Ratusz wybrał lokalizację nowego stadionu żużlowego. Ma powstać w miejscu istniejącego obiektu, na podstawie gotowego projektu sprzed kilku lat, który ma być nieco zmodyfikowany. Definitywnie odrzucony został pomysł na budowę stadionu od podstaw w nowym miejscu. Prace mogą się rozpocząć w przyszłym roku.
– Decyzja jest już podjęta – potwierdza Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina. – Za generalną modernizacją istniejącego stadionu przy Al. Zygmuntowskich przemawia fakt, iż mamy gotowy projekt takiej inwestycji opracowany kilka lat temu.
Kompletna dokumentacja powstała kilkanaście lat temu, jeszcze za prezydentury Andrzeja Pruszkowskiego, który planował wybudowanie nowego stadionu piłkarsko-żużlowego. Gotowy już projekt został schowany do szuflady przez ekipę prezydenta Adama Wasilewskiego, który uznał, że lepszym rozwiązaniem będzie budowa stadionu piłkarskiego w zupełnie nowym miejscu, na gruntach po zlikwidowanej cukrowni. Tak powstała Arena Lublin.
Stary projekt został odkurzony przez prezydenta Krzysztofa Żuka jesienią zeszłego roku. – Przygotowując tę dokumentację przeszliśmy wszystkie uzgodnienia, także z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Konserwator uzgodnił tę bryłę, tę wysokość i tę pojemność stadionu – mówił prezydent Krzysztof Żuk na październikowej konferencji prasowej. Zastrzegał wtedy, że nie jest jeszcze przesądzony powrót do pomysłu sprzed lat, choć nie ukrywał, że skłania się ku temu rozwiązaniu. – Dzięki temu droga do nowego stadionu może być znacznie krótsza.
Teraz już ostatecznie Ratusz potwierdza, że nie będzie planować stadionu w nowym miejscu, tylko skorzysta z gotowej dokumentacji, chociaż z pewnymi zmianami. Z projektu wykreślony może być hotel wbudowany w trybuny, czy też boisko piłkarskie.
– Nie będziemy opracowywać nowego projektu, chcemy uaktualnić ten dokument by zawierał on wszystkie niezbędne zapisy, np. dotyczące wszelkich instalacji, sieci energetycznych, oraz uzgodnienia z instytucjami, np. wojewódzkim konserwatorem zabytków – zapowiada Duma. – To niezaprzeczalna zaleta opcji zakładającej przebudowę istniejącego stadionu. W przyszłym roku moglibyśmy wszcząć procedurę wyboru wykonawcy inwestycji.
Znacznie wcześniej, bo jeszcze przed zaplanowanym na kwiecień rozpoczęciem nowego sezonu, miasto musi dostosować stadion do wymogów żużlowej Ekstraligi, do której awansowała lubelska drużyna. – Obiecaliśmy, że wymogi ligi będą spełnione i tak się stanie – zapewnia rzeczniczka prezydenta. Zarządzający obiektem Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji jest już w trakcie wyboru wykonawców prac.