Światowe zapotrzebowanie na leki jest coraz większe. Już niedługo, co druga osoba będzie przyjmowała więcej niż jedną, średnią dawkę leku. Największy popyt generują kraje bogate, dysponujące służbą zdrowia na wysokim poziomie. Jednak analitycy obserwują też większą produkcję i konsumpcję leków w Indiach, Chinach czy Indonezji.
– Czynnikiem, który w najbliższych latach będzie miał duże znaczenie we wzroście rynku farmaceutycznego, jest zwiększona konsumpcja leków – tłumaczy Katarzyna Leoszkiewicz z analizującej rynek firmy IMS Health. – Konsumpcja leków odgrywa największą rolę w krajach, gdzie dostęp pacjenta do leków jest rozszerzony.
Wzrost wydatków na leki będzie generowany przede wszystkim przez kraje rozwinięte, gdzie nacisk kładziony jest na rozwój leków specjalistycznych i innowacji. – To będzie właśnie część, która stanie się motorem wzrostu wartościowego globalnego rynku leków – prognozuje Katarzyna Leoszkiewicz.
Z uwagi na rozwój innowacyjnych, a więc i droższych leków, oraz związanych z większym ryzykiem biznesowym rozwiązań cena farmaceutyków szczególnie na rynkach rozwiniętych będzie rosnąć najszybciej. Natomiast na rynkach tzw. dynamicznego wzrostu (m.in. Indie, Chiny, Indonezja oraz Brazylia), które w 2020 roku mają generować około 63 proc. sprzedaży, pacjenci powinni mieć coraz szerszy dostęp do leków, ale częściej generycznych (lokalnych, tanich zamienników oryginalnych substancji).
Rosnąć będzie także podaż farmaceutyków. Według autorów badania do roku 2020 rok na rynek trafi około 225 nowych substancji czynnych. Do 2015 roku w ciągu kończącej się wtedy pięciolatki do sprzedaży dopuszczono tylko 182 cząsteczki.
– Będą to leki bardzo innowacyjne, dosyć specjalistyczne i w większości stosowane w chorobach nowotworowych – precyzuje Katarzyna Leoszkiewicz. – Ponad 90 proc. substancji stosowanych w tego rodzaju schorzeniach to będą z kolei tzw. terapie celowane, ukierunkowane na konkretny rodzaj nowotworu.
Ze względu na szersze wykorzystywanie nowych, droższych terapii dojdzie do wzrostu średniej ceny za jedną standardową dawkę (SU) leku na rynkach rozwiniętych, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Na dynamikę tego progresu będzie miało wpływ wygasanie ochrony patentowej. Przewiduje się, że spowoduje to zmniejszenie wartości rynków rozwiniętych o 178 mld dol., z czego 41 mld dol. będzie wynikiem szerszego stosowania leków biopodobnych.