Słonik stał przed zebrą i - napisem na tabliczce - prosił, żeby go przepuścić. Kto prośbę spełnił, ten dostawał od żyrafy skrobaczkę. Taką nietypową akcją archidiecezjalne radio eR zwracało wczoraj uwagę na problemy pieszych na przejściach, a przy okazji robiło sobie reklamę.
- Na Zachodzie kierowcy zatrzymują się, wystarczy stanąć przed przejściem, nie trzeba wchodzić na jezdnię - tłumaczyli wolontariusze. Wczoraj stali na przejściu przez Lubartowską koło Kowalskiej, przez al. Unii Lubelskiej nieopodal stacji paliw i na ul. Ruskiej. Czyli tam, gdzie rzadko który kierowca zatrzymuje się, chyba że nie ma już innego wyjścia. Akcja potrwa do piątku.