Największa drukarka 3D na rynku. Lubelska firma stworzyła ją dla Ursusa

Stworzona specjalnie dla Ursusa drukarka 3D ma wymiary 2/2/1,4 m. Drukuje w najpopularniejszej technologii FDM z różnego rodzaju plastików.

– Pozwoli ona przyspieszyć proces prototypowania nowych rozwiązań stosowanych w ciągnikach czy autobusach – tłumaczy Tomasz Zwolan, prezes Infinium 3D (na zdjęciu). – Przy tradycyjnej metodzie wytwarzania nowych elementów, najpierw musi powstać projekt, następnie wykonywane są pierwsze egzemplarze. Najczęściej są one tworzone ręcznie z włókien, żywic czy drewna. Dopiero potem rusza produkcja seryjna. Nasza maszyna znacznie ten cały proces przyspieszy.

W urządzeniu zastosowano rozwiązania, które znacznie uproszczą obsługę drukarki. Jednym z nich jest sygnalizowanie poziomu filamentu, czyli materiału, z którego drukowane są części. Jest to szczególnie istotne przy wydruku trwającym kilka dni. Drukarka posiada też m.in. system wymiennych głowic czy czujniki odpowiedzialne za poziomowanie stołu, na którym powstaje wydruk.

Drukarka 3D wydrukuje różne elementy wyposażenia, m.in.: reflektory, kierownice, gałki zmiany biegów czy gumowe dywaniki.

– Ale gotowe części będą powstawały tradycyjnymi sposobami. W przypadku liczonej w tysiącach sztuk produkcji seryjnej koszt jednostkowy będzie niższy niż przy wykorzystaniu druku 3D. Ale w przypadku wersji limitowanych jak najbardziej będzie możliwe drukowanie poszczególnych elementów na drukarce – dodaje prezes Infinium 3D.

Na razie powstało jedno takie urządzenie. – Ceny tego typu maszyn liczone są w setkach tysięcy złotych, więc raczej nie spodziewamy się zainteresowania wielu klientów – mówi Tomasz Zwolan. – Jesteśmy w stanie stworzyć model pod konkretne oczekiwania. Obecnie prowadzimy rozmowy z jedną z firm, która zajmuje się produkcją ceramiki.

Firma Infinium 3D powstała w czerwcu ub.r. Została założona w ramach projektu Innova-Invest prowadzonego przez Lubelski Park Naukowo-Technologiczny.