Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
11 milionów złotych zarobił w minionym roku rekordzista na Lubelszczyźnie. Przybyło nam też kilkudziesięciu milionerów.
- Ktoś zarobił 11 milionów w ciągu jednego roku?! U nas to chyba niemożliwe! - nie kryje zdumienia Irena Szafrańska, dyrektor lubelskiej loży Business Centre Club. - Myślę, że to prywatny przedsiębiorca, może budowlaniec, bo branża radzi sobie znakomicie. Niekoniecznie bardzo znany, ale widać skuteczny, skoro na przykład prezes Polmosu zarobił jedenaście razy mniej od niego. Z doświadczenia wiem, że im, kto więcej zarabia, tym mniej się z tym obnosi.
Rekord padł w I Urzędzie Skarbowym w Lublinie, który obsługuje ekskluzywne dzielnice domów jednorodzinnych, takich jak Sławinek, Węglin, Konstantynów, Lipniak. Nie dość, że w ciągu roku przybyło tu 14 osób z dochodami powyżej miliona, to najbogatszy podatnik zarabiał miesięcznie średnio... milion złotych. - To był niesamowity rok! Jeszcze nie widziałem takich dochodów w żadnym urzędzie, w którym pracowałem - mówi Witold Grabarczuk, z-ca naczelnika I US w Lublinie.
Naczelnik nie chce jednak powiedzieć nic więcej o milionerze. - Bo moglibyśmy naprowadzić na jego trop - tłumaczy. - Przez lata pracy nauczyłem się poskramiać ciekawość.
Całkiem nieźle radzą sobie też podatnicy z III US w Lublinie, który nie należy do najbogatszych; obejmuje m.in. Jakubowice, Abramowice, Zembrzyce, Stare Miasto, Kośminek. To mieszkaniec tych okolic uplasował się na drugim miejscu pod względem zarobków. Jego dochody za 2006 rok sięgnęły 6,6 mln zł. W innych miastach regionu też jest coraz lepiej. Chełmski rekordzista zarobił 2,8 mln zł - milion więcej, niż rok wcześniej. Szefowie wszystkich urzędów skarbowych zgodnie przyznają: zarabiamy coraz więcej.
- Wpływu z podatków sporo wzrosły. Koniunktura gospodarcza zrobiła swoje - mówi Alicja Kupczyńska, z-ca naczelnika US w Chełmie.
Tylko w sześciu urzędach skarbowych dochody od 100 do 500 tys. zł (miesięcznie średnio kilkanaście tysięcy złotych) miało w 2006 roku 7248 tys. osób. Od ubiegłego roku przybyło aż 1388 krezusów. Największą grupę stanowili lublinianie (ponad 5 tys.), potem byli mieszkańcy Zamościa (715), najmniej takich osób było w Chełmie (466).
Rekord padł w I Urzędzie Skarbowym w Lublinie, który obsługuje ekskluzywne dzielnice domów jednorodzinnych, takich jak Sławinek, Węglin, Konstantynów, Lipniak. Nie dość, że w ciągu roku przybyło tu 14 osób z dochodami powyżej miliona, to najbogatszy podatnik zarabiał miesięcznie średnio... milion złotych. - To był niesamowity rok! Jeszcze nie widziałem takich dochodów w żadnym urzędzie, w którym pracowałem - mówi Witold Grabarczuk, z-ca naczelnika I US w Lublinie.
Naczelnik nie chce jednak powiedzieć nic więcej o milionerze. - Bo moglibyśmy naprowadzić na jego trop - tłumaczy. - Przez lata pracy nauczyłem się poskramiać ciekawość.
Całkiem nieźle radzą sobie też podatnicy z III US w Lublinie, który nie należy do najbogatszych; obejmuje m.in. Jakubowice, Abramowice, Zembrzyce, Stare Miasto, Kośminek. To mieszkaniec tych okolic uplasował się na drugim miejscu pod względem zarobków. Jego dochody za 2006 rok sięgnęły 6,6 mln zł. W innych miastach regionu też jest coraz lepiej. Chełmski rekordzista zarobił 2,8 mln zł - milion więcej, niż rok wcześniej. Szefowie wszystkich urzędów skarbowych zgodnie przyznają: zarabiamy coraz więcej.
- Wpływu z podatków sporo wzrosły. Koniunktura gospodarcza zrobiła swoje - mówi Alicja Kupczyńska, z-ca naczelnika US w Chełmie.
Tylko w sześciu urzędach skarbowych dochody od 100 do 500 tys. zł (miesięcznie średnio kilkanaście tysięcy złotych) miało w 2006 roku 7248 tys. osób. Od ubiegłego roku przybyło aż 1388 krezusów. Największą grupę stanowili lublinianie (ponad 5 tys.), potem byli mieszkańcy Zamościa (715), najmniej takich osób było w Chełmie (466).
Ile zarabiamy na Lubelszczyźnie (miesięcznie brutto)
*Kasjerka w lubelskim hipermarkecie (7-letni staż, wykształcenie średnie) - 985 zł,
*Pielęgniarka w szpitalu w Lublinie (24-letni staż, wykształcenie średnie) - 1300 zł,
*Nauczycielka kontraktowa w szkole podstawowej (2-letni staż, wykształcenie wyższe) - 1400 zł,
*Pracownik Izby Skarbowej (5-letni staż, wykształcenie wyższe) - 2639 zł,
*Pracownik lubelskiego banku (15-letni staż, wykształcenie wyższe ekonomiczne) - 3000 zł,
*Prezydent Lublina - 11 385 zł brutto (z dodatkami).
*Pielęgniarka w szpitalu w Lublinie (24-letni staż, wykształcenie średnie) - 1300 zł,
*Nauczycielka kontraktowa w szkole podstawowej (2-letni staż, wykształcenie wyższe) - 1400 zł,
*Pracownik Izby Skarbowej (5-letni staż, wykształcenie wyższe) - 2639 zł,
*Pracownik lubelskiego banku (15-letni staż, wykształcenie wyższe ekonomiczne) - 3000 zł,
*Prezydent Lublina - 11 385 zł brutto (z dodatkami).
