Do konkursu mogą stanąć obecni dyrektorzy. Prawdopodobnie w konkursie wystartuje też Elżbieta Fałdyga, dyrektor lubelskiego oddziału NFZ. Nie wiadomo jednak, czy będzie jedyną osobą ubiegającą się o fotel i pensję wynoszącą około 10 tys. zł (z dodatkami funkcyjnymi).
Do końca grudnia prezes NFZ powoła osoby, pełniące obowiązki dyrektorów oddziałów, które będą pracowały do czasu rozstrzygnięcia konkursu. Najprawdopodobniej będą nimi obecni dyrektorzy.
Warszawa nie określiła, kiedy konkurs zostanie rozstrzygnięty. Ma to zależeć od liczby kandydatów oraz od tego, jak długo będą trwały rozmowy. Pozycja dyrektorów oddziałów NFZ ulegnie w przyszłym roku wzmocnieniu. Dostaną większe uprawnienia. Dyrektor był dotychczas wykonawcą woli prezesa NFZ. Teraz będzie bardziej samodzielny.