Od kilku miesięcy niszczył słupki przystankowe. Mieszkaniec Lublina usłyszał w sumie dwanaście zarzutów uszkodzenia mienia
Zgłoszenia na temat zniszczonych przystanków spływały do policji od kwietnia. Ktoś nieszczył je na kilku ulicach Lublina m.in. Kunickiego, Zembrzyckiej czy Lubelskiego Lipca 80’. Zazwyczaj ze słupów pozrywane były gabloty. Wandal demontował też rozkłady jazdy autobusów. Straty oszacowano na około 7 tys. złotych.
24-latek wpadł przypadkiem, bo miał przy sobie kradziony telefon. - W trakcie przesłuchania na komisariacie kryminalni ustalili, że uszkodzenie 12 słupków przystankowych to jego sprawka. Mężczyzna przyznał się do winy - wyjaśnia Anna Kamola z lubelskiej policji.
Stwierdził, że robił to, bo chciał odreagować. Policjanci przedstawili mu 12 zarzutów uszkodzenia mienia. Odpowie za to w warunkach recydywy, gdyż w przeszłości był karany za podobne przestępstwo.
24-latek wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze w wymiarze 2,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności oraz naprawienia szkody.