Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Miał ponad 3 promile alkoholu i postanowił uciąć sobie drzemkę... na środku drogi krajowej. 45-letni mieszkaniec gminy Stary Brus może mówić o nieprawdopodobnym szczęściu, bo choć został przejechany przez samochód, przeżył wypadek. Policja apeluje o rozwagę – i do pieszych, i do kierowców.
Włodawa. Miał być rozdziałem zamkniętym, a stał się koszmarem, który powracał każdego dnia. 39-letni mieszkaniec gminy Włodawa został tymczasowo aresztowany za uporczywe nękanie i znęcanie się nad byłą partnerką. Jego zachowanie wzbudzało w kobiecie nie tylko lęk, ale i poczucie bezradności.
Nie był pijany, ale zabrakło mu rozsądku. 46-letni motocyklista z gminy Cyców, który w terenie zabudowanym pędził 126 km/h, postanowił uciec przed policyjnym patrolem, po 12 kilometrach pościgu został zatrzymany w lesie. Teraz – zamiast trzech miesięcy bez prawa jazdy – może spędzić nawet pięć lat w więzieniu.
Przez ponad rok jego dom był miejscem strachu, a nie schronienia. Teraz 70-letni mieszkaniec gminy Stary Brus spędzi najbliższe trzy miesiące za kratkami. Decyzję o tymczasowym areszcie podjął włodawski sąd po tym, jak mężczyzna uzbrojony w nóż groził śmiercią swoim najbliższym.
Grzyby znalazła, ale drogi powrotnej do domu już nie potrafiła znaleźć. Na szczęście 48-latce, która zgubiła się w lesie z pomocą przyszli policjanci.
W ciągu kilku godzin w spokojnej miejscowości Kozubata policjanci z włodawskiej drogówki zatrzymali dwóch kierowców, którzy kompletnie zapomnieli o ograniczeniach. 122 km/h i 102 km/h w terenie zabudowanym – tyle mieli na licznikach. Obaj zapłacą słono i przez trzy miesiące nigdzie już nie pojadą.
Takie postawy zasługują na pochwałę. Należy się ona mieszkańcowi Wyryk. Mężczyzna znalazł portfel ze sporą gotówką w środku i oddał.
Dorośli bawili się w najlepsze, a dziecko, które mieli pod opieką, spało samo całą noc w samochodzie. Gdy chłopczyk się obudził i zaczął płakać, przypadkowi świadkowie wezwali policję.
W czwartek wieczorem w Macoszynie Dużym w powiecie włodawskim kierująca BMW uderzyła w zaparkowanego busa. Badanie wykazało, że kobieta miała ponad 2 promile alkohole. Winą za jazdę pod wpływem obarczyła...pogodę.
Poza obszarem zabudowanym, na nieoświetlonym odcinku drogi doszło w niedzielę wieczorem do tragicznego w skutkach wypadku.
Marihuanę i mefedron w ilościach uznanych za "znaczące" znaleźli policjanci z Włodawy u 21-latka. Mężczyźnie grozi teraz nawet 10 lat więzienia.
Koszmar kobiety trwał kilka miesięcy. Padła ofiarą stalkera. W końcu nie wytrzymała, zawiadomiła policję. 52-latek został zatrzymany, a sąd uznał, że należy go zamknąć za kratkami natychmiast.
Potężna ciężarówka wypadła z drogi do rowu i tam dachowała. To cud, że kierowcy nic bardzo poważnego się nie stało.
Skończyła się gehenna 70-letniej kobiety. Policjanci zatrzymali i posadzili w areszcie jej 50-letniego syna. Mężczyzna znęcał się nad matką, groził, że ją zabije.
Wieźli w samochodzie prawie kilogram narkotyków, więc nic dziwnego, że nie mieli ochoty na spotkanie z policją. Ale po pościgu zostali zatrzymani. Dwaj mieszkańcy powiatu włodawskiego musza się liczyć z długą odsiadką.
Jadąc zbyt szybko wypadł z drogi i wjechał w ogrodzenie cmentarza, uszkadzając kilka nagrobków. Po wszystkim, jak gdyby nigdy nic, wezwał pomoc drogową. Policję na miejsce wezwał jeden ze świadków.
Od marca ubiegłego roku ścigany listem gończym 22-latek ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Został zatrzymany podczas rutynowej kontroli w Okunince nad jeziorem Białym przez policjantów z Włodawy.
Mężczyźni bywają zazdrośni, a kobiety potrafią być brutalne. Dowodzi tego historia, która w czwartek wydarzyła się we Włodawie.
Za usiłowanie zabójstwa będą odpowiadać dwaj mieszkańcy powiatu włodawskiego. W trakcie libacji w jednym z mieszkań we Włodawie wyrzucili kolegę z balkonu na trzecim piętrze. Powodem miało być „wyjaśnienie” zaległych spraw.
Trochę to trwało, ale w kilka miesięcy po kradzieży policjanci z Włodawy ustalili sprawcę kradzieży pieniędzy z kościelnej skarbonki. Zatrzymali go, a sąd uznał, że 64-latek od razu powinien trafić za kratki.
Zatęsknił? Nie wiadomo. Na pewno swojej byłej narzeczonej złożył wizytę i nie była ona przyjemna dla kobiety. Podczas awantury 56-latek chwycił za butelkę i rozbił ją na głowie 33-latki.
Do tragicznego wypadku doszło w nocy z wtorku na środę w miejscowości Siedliszcze w powiecie włodawskim. W jego wyniku śmierć na miejscu poniósł 33-letni mieszkaniec gminy Sawin.
Znęcał się nad żoną nie tylko po pijanemu. Na trzeźwo też bywał agresywny. Najbliższe trz miesiące kobieta na pewno będzie miała spokój. Jej mąż został tymczasowo aresztowany.
Po alkoholu przychodzą do głowy różne pomysły. Pewnego 23-latka wzięło np. na nocne pływanie w Jeziorze Białym. Ale zaczął się topić. Na brzeg wyciągnęli go policjanci i wtedy odkryli, że to człowiek poszukiwany listem gończym.
Tragedia pod Włodawą. Nie żyje 21-letni mężczyzna. Zginął w wypadku po tym, jak BMW, którym jechał dachowało w przydrożnym rowie.