Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

8 listopada 2023 r.
16:07

Pijany pracownik w stadninie. „Brakuje ludzi do pracy”

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
0 A A
(fot. archiwum/ Katarzyna Nastaj)

Wydawało się, że powołany w marcu na prezesa Marcin Oszczapiński zaprowadzi w janowskiej stadninie pożądany spokój. Okazuje się jednak, że załoga jest podzielona, a część osób odchodzi z pracy. – Atmosfera jest nieprzyjemna– przyznaje była pracownica.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

To była wielka radość, gdy w marcu po kilkudniowym proteście, zespół najstarszej państwowej stadniny koni dopiął swego. Nie dopuścił, by na stanowisku prezesa Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa obsadził Hannę Sztukę. Ostatecznie, szefem został Marcin Oszczapiński, wcześniej przez wiele lat związany ze Stacją Hodowli i Unasieniania Zwierząt w Bydgoszczy.

Ta decyzja nas zadowala. Część osób zna pana Oszczapińskiego i ma dobre zdanie o nim – mówiła nam wówczas jedna z protestujących pracownic. Stadninie potrzebny był spokój, bo od 2016 roku, czyli od momentu zwolnienia przez ówczesną ANR doświadczonego prezesa Marka Treli, przez gabinet prezesa przewinęło się aż siedem nazwisk.

>>> Jest nowy prezes stadniny koni w Janowie Podlaskim. Co na to pracownicy? <<<

Ale te nadzieje były raczej na wyrost. – Są problemy kadrowe, zresztą ja sama odeszłam, bo nie mogłam już wytrzymać tej atmosfery– mówi nam była pracownica, prosząc o anonimowość. – Zrobiłam to z rozdartym sercem, zależało mi by ratować to miejsce, ale w stadninie panują dziwne układy. Niektóre osoby nagrywają rozmowy albo śledzą na monitoringu co robią inni i donoszą– przyznaje nasza rozmówczyni. Jej zdaniem, w placówce potrzebny jest porządny audyt.

– Był przypadek, że pracownik był 29 dni w pracy bez przerwy. Na pewno jest za mało rąk do pracy, bo czasami jedna osoba obsługuje całą stajnię. To nie wystarcza – uważa była pracownica. Część osób sama rezygnuje, tak jak nasza informatorka. – Prezes proponuje słabe umowy śmieciowe za liche pieniądze – tłumaczy.

Jedno jest pewno, placówka zamieściła niedawno ogłoszenia o pracę dla masztalerza, pracownika oborowego, weterynarza i technika weterynarii. W marcu zespół liczył ok. 80 osób. A ile jest obecnie?

– Dwie umowy wygasły samoistnie, bo były zawarte na czas określony i nie zostały przedłużone. Zaś dwie osoby zostały zwolnione dyscyplinarnie za spożywanie alkoholu w czasie pracy. A jedna osoba przeszła na emeryturę– wylicza Marcin Oszczapiński.

Ale to nie koniec. – Cztery osoby poprosiły o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron –nie ukrywa prezes. W to miejsce, placówka zawarła cztery umowy zlecenia z masztalerzami. To osoby zajmujące się końmi w stajniach. A w stadninie jest ich 14. – Do obsadzenia wszystkich stajni potrzeba minimum 12 osób. A na dzisiaj mamy 28 etatów do pracy przy koniach – przekonuje Oszczapński. I zapewnia stanowczo: – Obecna liczba pracowników wystarcza do zabezpieczenia dobrostanu zwierząt. Funkcjonowanie stadniny nie jest zagrożone.

>>> Wiceprezes stadniny rezygnuje ze stanowiska. A za miesiąc aukcja <<<

Przypomnijmy, że w Janowie hoduje się ok. 450 koni i jeszcze więcej krów.

Tymczasem, policja potwierdza przywołany przez prezesa incydent z pijanym pracownikiem stadniny. – W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który w miejscu pracy znajduje się prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Na miejscu policjanci zbadali stan trzeźwości potwierdzając, że jest nietrzeźwy– relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska–Pyrchla, rzeczniczka bialskiej policji.

Wcześniej pracownik stracił równowagę i upadł na futrynę. – Pogotowie przetransportowało go do szpitala– dodaje rzeczniczka. Policja prowadzi teraz czynności wyjaśniające w sprawie tego wykroczenia.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Rada Miasta Lublin w końcu w komplecie

Rada Miasta Lublin w końcu w komplecie

Na pierwszej sesji Rady Miasta stolicy Lubelszczyzny obecnych było wyjątkowo 30 radnych, a nie tylu, ilu powinno czyli 31. Teraz Rada Miasta jest już skompletowana, wszyscy radni złożyli przysięgi i prace ruszyły w normalnym trybie.

Dominika Ciemięga jest 13- letnia dziewczynką z Hrubieszowa, która zmaga się ze skoliozą
25 maja 2024, 10:00

W sobotę mecz, w niedzielę koncert. Hrubieszów gra dla Dominiki Ciemięgi

Dominika ma 13 lat i bardzo poważne skrzywienie kręgosłupa. A chce żyć tak, jak jej rówieśnicy. I ma na to szanse, jeśli przejdzie operację w Niemczech. W jej rodzinnym Hrubieszowie odbędą się w weekend dwie imprezy, które mają pomóc w zebraniu funduszy.

Co dalej z Bogdanką? Górnicy będą rozmawiać z posłami

Co dalej z Bogdanką? Górnicy będą rozmawiać z posłami

Związkowcy z Bogdanki chcą zapytać parlamentarzystów o przyszłość górnictwa w Polsce. Spotkają się z politykami z Lubelskiego Zespołu Parlamentarnego (LZP) w poniedziałek, 27 maja.

Garaże blaszane: Praktyczne i ekonomiczne rozwiązanie dla mieszkańców województwa lubelskiego

Garaże blaszane: Praktyczne i ekonomiczne rozwiązanie dla mieszkańców województwa lubelskiego

Garaże blaszane, znane również jako blaszaki, cieszą się rosnącą popularnością wśród mieszkańców województwa lubelskiego. Dzięki swojej przystępnej cenie, łatwości montażu oraz wszechstronności, stają się idealnym rozwiązaniem dla osób szukających dodatkowego miejsca do przechowywania lub ochrony pojazdów. Dowiedz się, dlaczego warto rozważyć inwestycję w garaż blaszany i jakie korzyści płyną z jego posiadania.

Kobieta została zatrzymana w środę po południu

Dwoje dzieci w samochodzie. Za kierownicą pijana matka

Miała prawie 2 promile alkoholu w organizmie, a mimo to wsiadła za kierownicę i ruszyła samochodem, wioząc dwoje swoich dzieci.

Zamknęli dwie krajalnie tytoniu. Jedna w Lubelskiem, druga na Mazowszu
galeria

Zamknęli dwie krajalnie tytoniu. Jedna w Lubelskiem, druga na Mazowszu

Ponad 350 tysięcy sztuk gotowych papierosów oraz przeszło 1100 kg krajanki i tytoniu przejęli funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej i kujawsko-pomorskiej skarbówki w ramach wspólnie przeprowadzonej akcji.

Metamorfoza salonu: jak łatwo odmienić wnętrze za pomocą narożnika w butelkowej zieleni

Metamorfoza salonu: jak łatwo odmienić wnętrze za pomocą narożnika w butelkowej zieleni

Salon to serce każdego domu, miejsce spotkań z rodziną i przyjaciółmi oraz przestrzeń do relaksu. Czasem jednak nawet najpiękniejszy salon wymaga odświeżenia. Jednym z najprostszych i najbardziej efektownych sposobów na metamorfozę wnętrza jest wprowadzenie nowego mebla, takiego jak narożnik w butelkowej zieleni. Ten kolor, głęboki i elegancki, potrafi całkowicie odmienić charakter pomieszczenia. W tym artykule podpowiemy, jak przeprowadzić tę zmianę krok po kroku.

20. próba sprzedaży miejskich działek. Będzie przełom?
Biała Podlaska

20. próba sprzedaży miejskich działek. Będzie przełom?

Wszystko wskazuje na to, że po ponad dwóch latach skończy się impas ze sprzedażą miejskich działek przy ulicy Brzegowej w Białej Podlaskiej. O ich zbycie apelował wielokrotnie prezydent Michał Litwiniuk (PO). W poprzedniej kadencji bezskutecznie. Ale w nowej radzie większość mają ludzie z jego komitetu.

Gruzini na ławie oskarżonych. Organizowali nielegalną migrację
galeria

Gruzini na ławie oskarżonych. Organizowali nielegalną migrację

Siedmiu obywateli Gruzji ma odpowiadać przed Sądem Okręgowym w Zamościu za organizowanie nielegalnego przekraczania granicy migrantom. To efekt śledztwa prowadzonego przez strażników granicznych ze Sławatycz. Akt oskarżenia przygotowała Prokuratura Okręgowa w Zamościu.

Zofia Soroka jest jedną z najstarszych mieszkanek gminy Trzeszczany w powiecie hrubieszowskim

Pani Zofia ma 100 lat. Na urodzinach było 100 gości i 100 róż

W gronie najbliższych, ale też z udziałem wielu innych gości swoje setne urodziny świętowała Zofia Soroka z Ostrówka, jedna z najstarszych mieszkanek gminy Trzeszczany.

Szpital w Parczewie

Komisja wyłoni dyrektora szpitala

Będzie konkurs na dyrektora szpitala w Parczewie. Rada powiatu wybrała już komisję, która wyłoni taką osobę.

Ekskluzywne sneakersy w najniższych cenach i z szybką dostawą

Ekskluzywne sneakersy w najniższych cenach i z szybką dostawą

Sneakersy to już nie tylko obuwie sportowe. To prawdziwa moda, styl życia, a dla niektórych - nawet inwestycja. Limitowane edycje butów od topowych marek, takich jak Adidas, Nike czy New Balance, rozpalają serca sneakerheadów na całym świecie. Problem w tym, że zdobycie takich perełek graniczy z cudem

Aspirant Dariusz Żabiński oraz sierżant sztabowy Adam Czerniak zadbali o to, by rodzice bezpiecznie dotarli z chorą córeczką do szpitala

Liczyły się minuty. Policjanci eskortowali 4-latkę do szpitala

Rodzice z chorą córką chcieli jak najszybciej dotrzeć do szpitala. Zostali zatrzymani przez policję za zbyt dużą prędkość, ale zamiast mandatu, patrol drogówki zapewnił im eskortę.

Po wypadku Piotrek trafił do szpitala w Hrubieszowie, później przewieziono go do szpitala, gdzie przeszedł poważną operację. Wymaga dalszego leczenia

Psy pogryzły dziecko. Potrzeba pieniędzy na leczenie Piotrusia

Piotrek ma 11 lat. Zawsze bardzo kochał zwierzęta. Z psami sąsiada też wielokrotnie się bawił, ale ostatnio owczarki zaatakowały chłopca i poważnie pogryzły. Nastolatek przeżył, przeszedł operację, wymaga dalszego leczenia. Dlatego zorganizowano zbiórkę pieniędzy na ten cel.

Sylwester Aftyka
Dzień Wschodzi
film

Wrotka i Czart - te imiona zna cała Polska

Ich historią żyje cała Polska. Zwroty akcji niczym filmie sensacyjnym z morderstwem w tle. To trwająca od wielu tygodni telenowela. Mowa o lubelskich w sokołach wędrownych, których gniazdo na kominie lubelskiej elektrociepłowni podglądamy dzięki kamerom. 

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium