Najwyższa pora odkłamać historię, a Wiktor Juszczenko gloryfikuje zbrodniarzy wojennych - uważają środowiska kresowe i protestują przeciwko przyznaniu przez Katolicki Uniwersytet Lubelski doktoratu honoris causa prezydentowi Ukrainy.
Uroczystości odbędą się w najbliższą środę w Lublinie. Kresowiakom nie podoba się kandydatura prezydenta Juszczenki. - Bo to pierwszy nacjonalista - uważa Janina Kalinowska, przewodnicząca zamojskiego Stowarzyszenia Upamiętnienia Polaków Pomordowanych na Wołyniu.
- Wiktor Juszczenko nie tylko gloryfikuje katów społeczności polskiej, żydowskiej i ormiańskiej, ale nadaje też zaszczyty zbrodniarzom, stawia im pomniki oraz walczy o ich prawa "kombatanckie” - dodaje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, organizator akcji protestacyjnej.
Kresowianie najpierw zbierali podpisy przeciwko decyzji KUL. We wtorek, 30 czerwca, o godz. 13 w Hotelu Grand Lublinianka rozpocznie się konferencja prasowa, na której zostanie przedstawiony plan protestów. A w środę, a więc w dniu nadania tytułów doktora honoris causa, ks. Isakowicz-Zaleski wygłosi wykład "Przemilczane ludobójstwo na Kresach i gloryfikacja zbrodniarzy z OUN-UPA na Ukrainie”.
- Żyjemy w wolnym kraju, każdy ma prawo protestować - kwituje Beata Górka, rzecznik prasowy KUL.