Zabudowanie 30 ha górek zakłada koncepcja, którą w czwartek pokaże architekt Bolesław Stelmach. Właściciel terenu proponował zabudowę 40 ha. Stelmach widzi tu większy park i wyższe bloki, ale nie we wszystkim zgadza się z nim Stowarzyszenie Obrońców Górek, choć razem mieli tworzyć społeczną koncepcję górek. Zamiast „społecznej” powstała „ekspercka”.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
To kolejny odcinek dyskusji o przyszłości górek, która rozgorzała na nowo, gdy teren zmienił właściciela. Ziemię kupiła lubelska spółka deweloperska TBV informując, że chce tu budować nowe mieszkania, choć nie na całym obszarze. Firma chce przeznaczyć pod zabudowę 41 ha górek (39 proc.), na 65 ha urządzając park. Aby mogła zrealizować te zamiary, miasto musiałoby najpierw zmienić plan zagospodarowania terenu. Taka procedura już trwa, choć nie jest przesądzone, czym się zakończy i na jak duże zmiany zgodzi się miasto.
Spółka TBV zaproponowała sześć stref zabudowy rozmieszczonych na wzniesieniach. Największa (17,2 ha) znalazłaby się za Lidlem przy Koncertowej i budynkami przy Operowej. Mowa tu o „zwartej zabudowie mieszkaniowej wielorodzinnej i usługowej”, budynki miałyby różną wysokość, nie więcej niż 10 kondygnacji. Nawet 14 kondygnacji mogłaby sięgać zabudowa w rozmieszczonych przy ul. Poligonowej trzech strefach o powierzchni 4 ha, 4,9 ha oraz 3,6 ha. Także tu byłyby bloki i usługi. Za to pod domy jednorodzinne spółka TBV chciała przeznaczyć dwie strefy po stronie osiedla TOR (5,4 ha oraz 5,7 ha).
Jeszcze zanim nowy właściciel przedstawił te plany, przeciwnicy zabudowy górek zapowiedzieli, że opracują własną wizję wspólnie z lubelskim architektem Bolesławem Stelmachem. Nazywali to „społeczną koncepcją”, tymczasem w zaproszeniu na czwartkową prezentację czytamy nie o koncepcji „społecznej”, ale „eksperckiej”. Okazuje się, że nie we wszystkim zgodzili się ze sobą architekt i Stowarzyszenie Obrony Górek Czechowskich.
Górki czechowskie według koncepcji Bolesława Stelmacha
Architekt proponuje przeznaczenie pod park 81 ha, a wokół wyznaczenie czterech stref zabudowy, podczas gdy TBV mówi o sześciu. W wizji Stelmacha nie ma miejsca na nowe domy jednorodzinne po stronie osiedla TOR. Przyszłość czterech pozostałych stref zabudowy architekt widzi nieco inaczej, niż właściciel terenu.
Największa rozbieżność dotyczy terenu u zbiegu ul. Ducha i Poligonowej, gdzie 4,2 ha Stelmach proponuje przeznaczyć pod usługi i „parking strategiczny”, a nie bloki. W pozostałych strefach proponuje wyższą zabudowę, bo zarówno za Lidlem (17,2 ha) i przy Poligonowej (4,2 ha oraz 4,9 ha) część bloków sięgałaby 15 kondygnacji.
– Taka jest generalna idea – tłumaczy Stelmach. – To odejście od linearnych budynków pięcio-, sześciokondygnacyjnych na rzecz wysokich i niskich punktowców. Taka zabudowa nie będzie blokowała przewietrzania miasta, da większej liczbie mieszkańców możliwość kontaktu wzrokowego z parkiem. Większa będzie też niezabudowana powierzchnia między blokami.
Co w tej wizji nie odpowiada Stowarzyszeniu Obrony Górek Czechowskich? – Nie jesteśmy w stanie zaakceptować aż tak daleko idącej zabudowy. Chodzi zarówno o jej wysokość i powierzchnię – mówi Konrad Szewczyk, rzecznik stowarzyszenia. Nie przesądza jednak, czy związku z tym można się spodziewać jeszcze jednej koncepcji. – Zobaczymy, jak ta zostanie przyjęta.
Na czwartkowej prezentacji obecny ma być również właściciel górek czechowskich. – Zostałem zaproszony, będę – zapowiada Wojciech Dzioba, prezes TBV.
Sonda: Który pomysł na górki czechowskie jest lepszy?
- Zobacz koncepcję zagospodarowania górek czechowskich przygotowaną przez TBV - Górki czechowskie według TBV. Deweloper pokazał pomysł (wizualizacje)