Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
33-letni mieszkaniec Zamościa padł ofiarą oszustwa metodą „na znajomego z Facebooka”. Po otrzymaniu wiadomości z prośbą o opłacenie zakupów, przekazał oszustowi kody BLIK na łączną kwotę blisko 2500 złotych.
Rzeszowianin kradł w całym kraju. Jego ofiarą padali jubilerzy. W Lublinie trafił na sprytne ekspedientki, dzięki którym policyjni wywiadowcy szubko go ujęli.
Myła okna i przez okno zorientowała się, że dochodzi do przestępstwa. Chwyciła za telefon, wszystko nagrała i wezwała policję. 22-letni włamywacz niebawem stanie przed sądem.
Nawet 8 lat więzienia grozi 45-latkowi, który okradł swojego znajomego. Podczas wizyty zabrał z jego domu szkatułkę ze złotymi monetami i biżuterią.
36-latek próbował uciec z łupem. Trafił w ręce patrolu i odpowie przed sądem.
Jarosław W. wyniósł z plebanii sztabki złota i kolekcjonerskie monety należące do wikariusza międzyrzeckiej parafii. Został złapany i właśnie usłyszał wyrok.
Zamiast drogiego sprzętu, jak pilarka, myjka ciśnieniowa, czy dmuchane jacuzzi, 28-latek z powiatu ryckiego na samoobsługowej kasie nabijał...mydelniczki. W ten sposób "zaoszczędził" prawie 10 tys. zł. Podejrzany okrada w ten sposób budowlane markety w Puławach i Lublinie.
Przez dwa lata miał systematycznie kraść olej napędowy z miejsca pracy. Policja zabezpieczyła beczkę z paliwem i specjalne urządzenie, którym manipulował pomiarami koparki.
Odwiedzał sąsiada, a kiedy wychodził, coś z sobą zabierał. Czasem narzędzia, innym razem pieniądze. Ale już nie będzie tego robił. 48-letni mężczyzna został zatrzymany przez policję. Na koncie ma nie tylko te kradzieże.
W czwartek ulicami Parczewa policjanci zatrzymali pijanego mężczyznę, który jechał niesprawnym rowerem po alkohol. Kilka godzin później ten sam człowiek był sprawcą kradzieży płynu do spryskiwaczy na stacji benzynowej.
W czwartek nad ranem, tuż po godzinie 4:00, dwóch mężczyzn włamało się na teren podwórka przy pubie U Fotografa przy ul. Złotej 2. Ich celem był sezonowy bar.
18-latek próbował obrabować 75-latka. Grożą mu poważne konsekwencje.
Gdyby to była jego pierwsza wpadka, mógłby trafić do więzienia na 5 lat. Ale zatrzymany przez lubelskich łowców głów 36-latek to recydywista. Więc musi się liczyć z wyższą karą.
Nerwowe zachowanie 33-latka zwróciło uwagę policjanta z wydziału kryminalnego, który po służbie zauważył mężczyznę ukrywającego alkohol. Okazało się, że towar został skradziony ze sklepu. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.
Policjanci z Terespola zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za kradzież ze sklepu. Zginął alkohol i papierosy. Sprawca może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
Najpierw ukradli samochód, a potem go rozebrali i sprzedali na części.
Takiego zasięgu nie miała dotychczas chyba żadna wiadomość umieszczona na facebooku przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Lublinie. Post o skonfiskowanym rowerze złodzieja drewna doczekał się już prawie 11 tysięcy komentarzy, w tym krytykujących leśników.
Nawet 5 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom i kobiecie, którzy na początku lutego przyjechali na Lubelszczyznę, by kraść w miejscowym supermarketach. Na swoim koncie mają placówki w Radzyniu Podlaskim, a według policji także w Międzyrzecu.
Tyle nakradł, że uzbierało mu się wyroków na 9 lat odsiadki. Ale 43-latek bardzo nie chciał iść do więzienia. Ukrywał się, poszukiwano go listem gończym. W końcu policjanci znaleźli przestępcę.
Kurier zaparkował swój samochód dostawczy pod sklepem w Turobinie. W tym czasie do auta wskoczył 28-latek i odjechał. Policjanci udali się w pościg i go złapali. Kurier dziękuje w liście do komendanta za „odzyskanie jego narzędzia pracy”.
Policjanci ze Świdnika zatrzymali mieszkańca Lublina, który ukradł ramę elektrycznego roweru. Okazało się, że na koncie ma więcej przewinień.
Nie dość, że pozbawił szopkę jednego z żywych zwierzaków, to jeszcze naraził młodego baranka na pewną śmierć, zabierając go od matki. Złodzieja, który zakradł się do bożonarodzeniowej instalacji w jednym z kościołów nie minie kara.
Starsza mieszkanka Chełma zgubiła portfel z kartą bankomatową i PIN-em. Zanim zdążyła zareagować, sprawca wypłacił blisko 15 tysięcy złotych.
Do nietypowej kradzieży doszło na jednej z posesji w Radzyniu Podlaskim. Sprawca usłyszał już zarzuty.
Policjantem jest się cały czas, nawet na urlopie. Udowodnił to zamojski dzielnicowy, który w czasie wolnym od pracy zatrzymał złodzieja w Piaskach.