Próbowali włamać się do sklepu monopolowego przy ul. Samoleja, ale mieli pecha.
Bracia chcieli przedostać się do środka przez okno, ale zostali spłoszeni przez patrol policyjny. Mundurowi dopadli ich na klatce schodowej jednego z bloków. 20-latek miał w organizmie ponad 1,6 promila, a jego młodszy brak ok. 1,3 promila.
Noc spędzili w policyjnym areszcie.