Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Świdnik ma spore szanse, aby modelem AW 101 zdobyć kontrakt na 8 maszyn dla sił morskich
(fot. Leonardo)
PZL-Świdnik weźmie udział w przetargu na śmigłowce dla polskiego wojska. Firma na razie nie zdradza, jaki typ śmigłowca zaoferuje. W grę wchodzą dwa modele - AW 101 i AW 149.
Tydzień temu Inspektorat Uzbrojenia MON ogłosił rozpoczęcie negocjacji z trzema wykonawcami, którzy złożyli wstępne oferty na dostawę 16 śmigłowców dla wojska – ośmiu dla sił specjalnych i ośmiu morskich. Do przetargu zostały zaproszone konsorcja: PZL Mielec i Sikorsky Aircraft Corporations, WSK PZL-Świdnik oraz konsorcjum Airbus Helicopters i Heli Invest.
– Obecnie trwa analiza dokumentacji przetargowej, na podstawie której podejmiemy decyzję jakie modele śmigłowców najpełniej spełniają wymagania polskich Sił Zbrojnych. To one zostaną zaoferowane polskiemu Ministerstwu Obrony Narodowej – informuje PZL Świdnik w oświadczeniu przesłanym mediom.
Jednocześnie PZL-Świdnik potwierdza informacje, które podawaliśmy jako pierwsi, że pod uwagę bierze też model AW 101. MON chce kupić 16 maszyn, z czego osiem może produkować grupa Leonardo Helicopters, do której należą świdnickie zakłady.
– Światowe doświadczenie i zdolności Leonardo oraz szeroka gama nowoczesnej produkcji w Polsce, w tym w zakresie śmigłowców AW149 i AW101 na podstawie posiadanych przez polską fabrykę praw własności intelektualnej – wylicza swoje zalety świdnicka fabryka.
Na złożenie swoich ofert spółki mają czas do 13 marca.
