Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Dobry występ piłkarzy Łukasza Mierzejewskiego. Avia tym razem nie miała problemów, żeby przed własną publicznością sięgnąć po kolejne trzy punkty. W sobotę świdniczanie pokonali Wisłokę Dębica 2:0, a dzięki kompletowi punktów awansowali na drugie miejsce w tabeli.
Legenda, wybitna postać, siatkarz kompletny – tak znajomi i przyjaciele wspominają Tomasza Wójtowicza. Siatkarski mistrz zmarł w poniedziałek, w wieku 69 lat.
Sporo emocji w meczu na szczycie grupy czwartej pomiędzy Wieczystą, a Avią. Niestety, także negatywnych, bo bardzo poważnej kontuzji doznał Michał Mak. Goście chociaż grali przez ponad 45 minut w dziesiątkę, to wywalczyli cenny punkt po remisie 1:1.
To będzie najciekawszy mecz weekendu w grupie czwartej. Avia wybiera się do Krakowa na mecz z wielkim faworytem do awansu, czyli Wieczystą. Spotkanie rozpocznie się o godz. 12, a transmisję będzie można obejrzeć na kanale youtube CFsport.
Długo kazali swoim kibicom czekać na drugie zwycięstwo w Świdniku piłkarze Avii. Żółto-niebiescy przed własną publicznością wygrali tylko na inaugurację. Później w pięciu kolejnych występach zanotowali: trzy remisy i dwie porażki. W sobotę wreszcie doszło do przełamania, bo drużyna Łukasza Mierzejewskiego ograła w derbach Chełmiankę 1:0.
Po domowej porażce z KS Wiązownica piłkarze Avii musieli się mocno napracować na punkty. Mimo dużych problemów w Tarnowie jednak pokonali tamtejszą Unię 2:1.
Już po raz piąty z rzędu Avia nie potrafiła wywalczyć w Świdniku kompletu punktów. Tym razem piłkarze Łukasza Mierzejewskiego musieli przełknąć bardzo gorzką pigułkę, bo trzy punkty zabrał im KS Wiązownica, czyli rywal ze strefy spadkowej. Beniaminek wygrał na stadionie przy ul. Sportowej 1:0.
Avia Świdnik to nasz najlepszy zespół w grupie czwartej III ligi. Żółto-niebiescy obecnie zajmują czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów. Do lidera, czyli Wieczystej Kraków tracą tylko dwa „oczka”. Drużyna Łukasza Mierzejewskiego patrzyłaby jednak na wszystkich rywali z góry gdyby lepiej spisywała się na swoim boisku.
Mecz na wyjeździe z liderem, a do tego ostatnim zespołem, który w tym sezonie nie zaznał goryczy porażki. Trudno wyobrazić sobie trudniejsze spotkanie. Mimo to Avia zdobyła trzy punkty. W niedzielę drużyna Łukasza Mierzejewskiego pokonała rezerwy Cracovii 3:2.
Młodzi piłkarze ze Świdnika będą się uczyć od najlepszych. Akademia Piłkarska Avii właśnie rozpoczęła współpracę z Legią Warszawa, czyli 16-krotnym mistrzem Polski i 19-krotnym zdobywcą Pucharu Polski. „Wojskowi” mogą się także pochwalić jedną z najlepszych akademii w kraju.
Po czterech porażkach z rzędu piłkarze Lublinianki wreszcie dopisali do swojego konta „oczko”. W sobotę zremisowali w Świdniku z Avią 1:1. A skoro udało się zapunktować na boisku wicelidera, to na pewno końcowy rezultat dużo bardziej cieszy drużynę z Wieniawy.
Problemów z awansem do kolejnej rundy okręgowego Pucharu Polski nie miała reszta trzecioligowców, która w środę pojawiła się na boisku. Avia rozbiła w Pliszczynie tamtejszych Czarnych aż… 16:1. Z kolei Lublinianka pokonała Perłę Borzechów 7:0.
W weekend liga, w środę Puchar Polski, a za parę dni kolejne mecze o punkty. Kilka klubów ma przed sobą bardzo pracowity tydzień. Dzisiaj na boiska wybiegną ekipy z okręgu lubelskiego i chełmskiego, żeby powalczyć o awans do kolejnej rundy pucharowych rozgrywek.
W trzech ostatnich meczach piłkarze Łukasza Mierzejewskiego wywalczyli siedem punktów. W sobotę, w tym trzecim pokonali na trudnym terenie w Stalowej Woli tamtejszą Stalówkę 2:0. Obie bramki żółto-niebiescy zdobyli w końcówce zawodów. Goście zasłużyli jednak na trzy punkty.
W poprzednim sezonie mecz w Świdniku pomiędzy tamtejszą Avią, a Orlętami Spomlek zakończył się wygraną gospodarzy aż 6:0. Biało-zieloni byli dodatkowo zmobilizowani, żeby zmazać plamę po ostatnich derbach, ale ta sztuka nie do końca im się udała. Goście przegrywali 0:1 jednak niemal przez godzinę grali w liczebnej przewadze. Dlatego remisu 1:1 nie przyjęli z wielkim entuzjazmem.
Po około 355 minutach bez strzelonego gola piłkarze Avii wreszcie się przełamali. I to w efektowny sposób. Drużyna Łukasza Mierzejewskiego rozbiła w Sieniawie tamtejszego Sokoła aż 4:0. I od razu wróciła do czołówki.
Trzeci mecz z rzędu bez strzelonego gola zanotowali piłkarze Avii. Na dodatek świdniczanie w sobotę doznali pierwszej porażki w sezonie. Niespodziewanie trzy punkty ze stadionu przy ul. Sportowej wywiozło Podlasie, które zagrało osłabione brakiem kapitana Macieja Wojczuka.
W niedzielę żużlowcy Motoru rozegrają drugi mecz ćwierćfinałowy z Fogo Unią Leszno (godz. 19.15). od piątku do niedzieli nie zabraknie też piłkarskich emocji. U siebie grają: Górnik Łęczna, czy Wisła Puławy.
Zawody odbędą się na odnowionym stadionie przy ul. Turystycznej 1. Będzie to towarzyski dwumecz piłki nożnej oldbojów pomiędzy byłymi zawodnikami Świdniczanki i Avii. Pierwszy obejmie kategorię 35+ i rozpocznie się o godzinie 17, drugi, w kategorii 45+, o 18.30. Wstęp dla kibiców będzie wolny
W weekend znowu nie zabraknie ciekawych meczów z udziałem naszych drużyn. Orlęta Spomlek mają przed sobą spotkanie z Wieczystą Kraków (niedziela, godz. 17). Po raz kolejny kiepskie wieści docierają też z Wieniawy. Lublinianka w sobotę ma zagrać z Unią Tarnów (17). Pojawiły się jednak wątpliwości, czy zawody w ogóle dojdą do skutku.
Za nami trzecia seria gier grupy czwartej. Jednym z ciekawszych spotkań w środę był mecz derbowy pomiędzy Chełmianką, a Orlętami Spomlek. Górą była druga z ekip, która wygrała na wyjeździe 3:1. Pierwsze punkty zgubiła Avia Świdnik. A jedynym niepokonanym zespołem pozostały rezerwy Cracovii
Jednym z trzech zespołów grupy czwartej, które mogą się pochwalić kompletem punktów po dwóch kolejkach jest Avia. Świdniczanie w środę spróbują podtrzymać dobrą passę w domowym spotkaniu z ŁKS Łagów (godz. 17). Mamy też dobre wieści odnośnie Wojciecha Białka. Wygląda na to, że król strzelców poprzednich rozgrywek powoli wraca do gry.
Cztery ostatnie mecze Avii z Podhalem? Cztery porażki. Na tym jednak koniec kiepskiej serii. W sobotę drużyna Łukasza Mierzejewskiego pokonała rywali w Nowym Targu 1:0. W efekcie, po dwóch meczach ma na koncie komplet sześciu punktów.
Ostatnie dni przed inauguracją były bardzo pracowite dla trzecioligowców z naszego regionu. Zresztą, okienko transferowe ciągle jest otwarte, dlatego możliwe, że uda się jeszcze wzmocnić. Liczą na to zwłaszcza trenerzy: Lublinianki i Orląt Spomlek.
Inauguracja nowego sezonu dawno nie potoczyła się po myśli piłkarzy i kibiców Avii. W pięciu poprzednich takich meczach żółto-niebiescy zanotowali: cztery porażki i jeden remis. Poprzednio ze zwycięstwa w pierwszej kolejce cieszyli się dokładnie sześć lat temu, kiedy ograli na wyjeździe Podhale Nowy Targ 2:1. Na szczęście kiepska passa zakończyła się w sobotę. Drużyna Łukasza Mierzejewskiego ograła u siebie Czarnych Połaniec 3:1.