Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

19 września 2025 r.
20:30

Messi w Lublinie? Na razie mosiężny, w przyszłości może prawdziwy!

Autor: Zdjęcie autora Adrian Mańko
Wizualizacja Koziołka Leo
Wizualizacja Koziołka Leo (fot. zdjęcie ilustracyjne)

Co łączy Leo Messiego z Lublinem? Teoretycznie nic. Ale to właśnie osoba słynnego argentyńskiego piłkarza stała się inspiracją dla powstania nowej, już trzynastej rzeźby w ramach „Szlaku Koziołka Lubelskiego”. Koziołek Leo już tej jesieni zostanie jedną z atrakcji turystycznych naszego miasta.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wrocław ma swoje krasnale, a Lublin koziołki. Dlaczego akurat ten zwierzak? To akurat jasne – koza jest w herbie miasta, to jeden z symboli Lublina. Legenda głosi, że po najeździe tatarskim w mieście uchowało się jedno zwierzę. To właśnie koza, która wykarmiła ocalałe po inwazji nieprzyjaciela dzieci. Ta historia spodobała się królowi Władysławowi Łokietkowi, który nadał Lublinowi prawa miejskie, a parzystokopytnego ssaka z charakterystyczną bródką uczynił centralnym punktem herbu.

Herbu, na którym rzeczona koza opiera się o krzak winorośli. Z tym również wiąże się pewna legenda. Ponoć artysta, który malował herb nie został należycie wynagrodzony przez posłów i w ramach zemsty zamiast uroczej, dorodnej kozy, narysował nieszczególnie urodziwego capa. Czy faktycznie tak było? Tego już się nie dowiemy, ale od stuleci to właśnie kozioł jest nierozerwalnie związany z Lublinem.


Ale o co właściwie chodzi z tym Messim? Argentyńczyk, uznawany za najlepszego gracza w historii, otrzymał łatkę „GOAT”, od angielskiego Greatest Of All Time. Goat to w języku Szekspira właśnie koza. W internecie naprawdę nietrudno znaleźć najróżniejsze obrazki Messiego z kozłem. Wymowa jest tu oczywista – legenda FC Barcelony to najlepszy zawodnik w historii tej dyscypliny. Można rzecz jasna dyskutować, czy jest to stwierdzenie prawdziwe. Nie brak opinii, że tytuł GOAT należy się Pelemu, Diego Maradonie czy Cristiano Ronaldo. Bez wątpienia jednak większość postawiłaby na obecnego piłkarza Interu Miami.

Na pomysł Koziołka Leo wpadł lublinianin, Marcin Urban, wielki fan Barcelony i samego Messiego.

Pomysł przyszedł mi do głowy spontanicznie. Podczas jednej z moich piłkarskich podróży dostrzegłem, że coraz częściej w sklepach sportowych wizerunek Leo Messiego jest zestawiany z kozłem. A skoro jestem lublinianinem, to połączyłem to z naszym herbem – opowiada Urban. – Chcemy stworzyć pomost pomiędzy lokalną symboliką a globalnym fenomenem sportowym. Obok rzeźby można umieścić tablicę informacyjną, która wyjaśnia, co oznacza skrót „GOAT” oraz krótko przedstawić osiągnięcia Leo Messiego, podkreślając, że jego pełna sukcesów kariera może być być wartościową inspiracją dla lokalnej społeczności, szczególnie młodych sportowców – dodaje pomysłodawca Koziołka Leo.

Szlak Koziołka Lubelskiego to projekt realizowany od ponad trzech lat przez Fundację Lubelskie Koziołki. Posiada patronat Prezydenta Miasta. 29 stycznia 2022 roku stanął pierwszy koziołek – Onufry. Ta figurka nawiązuje oczywiście do legendarnego trębacza miejskiego, Onufrego Koszarnego, który przez prawie ćwierć wieku wygrywał hejnał z balkonu Ratusza. Nic dziwnego, że koziołek Onufry stanął właśnie przy centralnym budynku Placu Łokietka.

Obecnie w ramach szlaku w Lublinie znaleźć można 12 figurek, ale aż 13 koziołków. Wszystko dlatego, że jedna z rzeźb przedstawia parę dwóch koziołków – Janka i Jurka. Jeden upamiętnia Jana Iglatowskiego, biorącego udział w obronie Lublina podczas kampanii wrześniowej, drugi zaś Jerzego Kędzierskiego, młodego harcerza, który zginął podczas walk o miasto. Ostatnim koziołkiem, który pojawił się na szlaku w czerwcu tego roku jest Stach. To na cześć dwóch Stanisławów, związanych z Politechniką Lubelską – Podkowy i Matyaszewskiego. Jednak już niebawem Stach nie będzie najmłodszym z lubelskich koziołków. Stanie się nim bowiem Leo.

– Skontaktowałem się z fundacją Lubelskie Koziołki, która jest odpowiedzialna ze pomysł i realizację ustawiania koziołków w mieście. Przestawiłem swoją ideę, która od razu spodobała się fundacji – wyjaśnia Urban, który wraz z swoją firmą jest również fundatorem trzynastej koziołkowej rzeźby.

Jednak od pomysłu do finalizacji, jaką będzie ustawienie nowego koziołka w mieście, jest jeszcze parę kroków.

– Zaczęło się od projektu. Chciałem żeby figurka przypominała Messiego z jego najbardziej znanym gestem z boiska, gdy po strzeleniu gola podnosi ręce do góry i dziękuje swojej babci za to, że zaprowadziła go pierwszy trening i była z nim, kiedy stawiać swoje pierwsze piłkarskie kroki – mówi Urban.

Wykonawcą Koziołka Leo na zlecenie fundacji jest zaprzyjaźniona artystka spod Wrocławia. Rzeźba jest praktycznie gotowa. Ciągle nie wiadomo jednak, gdzie stanie. Urban wraz z fundacją chcą, by było to w centralnym punkcie miasta, jakim jest plac przed dawnym „Pedetem”.

– Jest tam dużo przestrzeni, co pozwoliłoby w przyszłości zorganizować jakiś fajny, nieduży festyn piłkarski – wyjaśnia Urban. – Chcemy by jak najwięcej młodych ludzi mogło zrobić sobie zdjęcie z nową figurką, opublikować na swoich mediach społecznościowych, oznaczyć – tłumaczy.

Czy lokalizacja zostanie zaakceptowana przez konserwatora zabytków i miasto? Tego jak na razie nie wiadomo. Jeśli nie będzie zielonego światła, są również opcje rezerwowe – teren przed Plazą przy ul. Lipowej lub przed biurowcem po dawnym kinie „Kosmos” przy ul. Leszczyńskiego. Ta druga lokalizacja ma również piłkarskie konotacje, bo przecież po drugiej stronie ulicy od dziesięcioleci dumnie stoi stadion Lublinianki – tyleż legendarny, co i nadgryziony zębem czasu obiekt. Tu zresztą historia w pewien sposób znów spina się klamrą, bowiem kilkanaście lat temu barwy Lublinianki reprezentował… Urban. Dziś w piłkę gra już tylko amatorsko. Ma swoją drużynę Moore, która odnosi spore sukcesy na lokalnym podwórku piłki sześcioosobowej czy futsalu.

Odsłonięcie nowego koziołka to kwestia dni. Co dalej? Urban nie ukrywa, że kiedyś chciałby sprowadzić do Lublina swojego piłkarskiego idola. – Na ceremonię postawienia nowego koziołka chcemy zaprosić przedstawicieli miasta, ale być może również Sergiego Sampera – mówi Urban. Samper to piłkarz Motoru Lublin, który w przeszłości reprezentował barwy Barcelony. Grał w jednym zespole z Messim. Ba, ma na koncie nawet triumf w Lidze Mistrzów, choć w spotkaniu finałowym nie wystąpił. W ten sposób Urban po nitce do kłębka chciałby trafić do Messiego.

– Chciałbym wybrać się do Stanów Zjednoczonych i zaprosić Leo do Lublina osobiście. Wręczę mu oficjalne zaproszenie, miniaturkową replikę Koziołka Leo oraz album ze zdjęciami Lublina, przedstawiający nasze miasto nie tylko jako Europejską Stolicę Kultury, ale też miejsce, gdzie w kreatywny sposób promowany jest sport oraz pasje ludzi – opowiada autor całego „zamieszania”. 

_____________________________

Szlakiem Lubelskich Koziołków:
* Onufry (odsłonięty 29 stycznia 2022) – Plac Władysława Łokietka 1 (schody ratusza)
* Kazik (7 maja 2022) – ul. Bramowa (przy Bramie Krakowskiej)
* Staś (30 czerwca 2022) – ul. Staszica 11
* LuCeK (19 sierpnia 2022) – ul. Grottgera 2 (Lubelskie Centrum Konferencyjne, 5 piętro - taras restauracji 2PiER)
* Vetek (18 maja 2023) – ul. Szmaragdowa 4a
* Światłowid (1 czerwca 2023) – ul. Grodzka 14
* Szarytka Marianna (29 czerwca 2023) – ul. Staszica 16
* Łukasz (16 grudnia 2023) – ul. Jezuicka 17
* Maciej (14 marca 2024) – ul. Staszica 3a
* Janek i Jurek (4 kwietnia 2024) – Al. Racławickie 23
* Jan (27 lipca 2024) – ul. Krakowskie Przedmieście 6
* Stach (13 czerwca 2025) – ul. Nadbystrzycka 40 (Politechnika Lubelska)

Koziołek Leo już prawie gotowy. (fot. źródło własne)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Magdalena Bożko-Miedzwiecka– dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród SalusPublica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.
FELIETON

Sama sobie na to zasłużyłam. Ofiary milczą, a sprawcy dalej robią swoje

To się dzieje każdego dnia, wszędzie. Żarty, dwuznaczności, zaczepki. Wszystko z seksualnym podtekstem, mniej lub bardziej dosadnym, na granicy albo za granicą wulgarności. Gesty i słowa, które naruszają naszą intymność, zawstydzają nas i upokarzają. Jesteśmy zaskoczone, zażenowane, zakłopotane. Ale udajemy, że to nic takiego, obracamy w żart, robimy zręczne uniki. I milczymy. Nie ma znaczenia, czy jesteśmy w szkole, czy w pracy. Nieśmiałe, czy pewne siebie. Młode, czy stare. Tam, gdzie w grę wchodzi system zależności, zawsze będziemy na straconej pozycji. A świat nie zamierza nam pomóc.

Zdjęcie ilustracyjne

Otyłość wśród dzieci coraz większym problemem. NFZ zachęca do rodzinnych zmian na talerzu

Coraz więcej osób w regionie zmaga się z problemem nadwagi i otyłości. – Niestety, na otyłość często chorują całe rodziny, zarówno rodzice, jak i dzieci – mówi Małgorzata Bartoszek z Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.

Małe, duże i pstrokate - dziś kundelki mają swoje święto!
zdjęcia czytelników
galeria

Małe, duże i pstrokate - dziś kundelki mają swoje święto!

Nie tylko rasowe mają klasę! 25 października świętujemy Dzień Kundelka – dzień wszystkich czworonogów, które udowadniają, że prawdziwe piękno tkwi w charakterze, a nie w rodowodzie. Nasi Czytelnicy nie zawiedli i zasypali nas zdjęciami swoich cudownych czworonogów.

Lublin na widelcu: gdzie zjesz najlepszy makaron w mieście?
ranking
galeria

Lublin na widelcu: gdzie zjesz najlepszy makaron w mieście?

25 października to wyjątkowa data dla wszystkich miłośników pasty – obchodzimy Światowy Dzień Makaronu! Z tej okazji postanowiliśmy sprawdzić, gdzie w Lublinie można zjeść najlepszy makaron – taki, który nie tylko syci, ale i zostaje w pamięci.

Śmiertelny wypadek na trasie w kierunku granicy
AKTUALIZACJA

Śmiertelny wypadek na trasie w kierunku granicy

W sobotni poranek doszło do tragicznego wypadku w miejscowości Zatyle (pow. tomaszowski) na drodze krajowej nr 17, prowadzącej z Tomaszowa Lubelskiego w kierunku przejścia granicznego w Hrebennem. Wypadku nie przeżył kierowca tira

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Wierzę, że jak pójdę swoją drogą, to stworzę coś nieprawdopodobnego

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Wierzę, że jak pójdę swoją drogą, to stworzę coś nieprawdopodobnego

Motor przerwał kiepską passę dzięki pewnej wygranej z Widzewem Łódź 3:0. Gospodarze zdobyli pierwszego gola w końcówce pierwszej połowy, a dwa kolejne dołożyli na otwarcie drugiej. Jak zawody oceniają trenerzy obu ekip?

Za zamkniętymi drzwiami chłodni. Prawda o ostatnim pożegnaniu
MAGAZYN

Za zamkniętymi drzwiami chłodni. Prawda o ostatnim pożegnaniu

Ceny, rodzinne wybory oraz stare i nowe zwyczaje. O kulisach organizacji pogrzebów rozmawiamy ze Sławomirem Zygo – dyrektorem z PUK Lublin Sp. z o.o.

Karol Czubak ustrzelił w piątek dublet
WIDEO
galeria
film

Wreszcie przełamanie w Lublinie. Motor lepszy od Widzewa

Kibice Motoru czekali na zwycięstwo swoich pupili od 30 sierpnia. Niemal po dwóch miesiącach wreszcie się doczekali. Żółto-biało-niebiescy w piątkowy wieczór rozbili u siebie Widzew Łódź aż 3:0.

Koszykarze Startu łączą grę w europejskich pucharach z rywalizacją na krajowym podwórku

PGE Start Lublin w sobotę zagra w Słupsku z Energą Czarnymi

Już w sobotę PGE Start Lublin zagra kolejny mecz w ramach Orlen Basket Ligi. Tym razem czerwono-czarni zmierzą się na wyjeździe z Energą Czarnymi Słupsk. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15.

Daria Szynkaruk, najlepsza zawodniczka piątkowej rywalizacji

PGE MKS El-Volt Lublin pokonał Galiczankę Lwów

Relację z piątkowego spotkania nie wypada zacząć inaczej, jak od słów pochwały dla całego działu marketingu PGE MKS El-Volt Lublin.

126 km/h na „pięćdziesiątce”. 12-kilometrowa ucieczka poszła w las

126 km/h na „pięćdziesiątce”. 12-kilometrowa ucieczka poszła w las

Nie był pijany, ale zabrakło mu rozsądku. 46-letni motocyklista z gminy Cyców, który w terenie zabudowanym pędził 126 km/h, postanowił uciec przed policyjnym patrolem, po 12 kilometrach pościgu został zatrzymany w lesie. Teraz – zamiast trzech miesięcy bez prawa jazdy – może spędzić nawet pięć lat w więzieniu.

Z promilami zamiast prawa jazdy.  Szaloną jazdę zakończył na płocie

Z promilami zamiast prawa jazdy. Szaloną jazdę zakończył na płocie

Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i aktualny zakaz prowadzenia pojazdów – to „rekordowy” zestaw, z którym wczoraj wieczorem na ulice Chełma wyjechał 34-letni kierowca Opla. Jego szaleńcza jazda zakończyła się na ogrodzeniu ogródków działkowych przy ulicy Przemysłowej. Cudem nikt nie ucierpiał.

Nielegalna wycinka i traktor na gazie. Leśny patrol miał pełne ręce roboty

Nielegalna wycinka i traktor na gazie. Leśny patrol miał pełne ręce roboty

Miał pilnować lasu, a zatrzymał pijanego kierowcę traktora. Wspólny patrol policjantki z Żółkiewki i strażników leśnych z Nadleśnictwa Krasnystaw przyniósł nieoczekiwane efekty. W ramach ogólnopolskiej akcji „Stroisz 2025” funkcjonariusze walczyli nie tylko z nielegalnym pozyskiwaniem stroiszu, ale także zatrzymali nietrzeźwego kierowcę i ujawnili nielegalną wycinkę drzewa.

Młodzi żołnierze ślubowali pod Zamkiem

Młodzi żołnierze ślubowali pod Zamkiem

Dziedziniec Muzeum Narodowego w Lublinie był dziś miejscem ślubowania pierwszoklasistów z klas mundurowych XIV LO w Lublinie.

W poniedziałek i wtorek 78 pojedzie objazdem

W poniedziałek i wtorek 78 pojedzie objazdem

W poniedziałek i wtorek autobusy linii 78 pojadą objazdem. Ma to związek z planowanym przez Gminę Konopnica remontem nawierzchni drogi gminnej w Zemborzycach Podleśnych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty