Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

5 czerwca 2015 r.
12:42

Zabójstwo w Rakowiskach. Morderczy plan nastolatków (UWAGA! Reportaż zawiera drastyczne opisy)

Wizja lokalna w Rakowiskach. (Fot. Ewelina Burda)
Wizja lokalna w Rakowiskach. (Fot. Ewelina Burda)

Odliczyli do trzech i zaczęli dźgać nożami śpiących małżonków. Doszło do walki. Decydujące ciosy zadał Kamil N. Tak według śledczych działali nastoletni mordercy z Rakowisk. UWAGA! Reportaż zawiera drastyczne opisy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Bestialstwo, niespotykana brutalność – tak mówią śledczy o zbrodni, do której doszło w grudniu ubiegłego roku w domu w Rakowiskach, niedaleko Białej Podlaskiej. Agnieszka i Jerzy N. zginęli z rąk własnego syna i jego dziewczyny. 18-letni Kamil i rok starsza Zuzanna M. jeszcze tego lata mają stanąć przed sądem.

Grozi im dożywocie. Z aktu oskarżenia wyłania się obraz wyjątkowo makabrycznej zbrodni.

Związek

Zuzanna i Kamil chodzili do tej samej szkoły w Białej Podlaskiej. Kilka miesięcy przed zabójstwem zostali parą. Chłopak postrzegał Zuzannę jako osobę inteligentną i pewną siebie, która na innych patrzy z góry. Musiało mu to zaimponować. Nastolatkowie spotykali się codziennie. Zwykle u Zuzanny, bo jej matka rzadko była w domu. Rodzicom Kamila nie podobało się, że chłopak wagaruje. Nie akceptowali jego związku.

Jesienią ubiegłego roku nastolatkowie wpadli więc na pomysł, że trzeba „pozbyć się” Agnieszki i Jerzego. Zaczęli wszystko dokładnie planować. Inspiracji szukali głównie w przepełnionych przemocą filmach.

Ustalili, że najlepszym dniem na dokonanie zbrodni będzie noc z 12 na 13 grudnia. Wtedy bowiem Zuzanna, jako młoda autorka, miała uczestniczyć w krakowskim wieczorze literackim „Poezje i herezje”. Dziewczyna sądziła, że to doskonałe alibi.

Dwa noże

Zuzanna skontaktowała się przez Facebooka z Marcinem S., 20-letnim studentem z Poznania. Poznała go latem na festiwalu muzycznym w Gdyni. Poprosiła, żeby w zamian za 10 tys. zł zawiózł ją do Krakowa. Pieniądze miała zarobić na swoim tomiku poezji. Marcin się zgodził.

12 grudnia Zuzanna i Kamil przyjechali pociągiem do Warszawy. Dziewczyna miała ze sobą dwa noże. Każdy z ostrzem o długości 15 cm. Nastolatkowie szukali w sklepach płaszczy przeciwdeszczowych, niczym z filmu „American Psycho”. Nie znaleźli. Kupili więc zapas gumowych rękawiczek. Po południu, przed centrum handlowym Złote Tarasy spotkali się z Marcinem S. Student przyjechał po nich ze swoją dziewczyną – Lindą M. Wszyscy wsiedli do samochodu należącego do ojca Marcina i ruszyli w drogę na wieczór literacki.

Plan

Kiedy byli już blisko, Kamil N. chcąc zapewnić sobie alibi wysłał mamie SMA-a. „Już prawie jesteśmy w Krakowie” – napisał. Po chwili Zuzanna oświadczyła kierowcy, że zapomniała laptopa. Kazała mu wrócić do Białej Podlaskiej. Około godz. 2.00 w nocy Marcin S. zaparkował na polnej drodze, niedaleko domu rodziny N. Kamil tłumaczył, że nie chce obudzić rodziców. Miał zabrać laptopa i wrócić do auta.

Chłopak wyszedł z samochodu razem z Zuzanną. Zabrali z bagażnika plecak z nożami i ubraniami na zmianę. Przebrali się w pobliskich krzakach.

Po drodze do domu punkt po punkcie przypominali sobie plan zabójstwa. Zastanawiali się, czy Agnieszka i Jerzy są w sypialni. Mama chłopaka często bowiem zasypiała na kanapie przed telewizorem.

Wreszcie Kamil otworzył drzwi. W przedpokoju oboje zdjęli buty i ruszyli do sypialni. W międzyczasie Kamil wyprowadził szczekającego psa. Drzwi do sypialni były otwarte na oścież. Agnieszka i Jerzy spali. Byli pewni, że ich syn jest w Krakowie.

Zapis zbrodni

Kamil ruszył tymczasem do lewej strony łóżka. Kiedy zorientował się, że właśnie tam śpi jego matka, cofnął się i zamienił stronami z Zuzanną. Nastolatkowie stanęli po obu stronach łoża. Spojrzeli na siebie. Trzy, dwa, jeden… odliczył Kamil.

Wtedy padły pierwsze ciosy w tułów. Były krótkie i szybkie. Agnieszka N. zaczęła krzyczeć. Ktoś przez przypadek włączył górne światło. Ranny Jerzy N. widząc, co się dzieje rzucił się na Zuzannę. Próbował ją chwycić, ale dziewczyna odskoczyła, zadając mu kolejne ciosy nożem. 48-latek padł na podłogę, ale udało mu się znowu rzucić na napastniczkę.

Doszło do przepychanki na podłodze. Jerzy N. wytrącił dziewczynie nóż, usiłował go dosięgnąć, a jednocześnie przytrzymywał dziewczynę. Wtedy syn zadał mu kilka ciosów nożem w plecy. Zuzanna ugryzła Jerzego w lewie przedramię i wbiła mu dwa palce w oko. Oswobodziła się, chwyciła za nóż i kilka razy wbiła go mężczyźnie w kark. Jerzy klęczał, opierając się na rękach. Zabójczyni wciąż zadawała mu ciosy.

Z ustaleń śledczych wynika, że kiedy w sypialni doszło do zamieszania, ranna mama Kamila zerwała się z łóżka i z krzykiem zaczęła biec do drzwi wejściowych (o krzykach wspominał później śledczym sąsiad zamordowanych). Chłopak dogonił ją, kiedy była już przy drzwiach i zadał cios w plecy. Potem dwa razy przejechał nożem po gardle kobiety – Dla pewności, żeby się nie męczyła – powiedział później śledczym.

Zakrwawione ubrania

Kamil i Zuzanna wciągnęli ciało Agnieszki N. do przedpokoju. Dziewczyna wróciła do sypialni. Próbowała zeskrobać z ręki Jerzego ślad po ugryzieniu. Nie miała pewności, na którym przedramieniu go zostawiła. Wpadła więc na pomysł, że obetnie mężczyźnie obie ręce, zabierze ze sobą i potem gdzieś wyrzuci. Próbowała je odciąć nożem, ale bez skutku.

Zuzanna powiedziała o tym Kamilowi, kiedy wyszli już za dom, by przebrać się w czyste ubrania. Chłopak wrócił do domu, zabrał z kuchni inny nóż i próbował odciąć ojcu prawą rękę. nie udało mu się.

Wszystko trwało na tyle długo, że zniecierpliwiony Marcin S. i jego dziewczyna odjechali. Zuzanna M. namówiła ich do powrotu. Powiedziała, że doszło do kłótni z rodzicami. Młodzi ludzie zatrzymali się na stacji benzynowej w Białej Podlaskiej. Tam Marcin S. zobaczył w bagażniku zakrwawione ubrania. O nic nie pytał.

Na kolejnym postoju Zuzanna i Kamil powiedzieli mu o zabójstwie. Dziewczyna stwierdziła, że kiedy wezmą pieniądze z ubezpieczenia, sprzedadzą dom i samochody rodziców Kamila, zarobią 1,9 mln zł.

„Jakby tam był ktoś inny”

Marcin robił Zuzannie wyrzuty, że „wrobiła go w coś takiego”. Dziewczyna zaoferowała mu więc 50 tys. zł. Chłopak zażądał 100 tys. zł. Nastolatka się zgodziła. Kiedy dojechali do Krakowa, Marcin opowiedział o wszystkim swojej dziewczynie. Po tym studenci mieli zażądać od Zuzanny po 200 tys. zł na osobę za „ryzyko współudziału”. Marcin S. zostawił Zuzannę i Kamila u ich znajomej w Krakowie. Sam razem z Lindą ruszył w drogę powrotną do Poznania. W bagażniku wiózł plecak, a w nim zakrwawione noże i ubrania.

Nastolatkowie zostali zatrzymani kilka godzin później. Studenci z Wielkopolski następnego dnia, za namową ojca Lindy, sami zgłosili się na policję. Grozi im wyrok za utrudnianie postępowania i zacieranie śladów.

Zuzanna M. i Kamil N. przyznali się do winy. Grozi im nawet dożywocie. Chłopak niedawno przyznał, że „żałuje tego zdarzenia”. Badającym go psychiatrom wyjaśniał, że czuł się „jakoby nie był uczestnikiem tego zdarzenia, jakby tam był ktoś inny”. Zuzanna M. nigdy nie okazała cienia skruchy.

Mord w Rakowiskach: proces nastolatków ruszy latem

Pozostałe informacje

Orlen Oil Motor Lublin w pierwszym domowym meczu pokonał drużynę z Częstochowy. Teraz chce zrobić to samo z ekipą z Rybnika

Orlen Oil Motor Lublin podejmie w piątek Innpro ROW Rybnik. Faworyt jest tylko jeden

Jeszcze na dobre nie opadły emocje po wyjazdowej wygranej w hicie trzeciej kolejki nad Betard Spartą Wrocław, a już w piątek żużlowcy Orlen Oil Motoru otworzą zmagania w czwartej serii. Do Lublina przyjedzie skazywany na pożarcie beniaminek – Innpro ROW Rybnik. Każdy inny wynik niż pewna wygrana trzykrotnych mistrzów Polski będzie sensacją

Rzym kusi zabytkami
CITY BREAK
galeria

Z Lublina do Rzymu. Do zobaczenia w Wiecznym Mieście

Lot z Lublina to szybki i wygodny sposób, by odkryć uroki Wiecznego Miasta. A Port Lotniczy Lublin nawiązał współpracę z włoskimi liniami Aeroitalia.

Sekrety idealnych firan lnianych - profesjonalne wskazówki i częste błędy

Sekrety idealnych firan lnianych - profesjonalne wskazówki i częste błędy

Firany lniane mają niezwykłą moc transformacji wnętrza w elegancką przestrzeń pełną charakteru. Nawet najbardziej luksusowe tkaniny nie podkreślą jednak urody pomieszczenia, jeśli nie zostaną odpowiednio zawieszone. W tym artykule poznasz 5 kluczowych zasad wieszania firan lnianych oraz dowiesz się, jakich błędów unikać, by stworzyć wnętrze o nienagannej estetyce. Niezależnie od tego, czy urządzasz salon, sypialnię czy kuchnię, te wskazówki pomogą Ci osiągnąć profesjonalny efekt, który zachwyci domowników i gości.

Dlaczego warto postawić na ocieplenie metodą wdmuchiwania celulozy?

Dlaczego warto postawić na ocieplenie metodą wdmuchiwania celulozy?

Coraz więcej właścicieli domów jednorodzinnych i budynków szkieletowych odkrywa, że izolacja celulozą to doskonały sposób na stworzenie przytulnego wnętrza bez nadmiernych kosztów i skomplikowanych prac budowlanych. Granulat powstający z recyklingu papieru, wzbogacony o środki ognio- i pleśniochronne, wdmuchuje się pod ciśnieniem w przestrzenie między krokwiami i belkami, gdzie wypełnia każdą szczelinę. Taka warstwa zatrzymuje ciepło zimą i blokuje nadmiar upałów latem, a przy okazji „oddycha”, pomagając regulować wilgotność powietrza. Dzięki temu dom zyskuje zdrowy mikroklimat, który docenią alergicy i osoby wrażliwe na suchość powietrza.

Pełnomocnik ISO 9001 – jak skutecznie zarządzać systemem jakości w firmie?

Pełnomocnik ISO 9001 – jak skutecznie zarządzać systemem jakości w firmie?

Wdrożenie i utrzymanie systemu zarządzania jakością zgodnego z wymaganiami normy PN-EN ISO 9001:2015 wymaga nie tylko znajomości przepisów i dokumentacji, ale przede wszystkim kompetentnej osoby, która będzie czuwać nad jego prawidłowym funkcjonowaniem. Tę rolę pełni pełnomocnik ds. systemu zarządzania jakością. To właśnie on odpowiada za to, by procesy w firmie były spójne, zgodne z normą i przynosiły zamierzone efekty. Aby dobrze przygotować się do tej funkcji, niezbędne jest szkolenie pełnomocnik ISO 9001, które dostarcza nie tylko wiedzy teoretycznej, ale przede wszystkim umiejętności praktycznych. Dowiedz się, jak efektywnie pełnić tę rolę i na czym skupić się, aby współpraca z jednostką certyfikującą przebiegała bez zakłóceń.

Najczęstsze błędy na stronach internetowych deweloperów i jak ich unikać?

Najczęstsze błędy na stronach internetowych deweloperów i jak ich unikać?

W dobie cyfrowej profesjonalna strona internetowa to jeden z najważniejszych elementów skutecznego marketingu deweloperskiego. To właśnie od witryny często zaczyna się kontakt potencjalnego klienta z ofertą inwestycji.

Złodziej tuż po zatrzymaniu przez policjantów z Lublina

Multirecydywista namierzony przez lubelskich kryminalnych

Kryminalni z KWP w Lublinie zatrzymali 61-latka z woj. zachodniopomorskiego, który włamywał się do mieszkań w całej Polsce. Rozpracowali go po tym, jak włamał się do mieszkań na lubelskiej Kalinie oraz Czechowie.

Bez kasku i uprawnień fiknął kozła. Poleciał do szpitala

Bez kasku i uprawnień fiknął kozła. Poleciał do szpitala

Kierujący motocyklem z obrażeniami został przetransportowany do szpitala. To skutek zdarzenia z wczoraj na drodze pomiędzy miejscowościami Zdziłowice – Otrocz (powiat janowski). Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący motocyklem stracił panowanie nad pojazdem i się przewrócił.

Imprezy klubowe w weekend (2 – 3 maja)
Imprezy
2 maja 2025, 19:00

Imprezy klubowe w weekend (2 – 3 maja)

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Czy czas dobry, czy czas zły, imprezuje przez cały czas. Jesteśmy w trakcie długiego weekendu, który sprzyja wyjściom do klubu. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki informator, gdzie w Lublinie odbędą się najlepsze imprezy.

Biało-czerwona flaga łączy, ale też zobowiązuje. Zobacz, jak wyglądały obchody tego święta w Lublinie
Dużo zdjęć
galeria

Biało-czerwona flaga łączy, ale też zobowiązuje. Zobacz, jak wyglądały obchody tego święta w Lublinie

2 maja obchodzony jest w Polsce Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. To jedno z najmłodszych a zarazem radosnych świąt państwowych. - Flaga symbolizuje naszą przynależność do narodu i państwa – mówi dr hab. Robert Kozyrski, prof. KUL z Instytutu Historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Piłkarze Victorii Łukowa (zielone stroje) w 23. kolejce odnieśli 15. zwycięstwo w tym sezonie

Victoria Łukowa znowu zwycięska. W weekend kolejne mecze zamojskiej klasy okręgowej

Na rozpoczęcie weekendu majowego rozegrano 23. kolejkę w „najciekawszej lidze świata”. Wszystkie zespoły ze ścisłej czołówki sięgnęły po trzy punkty, a mecz derbowy pomiędzy Pogonią 96 Łaszczówka, a Koroną Łaszczów zakończył się remisem

Majówka? Wakacje? Dokąd polecimy z lubelskiego lotniska?
film

Majówka? Wakacje? Dokąd polecimy z lubelskiego lotniska?

Lublin stał się doskonałym miejscem na początek interesujących wycieczek? Jakie wakacyjne kierunki oferuje lubelskie lotnisko? Dokąd polecimy przez cały rok? O tych rzeczach rozmawiamy z Piotrem Jankowskim z Portu Lotniczego Lublin w dzisiejszym programie Dzień Wschodzi.

Co słychać w Jastkowie? Odwiedzamy nowy zalew i zespół pałacowo-parkowy
galeria

Co słychać w Jastkowie? Odwiedzamy nowy zalew i zespół pałacowo-parkowy

Długi weekend majowy to dobra okazja, by wyjechać za miasto. 7 km od granic Lublina powstaje nowy zalew. To część szerszego zagospodarowania malowniczej Doliny Ciemięgi, w której znajduje się również odnowiony zespół pałacowo-parkowy.

Premier Donald Tusk

Donald Tusk w orędziu: tworzymy armię, jakiej Polska nie miała od wieków, super silną i nowoczesną – armię do wygrywania

Czasy są trudne, do polityki światowej wraca niepewność, brutalność i egoizm; wojna przestała być abstrakcją - podkreślił w czwartkowym orędziu telewizyjnym orędziu premier Donald Tusk. – Czy mamy się bać? Nie. My mamy być silni – dodał. Zapewnił też: tworzymy armię, jakiej Polska nie miała od wieków.

Hans Nielsen: Motor to faworyt do mistrzostwa Polski

Hans Nielsen: Motor to faworyt do mistrzostwa Polski

Rozmowa z Hansem Nielsenem, legendarnym żużlowcem Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium