Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Piękne gole, niesamowita dramaturgia i emocje niemal przez 100 minut. Ostatecznie Motor Lublin przegrał jednak z Widzewem Łódź 3:4.
Od kilku dni w treningach Motoru uczestniczy Brazylijczyk Lucca Guimaraes. To zawodnik z rocznika 2006, który miał okazję wystąpić nawet w sparingu ze Stalą Rzeszów.
Motor niedawno pokonał Lecha w Poznaniu po niemal 60 latach. Teraz będzie miał okazję poprawić bilans meczów z innym, utytułowanym klubem – Widzewem Łódź. Do tej pory żółto-biało-niebiescy, na najwyższym szczeblu tylko raz ograli tego rywala przed własną publicznością. A miało to miejsce w lipcu 1989 roku. Czy w sobotę uda się po raz drugi? Początek zawodów zaplanowano na godz. 14.45. Transmisja na Canal+ Sport 3.
Rozmowa z Bradly van Hoevenem, zawodnikiem Motoru Lublin
W sezonie 24/25 swój pierwszy mecz w PKO BP Ekstraklasie, w wieku 35 lat rozegrał Rafał Król. Bramkarz Motoru Kacper Rosa też doczekał się pierwszego występu na najwyższym szczeblu i to trochę szybciej, bo golkiperowi w sierpniu stuknęła trzydziestka.
Przerwa na kadrę przyszła dla Motoru w dobrym i złym momencie. Z jednej strony po wygranej z Lechem w Poznaniu chciałoby się wrócić na boisko jak najszybciej. Z drugiej w zespole pojawiło się trochę kontuzji i kilka dni odpoczynku bardzo niektórym zawodnikom się przydało. W tym Bartoszowi Wolskiemu, który opuścił murawę w spotkaniu z „Kolejorzem” jeszcze w pierwszej połowie.
Podczas przerwy reprezentacyjnej Motor Lublin rozegrał mecz kontrolny z pierwszoligową Stalą Rzeszów. W obu ekipach brakowało kilku ważnych zawodników, ale gospodarze byli zdecydowanie lepsi i zasłużenie wygrali 2:0.
Tradycyjnie po zakończeniu kolejnej serii gier PKO BP Ekstraklasa wybiera jedenastkę kolejki. Tym razem w najlepszej drużynie nie mogło zabraknąć napastnika Motoru Lublin Samuela Mraza, który dwa razy trafił do siatki w wyjazdowym meczu z Lechem Poznań.
18 czerwca Motor przedstawił Michała Wlaźlika jako nowego dyrektora sportowego klubu. Minęło kilka miesięcy i dzisiaj beniaminek PKO BP Ekstraklasy błyskawicznie podziękował dyrektorowi za współpracę. Wszystko wskazuje na to, że jego miejsce zajmie Paweł Golański, do niedawna związany z Koroną Kielce.
Jeszcze przed meczem w Poznaniu Motor poinformował, że podstawowy bramkarz drużyny z Lublina Ivan Brkić doznał poważnej kontuzji kolana. Niewykluczone, że w tym sezonie Chorwat nie pojawi się już na boisku
W sobotni wieczór Motor sprawił sensację i pokonał w Poznaniu Lecha 2:1. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
W środę grali 120 minut i odpadli z Pucharu Polski po porażce z trzecioligowcem. Dzień przed meczem okazało się, że podstawowy bramkarz Ivan Brkić wypadł z gry na długie miesiące. A w pierwszej połowie boisko z powodu urazu dodatkowo musiał opuścić mózg poczynań ofensywnych żółto-biało-niebieskich Bartosz Wolski. Mimo to beniaminek zdołał jako pierwszy w tym sezonie pokonać Lecha na jego stadionie. Po dwóch golach Samuela Mraza goście wygrali 2:1.
Niesamowita historia. Motor Lublin przegrywał w Poznaniu z Lechem 0:1, ale ostatecznie zgarnął trzy punkty po wygranej 2:1. Beniaminek jako pierwszy w tym sezonie pokonał "Kolejorza" na jego stadionie.
Sześć zwycięstw z rzędu, najwięcej strzelonych goli, prawie najmniej straconych, a do tego pozycja lidera tabeli. Motor Lublin stanie w sobotę przed arcytrudnym zadaniem. Drużyna Mateusza Stolarskiego zagra w Poznaniu z Lechem. Spotkanie rozpocznie się o godz. 20.15, a transmisję zapowiada Canal+ Sport 3
Po dwóch porażkach Motor w ostatniej chwili przechylił szalę na swoją stronę i pokonał Śląsk Wrocław 2:1. Jak spotkanie oceniają szkoleniowcy?
Mecz przyjaźni pomiędzy Motorem, a Śląskiem długo nie układał się po myśli gospodarzy. Drużyna Jacka Magiery prowadziła, w końcówce wydawało się, że zawody zakończą się polubownie, ale w ostatnich sekundach szalę na stronę żółto-biało-niebieskich pięknym strzałem z rzutu wolnego przechylił Marek Bartos. Trybuny na Arenie Lublin oszalały i trudno się dziwić.
Długo wydawało się, że Motor zakończy mecz przyjaźni z pustymi rękami. Śląsk Wrocław prowadził na Arenie 1:0, ale w końcówce drużyna Jacka Magiery popełniła kilka kosztownych błędów. Wykorzystali to: Christopher Simon, a także Marek Bartos. Obrońca ze Słowacji w… 98 minucie strzałem z rzutu wolnego zapewnił gospodarzom bardzo cenne trzy punkty.
Długo mecz przyjaźni pomiędzy Motorem Lublin, a Śląskiem Wrocław nie układał się po myśli gospodarzy. Żółto-biało-niebiescy w doliczonym czasie gry jednak odwrócili losy spotkania i pokonali rywali 2:1.
W sobotę Motor Lublin znowu zagra przed własną publicznością. Drużyna Mateusza Stolarskiego zmierzy się z zaprzyjaźnionym Śląskiem Wrocław. Obie drużyny potrzebują jednak punktów. Rywale są jedynym zespołem w PKO BP Ekstraklasie, który nie posmakował jeszcze w tym sezonie zwycięstwa. Żółto-biało-niebiescy przystąpią za to do zawodów po dwóch porażkach z rzędu. Pierwszy gwizdek o godz. 17.30.
Motor znowu rozegrał całkiem niezłe spotkanie, ale nie zdobył w meczu z Jagiellonią Białystok ani jednego punktu. Goście wygrali na Arenie Lublin 2:0. Jak zawody oceniają trenerzy?
W środę Motor rozegrał zaległe spotkanie z mistrzem Polski – Jagiellonią. Niestety, punkty pojechały do Białegostoku, a drużyna Adriana Siemieńca wygrała 2:0. Żółto-biało-niebiescy jak zwykle mogli liczyć na doping swoich kibiców. Tym razem na Arenie pojawiło się ich 10812. Już w sobotę kolejne spotkanie i wiadomo, że widzów będzie jeszcze więcej. Sprawdźcie nasze zdjęcia z trybun.
W zaległym meczu czwartej kolejki Motor Lublin przegrał u siebie z Jagiellonią Białystok 0:2. Gospodarze tradycyjnie w tym sezonie wypracowali sobie kilka dogodnych sytuacji, ale po raz kolejny zabrakło im zimnej głowy pod bramką rywali i odrobinę szczęścia.
Mistrz Polski zbyt silny dla beniaminka. Motor przegrał u siebie z Jagiellonią Białystok 0:2. Ekipa z Lublina tradycyjnie miała swoje sytuacje, ale podobnie, jak w poprzednich meczach zabrakło: szczęścia i zimnej głowy pod bramką przeciwnika.
W najbliższych dniach rozgrywane będę mecze pierwszej rundy Pucharu Polski. Motor z Unią Skierniewice zmierzy się jednak dopiero 2 października. Już w środę piłkarze Mateusza Stolarskiego muszą odrobić ligowe zaległości. Czeka ich starcie z aktualnym mistrzem Polski – Jagiellonią Białystok. Spotkanie rozpocznie się o godz. 19
W poniedziałek wieczorem holenderski „De Telegraaf” poinformował, że Bradly van Hoeven podpisze roczny kontrakt z Motorem Lublin. We wtorek, podczas konferencji prasowej przed meczem z Jagiellonią Białystok trener beniaminka PKO BP Ekstraklasy Mateusz Stolarski potwierdził, że lewoskrzydłowy dołączy do jego drużyny.