenia ten film?

– Muszę przyznać, że robi wrażenie. Poza tym to był bardzo potrzebny film. Pomyślmy sobie, co musieli czuć ludzie, którzy zginęli. 60 tys. Polaków na Wołyniu i co najmniej drugie tyle w miejscowościach na terenie województw lwowskiego, stanisławowskiego, tarnopolskiego.

• Film nie jest przekoloryzowany? 

– Jak w soczewce są w nim skupione wszystkie problemy, które przeżywali mieszkańcy Kresów. Wszystkie wydarzenia, o których opowiada, mają odzwierciedlenie w sprawozdaniach Rady Głównej Opiekuńczej, listach księży do dekanatów i kurii, raportach i meldunkach. Potwierdzają je też relacje ludzi, którzy mieli szczęście przeżyć.

• A co ze sceną święcenia kos i siekier w cerkwi greckokatolickiej? Pojawiły się komentarze, że to tylko legenda. 

– Jest co najmniej kilka sprawozdań, które potwierdzają święcenie noży w cerkwiach prawosławnych na Wołyniu i greckokatolickich we wschodniej Małopolsce. Znam też ponad 20 relacji ocalałych.

• Jak wyglądała pana praca na etapie powstawania scenariusza i na planie? 

– Mieliśmy wiele spotkań, podczas których przedstawiałem swoje uwagi. Przesłałem rys historyczny dotyczący tych wydarzeń, wskazywałem reżyserowi publikacje naukowe. Mieliśmy dyskusję na temat tego, jak przedstawić niektóre sceny i czy faktycznie mają one potwierdzenie w dokumentach. Na planie wielkim zaskoczeniem było dla mnie to, że kilkuminutowa scena to wielogodzinne przedsięwzięcie dla aktorów, charakteryzatorów czy scenografów. Gdy część filmu była już zmontowana zostałem zaproszony na pokaz. Wojciech Smarzowski zapytał mnie, co mi się nie podoba. To znaczy, że jest otwartym reżyserem, który umie słuchać i podejmować trudne decyzje i z pewnych scen rezygnować.

• Dużo rzeczy się panu nie podobało? 

– Nie było ich wiele. To były właściwie detale, które odnosiłem do wiedzy historycznej, ale ostatecznie nie rzutowały na całość.

• A dużo miał pan uwag do scenariusza?

– Na etapie jego tworzenia były rozważane m.in. różne sceny końcowe. Zastanawiano się, czy film zakończyć ekspatriacją ocalałych, pokazać ich dalszą tułaczkę. Ostatecznie reżyser wybrał inne zakończenie. Moim zdaniem to dobre rozwiązanie. Nie stawia kropki nad „i”, co daje do myślenia.

• Jak ten film mogą odebrać Ukraińcy? W zamyśle reżysera „Wołyń” nie jest antyukraiński. 

– Oczywiście, że nie jest. Jak powiedziała Nadia Sawczenko, ten film jest potrzebny, i Polakom, i Ukraińcom. Dla dobra przyszłych stosunków polsko-ukraińskich musimy się nad nim pochylić, porozmawiać, a może nawet się pokłócić. Ale musimy zasypywać te rowy. One są tak wielkie, że będą to robić jeszcze następne pokolenia. To co się wydarzyło, to były straszne rzeczy. Ten temat musi więc istnieć w różnych przestrzeniach: medialnej, historycznej, teologicznej i politycznej. Jeśli zarośnie niepamięcią, to kiedyś może to wrócić.

Pozostałe informacje

Budują boisko między blokami. Ma być dostępne dla wszystkich

Budują boisko między blokami. Ma być dostępne dla wszystkich

Plac budowy został przekazany w środę i prace ruszyły natychmiast. Na osiedlu Chmielna II w Krasnymstawie powstaje boisko. Będzie dostępne dla wszystkich.

Kilka godzin bez wody. To dotyczy jednej ulicy w mieście

Kilka godzin bez wody. To dotyczy jednej ulicy w mieście

Albo trzeba kranówki nałapać na zapas, albo po prostu jakoś bez bieżącej wody przeżyć kilka godzin. Przerwy w dostawie zapowiada na poniedziałek PGK Zamość.

Owoce na wagę złota? Kto pracuje, ten ma

Owoce na wagę złota? Kto pracuje, ten ma

Rozmawiamy z Marek Krzesickim z Pachnowoli koło Puław. Jednym z większych plantatorów truskawki w gminie. Razem z polami, które przepisał dzieciom, posiada około 3,5 hektara truskawkowych pól.

Lidera nie oddali, czyli Orlęta Łuków w derbach lepsze od ŁKS Łazy

Lidera nie oddali, czyli Orlęta Łuków w derbach lepsze od ŁKS Łazy

W spotkaniu otwierającym 24. kolejkę Orlęta Łuków pokonały ŁKS Łazy 1:0. Gola na wagę trzech punktów strzelił z rzutu karnego Bartosz Młynarczyk.

Truskawka ma się dobrze, ale lokalnych plantacji ubywa

Truskawka ma się dobrze, ale lokalnych plantacji ubywa

Tegoroczny sezon truskawkowy zaczął się kilka tygodni wcześniej, niż zwykle. Choć mamy dopiero początek maja, prace na polach idą pełną parą. Pogoda, nie licząc nocnych przymrozków, dopisuje. Za dwukilogramową łubiankę znad Wisły w tym tygodniu płaciliśmy ok. 35 złotych

Słabo zaczęli, dobrze skończyli. Edach Budowlani nadal w grze o brązowy medal

Słabo zaczęli, dobrze skończyli. Edach Budowlani nadal w grze o brązowy medal

W spotkaniu przedostatniej kolejki Edach Budowlani Lublin pokonali Drew Pal 2 RC Lechię Gdańsk 29:17.

Policyjny pościg. Z okna volkswagena wylatywały narkotyki

Policyjny pościg. Z okna volkswagena wylatywały narkotyki

Wieźli w samochodzie prawie kilogram narkotyków, więc nic dziwnego, że nie mieli ochoty na spotkanie z policją. Ale po pościgu zostali zatrzymani. Dwaj mieszkańcy powiatu włodawskiego musza się liczyć z długą odsiadką.

Kolejna zimna noc. Może być kilka stopni poniżej zera

Kolejna zimna noc. Może być kilka stopni poniżej zera

W dzień jest słonecznie i sporo na plusie, ale nocą temperatura znacząco się obniży. Instytut Meteorologii I Gospodarki Wodnej wydał kolejne w ostatnim czasie ostrzeżenie o przymrozkach. Zimno będzie w całym województwie.

28 przelewów w 2 miesiące. Kobieta straciła duże pieniądze

28 przelewów w 2 miesiące. Kobieta straciła duże pieniądze

Uwierzyła, że może dużo zarobić. A wizja zysku uśpiła jej czujność. 40-latka z powiatu ryckiego tak skutecznie "inwestowała", że straciła aż 85 tys. zł. Teraz oszustów, którzy ją nabrali próbuje ustalić policja.

Pomysł na wycieczkę. Róże, historia i plany na przyszłość
Zdjęcia
galeria

Pomysł na wycieczkę. Róże, historia i plany na przyszłość

To wyjątkowe miejsce, powstałe z pasji do historii i róż. Tych najpiękniejszych kwiatów jest tutaj już ponad 700 odmian. Park Miliona Róż i Zabytków Kresowych w Kazimierzu Dolnym lada dzień mienić się będzie tysiącem barw.

Bakterie w wodociągu. Problem ma kilka wsi w dwóch gminach

Bakterie w wodociągu. Problem ma kilka wsi w dwóch gminach

Przekroczenie wartości parametru mikrobiologicznego i obecność bakterii kałowych stwierdzili kontrolerzy sanepidu po zbadaniu wody z wodociągu w Wierzchowiskach (gm. Piaski, pow. świdnicki) oraz w Opoczce (gm. Annopol, pow. kraśnicki).

Pysznie jak przed wiekami. Kulinarny festiwal z kuchnią Mikołaja Reja (program)
24 maja 2024, 10:00

Pysznie jak przed wiekami. Kulinarny festiwal z kuchnią Mikołaja Reja (program)

Ćwikiełki w piec namotać, czyli zbliża się Festiwal Mikołaja Reja – mówi prof. Jarosław Dumanowski, który obok Nicolasa Mikołaja Niki Reya, Łukasza Modelskiego i dr Jacka Szklarka przyjedzie do Siennicy Różanej, by od 24-26 maja 2024 opowiadać o ojcu literatury polskiej, gotować wedle jego upodobań i wypiekać mikołajowe gąski

Tragiczny wypadek na motocyklu. Nie żyje 35-letni mężczyzna
AKTUALIZACJA
galeria

Tragiczny wypadek na motocyklu. Nie żyje 35-letni mężczyzna

Nie wiadomo jeszcze dokładnie, jak do tego doszło. Faktem jest, że w wypadku drogowym pod Kraśnikiem dzisiaj rano zginął 35-letni mężczyzna jadący motocyklem.

Oddycha czy nie oddycha? Młodzi ludzie ratowali ofiary wypadków
ZDJĘCIA/WIDEO
galeria
film

Oddycha czy nie oddycha? Młodzi ludzie ratowali ofiary wypadków

Park Ludowy był w sobotę jak wielki tor nieszczęść i wypadków. Odbywały się tam okręgowe zawody w ramach XXX Ogólnopolskie Mistrzostwa Pierwszej Pomocy Polskiego Czerwonego Krzyża. Uczestnicy musieli pomagać i ratować osoby potłuczone, poparzone, nieprzytomne, omdlałe, ranne i połamane. Na szczęscie byli to tylko pozoranci.

Ponad 100 nowych ochotników w terytoliarsach
ZDJĘCIA
12 maja 2024, 8:00
galeria

Ponad 100 nowych ochotników w terytoliarsach

Kolejni ochotnicy rozpoczęli szkolenie podstawowe i wyrównawcze w 2 Lubelskiej Brygadzie Wojsk Obrony Terytorialnej. 24 maja złożą uroczystą przysięgę.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Nieruchomości -> Stancje -> Wynajmę

bezpłatna stancja

powiat radzyński

0,00 zł

Nauka -> Inne

bezpłatne kursy

lublin

0,00 zł

Budownictwo -> Inne -> Sprzedam

dom z bala

lublin

65 000,00 zł

Motoryzacja -> Sprzedam -> Osobowe

Nissan

lublin

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

Zamość

399,00 zł

Komunikaty