Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Temat czerwonej kropki w Carrefourze przy ul. Andersa w Lublinie stał się zagadnieniem ogólnopolskim. Wciąż jest szeroko komentowany.
Informacja Dziennika Wschodniego o praktyce w sklepie znalazła się na kilkudziesięciu stronach internetowych. Na Facebooku powstał nawet specjalny profil, na którym nawołuje się do bojkotu sieci.
– Piszę w sprawie zmian, jakie dokonały się ostatnimi czasie w Carrefourze przy ulicy Andersa w Lublinie. Otóż należy zwrócić uwagę na nowy, jakże absurdalny, sposób traktowania pracowników. Tego się nie da opisać słowami, to trzeba zobaczyć, bardziej się poniżyć człowieka nie da. – napisał nasz Czytelnik.
Po tym, jak opisaliśmy sprawę na skrzynkę "Dziennika Wschodniego" posypała się lawina emaili na temat pracy w hipermarkecie.
Szczegóły w piątkowym dodatku do "Dziennika Wschodniego" - "Magazyn"
– Piszę w sprawie zmian, jakie dokonały się ostatnimi czasie w Carrefourze przy ulicy Andersa w Lublinie. Otóż należy zwrócić uwagę na nowy, jakże absurdalny, sposób traktowania pracowników. Tego się nie da opisać słowami, to trzeba zobaczyć, bardziej się poniżyć człowieka nie da. – napisał nasz Czytelnik.
Po tym, jak opisaliśmy sprawę na skrzynkę "Dziennika Wschodniego" posypała się lawina emaili na temat pracy w hipermarkecie.
Szczegóły w piątkowym dodatku do "Dziennika Wschodniego" - "Magazyn"
