Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od lat Polacy korzystają z możliwości legalnej pracy za granicą. Nie brakuje atrakcyjnych ofert, dzięki którym można dorobić, a przy okazji zwiedzić ciekawe rejony Europy. Przed podróżą warto jednak pamiętać o kilku rzeczach, które pomogą nam uniknąć nieprzyjemności.
Sprawdź miejsce pracy i pośrednika
Agencje, które kierują pracowników do krajów poza Polską, powinny być zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Agencji Zatrudnienia. Pełny wykaz publikuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na swoich stronach internetowych.
W trakcie spotkania rekrutacyjnego pośrednik powinien nam przedstawić wyczerpującą informację o warunkach, które będą na nas czekały na miejscu. Najlepiej jeśli poprze te informacje zdjęciami zakwaterowania i zakładu pracy.
Warto przyjrzeć się również specyfice danego kraju. Praktyczne informacje o bezpieczeństwie, zdrowiu publicznym, przepisach prawnych, a nawet obyczajach publikuje resort spraw zagranicznych w serwisie Polak za granicą.
Podpisz umowę
Polskie prawo nakłada na pośredników obowiązkiem podpisania z pracownikami umowy o skierowanie do pracy za granicą. Jest to umowa cywilna. Stanowi rodzaj gwarancji, że w miejscu, do którego jedziemy, zastaniemy przedstawione nam wcześniej warunki. Ich zgodność z rzeczywistością może być potem podstawą do ewentualnej reklamacji.
Taką umowę agencja pośrednictwa pracy powinna podpisać z pracownikiem jeszcze w Polsce, przed wyjazdem. Zaalarmować powinna sytuacja, w której przedstawiciel agencji zwleka z podpisaniem takiego dokumentu, podpisuje umowę o skierowanie już w trakcie podróży, albo zamierza to zrobić dopiero na miejscu.
Co się kryje w wynagrodzeniu?
Warto dokładnie zwracać uwagę także na oferowane wynagrodzenie – czy proponowana stawka jest kwotą, którą dostaniemy na rękę. Czasem pośrednicy uwzględniają w proponowanym wynagrodzeniu dodatki, które pracownik ma szansę zarobić dopiero po pewnym stażu, np. po pół roku. Zaniepokoić powinno nas także to, że agencja oczekuje od nas jakichkolwiek opłat przed wyjazdem, a także to, że nasze pytania pozostawia bez odpowiedzi, zapewniając, że wszystko wyjaśni się na miejscu.
Dowiedz się, gdzie szukać pomocy
Co zrobić, gdy już wyjechaliśmy za granicę, nie wszystko jest zgodnie z obietnicami, a kontakt z pośrednikiem się urwał? Dobrą praktyką jest zabranie ze sobą kwoty pieniędzy, która pozwoli na zakup biletu powrotnego do Polski. Warto także wziąć ze sobą namiary na najbliższy konsulat RP w danym kraju. Wszystkie adresy i telefony polskich placówek dyplomatycznych znaleźć można na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Źródło: Randstad
