Rozpoczęła się przebudowa dziedzińca przy Teatrze Andersena. Skwer będzie większy niż planowano. W tym celu wyburzono już jeden opuszczony budynek. Na drugi wydano nakaz rozbiórki, ale nie wiadomo, kiedy do niej dojdzie. Miasto nie może bowiem odszukać właściciela ruiny.
– Jeden z nich już wyburzyliśmy, dzięki czemu nie będzie straszył odwiedzających skwer – mówi o. Robert Głubisz, przeor klasztoru. – Poza tym, dzięki takiemu zabiegowi plac nieco się powiększy. Niestety, mamy problem z drugim budynkiem.
Oficyna przy ul. Dominikańskiej 1 stoi pusta z oknami zabitymi dyktą.
Mury podparto stemplami, bo budynek grozi zawaleniem. Urzędnicy wydali nawet nakaz rozbiórki. Nie mogą jednak rozpocząć prac. Ruiną administruje Zarząd Nieruchomości Komunalnych.
– Poinformowali nas, że od 18 lat szukają właściciela. Póki go nie odnajdą, rozebranie budynku jest niemożliwe – dodaje o. Głubisz. – To jest jakieś nieporozumienie. Skoro wydano nakaz rozbiórki, a sam budynek zagraża ludziom, to nie powinno się tolerować takiej sytuacji. Chyba w razie zagrożenia urzędnicy mają możliwość wydania odpowiedniej decyzji. Ten pat nie wstrzyma naszego remontu. Szkoda tylko, że ruina będzie szpecić odnowiony skwer.
Przebudowa placu powinna się zakończyć w przyszłym roku. Dominikanie chcą, by był on gotowy przed kolejną Nocą Kultury. Nie wiadomo, czy do tej pory urzędnicy uporają się z rozbiórką oficyny. – Zbadamy, jakie są możliwości rozwiązania sprawy – mówi Marek Pastusiak, zastępca dyrektora ZNK. – Należy jedna pamiętać, że ewentualna decyzja o rozpoczęciu prac zależy od dostępnych środków na rozbiórki.
W ZNK ich brakuje, ale szczegółowych informacji na ten temat można się spodziewać dopiero w przyszłym tygodniu.
Remont klasztoru to największa tego typu inwestycja na Starym Mieście. W tej chwili, oprócz przebudowy skweru trwa m.in., przebudowa dużego dziedzińca.
Nawierzchnia dziedzińca będzie wykonana z granitowych bloków, a całość zyska efektowną iluminację. Dziedziniec ma być udostępniany organizatorom wydarzeń kulturalnych. Latem ma służyć za plenerową galerię sztuki. Renowacja klasztoru pochłonie ponad 10 mln zł. Większość kosztów pokrywa Unia Europejska.
Newsletter: Jeden e-mail i wiesz wszystko