Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
26-latek trafił już do zakładu karnego w celu odbycia zasądzonych kar pozbawienia wolności. Teraz najbliższe prawie 2 lata spędzi za kratkami
(fot. KWP Lublin)
Jakiś czas się ukrywał, ale to już przeszłość. Teraz przed młodym mieszkańcem Lublina wyrok. Wyjdzie z wiezienia za dwa lata.
Ten 26-letni mężczyzna ma sporo na sumieniu. To m.in. za pobicia i kierowanie gróźb karalnych. Dlatego miał trafić za kratki. Ale nie zamierzał. Ukrywał się od jakiegoś czasu. na jego trop wpadli policjanci Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Lublinie, tzw. łowcy głów.
Ustalili, gdzie przebywa poszukiwany trzema listami gończymi przestępca i pojechali po niego. Zatrzymali go w jednym z mieszkań dzielnicy bronowice.
- Mężczyzna poszukiwany był przez Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie czteroma podstawami prawnymi, w tym trzema listami gończymi. 26-latek poszukiwany był od połowy października ubiegłego roku m.in. za pobicie dwóch osób i uszkodzenie ich ciała oraz za kierowanie gróźb karalnych pozbawienia życia i spalenia domu - informuje podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej.
Zatrzymany od razu trafił do więzienia. Wolność odzyska za dwa lata.
Karbowniczek przyomina, że wszelkie informacje na temat osób poszukiwanych sprawców przestępstw i ukrywających się przed polskim wymiarem sprawiedliwości, można przekazywać bezpośrednio "łowcom głów" pod tel. 798 003 676.
