Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Fot. Arkadiusz Pszeniczka
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który zniszczył wystawę antyaborcyjną. Jak ustaliliśmy, to pracownik naukowy jednej z lubelskich uczelni.
Wystawa na pl. Konstytucji 3 Maja został zniszczona trzy razy. Zatrzymany właśnie mężczyzna odpowiada za dewastację z 3 września. Policjanci namierzyli go dzięki nagraniom z policyjnego monitoringu. Okazało się, że to 34-letni Jacek W., mieszkaniec Świdnika, pracownik naukowy UMCS.
34-latek przyznał się do winy. Wyjaśnił, że drastyczne sceny wystawy wywołały w nim nieprzyjemne odczucia.
Wystawa antyaborcyjna prezentuje wielkoformatowe zdjęcia rozczłonkowanych płodów. W Świdniku prezentowano sześć takich fotografii. Jacek W. rozerwał trzy z nich. Wartość zniszczonych banerów oceniono na 600 zł.
Za zniszczenie mienia mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Więcej o zniszczeniu wystawy:
- Chcieli zniszczyć wystawę antyaborcyjną, wpadli na gorącym uczynku
- Ktoś zniszczył antyaborcyjną wystawę w Świdniku. Policjanci szukają wandali
