Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 77-letniej mieszkance Zamościa, która pobiła młodszą o trzy lata kobietę. Poszkodowana ma złamaną rękę.
Poszkodowana przyszła do jednego ze sklepów odzieżowych, by odzyskać pożyczone ekspedientce pieniądze w kwocie 12 złotych. Nie zastała dłużniczki. Pod sklepem spotkała za to jej 77-letnią matkę, która nie była zadowolona z niespodziewanej wizyty.
– Z relacji pokrzywdzonej wynika, że rozmówczyni chwyciła za pałkę i uderzyła ją w prawe przedramię – opowiada Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji.
Nie dość, że 74-latka nie odzyskała pożyczonych pieniędzy, to na dodatek musiała się po kilku dniach zgłosić do lekarza, bo ból ręki stawał się nie do wytrzymania.
Po prześwietleniu kończyny wyszło na jaw, że jest złamana.