Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prezydent Lublina chce zniżek dla przedsiębiorców tworzących nowe miejsca pracy i tych, którzy wykładają pieniądze na remont zabytków. Ulgi mają dotyczyć podatku od nieruchomości
13 marca Rada Miasta zajmie się propozycją ulg w podatku od nieruchomości dla przedsiębiorców tworzących nowe miejsca pracy związane z nową inwestycją.
Mikroprzedsiębiorcy byliby zwolnieni z podatku przez pół roku pod warunkiem utworzenia jednego nowego miejsca pracy, mali przedsiębiorcy musieliby w tym celu stworzyć 4 miejsca pracy, średni przedsiębiorcy 15, a pozostałe firmy co najmniej 60.
Prezydencki projekt uchwały przewiduje też roczne zwolnienia za utworzenie 2 nowych (mikroprzedsiębiorcy), 8 (mali przedsiębiorcy), 30 (średni przedsiębiorcy) lub 120 (pozostali) nowych miejsc pracy.
Takie zwolnienia nie dotyczyłyby handlu o powierzchni 1800 mkw., strefy ekonomicznej na Felinie i budynków zajętych pod działalność gospodarczą polegającą na wynajmie powierzchni użytkowej dla przedsiębiorców.
Ratusz liczy na to, że taki system ulg (miałby obowiązywać do końca 2020 r.) ożywi rynek pracy i zmniejszy bezrobocie. - To ukłon w stronę przedsiębiorców - mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta. - Tak samo, jak proponowane zwolnienia dla właścicieli zabytków, którzy są przedsiębiorcami. Chcemy, żeby mogli odnawiać obiekty ponosząc mniejsze koszty - dodaje.
Właściciele zabytków byliby zwolnieni z podatku od nieruchomości przez rok, o ile w danym roku podatkowym zainwestują w budynek nie mniej, niż dwukrotność należnego podatku.
Uwzględniane mają być takie koszty, jak zabezpieczenie ścian, malowanie lub uzupełnienie tynków czy też detali architektonicznych albo ich całkowite odtworzenie. W taki sam sposób honorowane mają być wydatki na wzmocnienie konstrukcji zabytkowego budynku, odnowienie lub odtworzenie okien wraz z okiennicami, jak również drzwi, wymiana dachu, rynien, bram i ogrodzeń. A także zakup wszystkich materiałów budowlanych i konserwatorskich koniecznych do przeprowadzenia wspomnianych prac.
Zwolnienie przysługiwałoby właścicielom tylko tych zabytków, które są utrzymywane zgodnie z przepisami i pod warunkiem, że na prace wydane zostało pozwolenie na budowę i zgodę konserwatora zabytków.
Ile daruje miasto?
W ubiegłym roku ze zwolnienia dla właścicieli zabytków skorzystało 12 firm, a ich ulgi opiewały łącznie na 230 tys. zł. Ze zwolnień dla tworzących nowe miejsca pracy skorzystały trzy podmioty, a do kasty miasta nie trafiło z tego powodu 330 tys. zł.
