Nowoczesny dworzec, przebudowa dróg i elektryczne autobusy. To tylko część wartych ponad 580 milionów złotych inwestycji planowanych przez władze Lublina. Samorząd województwa właśnie uznał je za strategiczne przedsięwzięcia i tak ma je traktować dzieląc unijną kasę.
Na dworzec jednak sporo poczekamy. - Znacznie dłuższe od samej budowy jest pozyskanie wszelkich uzgodnień i pozwoleń - przyznaje Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta miasta.
Pod koniec przyszłego roku gotowa miałaby być szczegółowa koncepcja dworca; projekt budowlany zapowiadany jest na koniec roku 2017. - Pozwolenie na budowę dworca chcemy uzyskać do połowy roku 2018 - dodaje Krzyżanowska. Budowla wraz z urządzeniem terenu kosztowałaby około 340 mln zł.
Miasto chce zdobyć na ten cel unijną dotację, ale wiadomo już, że nie będzie jej szukać w funduszach rozdzielanych przez władze regionu, tylko w puli krajowej. Tam też miasto ma starać się o dotacje na kilka innych projektów zapisanych w Zintegrowanej Inwestycji Terytorialnej: przebudowę ronda koło Gali, budowę ul. Lubelskiego Lipca '80 od stadionu do dwupasmowego odcinka ul. Krochmalnej, a także nowy odcinek ul. Zana, który ma dochodzić do ul. Smoluchowskiego oraz przedłużenie Głębokiej do al. Solidarności, przebudowę ul. Narutowicza od Lipowej do Głębokiej oraz Nadbystrzyckiej od Głębokiej do Zana i "wyprostowanie” Nadbystrzyckiej między ul. Jana Pawła II a mostem kolejowym.
Na co miasto chce dostać dotacje z regionalnej puli unijnych funduszy w ramach ZIT? - Zamierzamy przebudować otoczenie dworca - dodaje Krzyżanowska. Chodzi o zmiany na ul. Gazowej, Młyńskiej, Dworcowej, Pocztowej i 1 Maja. Teren ma być na nowo zagospodarowany, powstać ma również parking. W pobliskim Parku Ludowym planowane są nowe alejki, zieleń, place zabaw, oświetlenie, toalety, ścieżki rowerowe, ławki i sieć kamer monitoringu.
W projekcie można też przeczytać o nowych autobusach elektrycznych lub hybrydowych, ale praktycznie przesądzone jest to, że Ratusz zdecyduje się ostatecznie na pojazdy na prąd. Z marszałkowskiej puli miałaby też pochodzić dotacja na budowę węzłów przesiadkowych łączących komunikację miejską z podmiejską i dalekobieżną, przebudowę Al. Racławickich, ul. Poniatowskiego i Sowińskiego, jak również nowy odcinek ul. Kusocińskiego w Świdniku.
To, że władze województwa wpisały lubelski ZIT na strategiczną listę, nie gwarantuje jeszcze, że miasto dostanie dofinansowanie. Ratusz będzie musiał jeszcze przejść całą drogę formalną związaną ze składaniem wniosków.