Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

4 sierpnia 2013 r.
13:49
Edytuj ten wpis

Jak pracuje się "na słuchawce" w Orange (kolejne listy)

Autor: Zdjęcie autora red.
 (sxc.hu)
(sxc.hu)

Po naszych ostatnich publikacjach w sprawie pracy "na słuchawce" w Orange, Lubelska Inspekcja Pracy zapowiedziała kontrole. Jak opisują nam pracownicy Orange, kierownicy tego dnia chcą pozbyć się "największych pieniaczy" z pracy, a resztę instruują, jak rozmawiać z kontrolerami.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

List otwarty pracownika do kierownictwa lubelskiego oddziału Orange

Pozwalam sobie zwracać się do Was per ty ponieważ jak się domyślacie pracujemy w tej samej firmie, a jedyne co nas dzieli to szeroko rozumiana misja.

W ciągu ostatnich paru dni w Internecie pojawiło się sporo artykułów nt. pracy w Orange, w Orange, które medialnie prezentowane jest jako firma nieskazitelna niczym łza. Niestety muszę Was rozczarować - w tej firmie dzieję się gorzej niż możecie sami przypuszczać. O ile Kuba jako prezes OCS, czy Mirek pełniący funkcję dyrektora obsługi wszystkich klientów mogą nie znać sytuacji z dajmy na to Lublina, to Agnieszka i Paweł na pewno ją znają ponieważ jak wiemy właśnie w Lublinie na co dzień z nami pracują.

Zanim przejdę do części merytorycznej. Wyrażam żal, że doszło do sytuacji, w której listem otwartym przyszło mi zwracać się do Was albowiem wewnętrzna komunikacja przestała bezpośrednio oddziaływać na pozytywne zmiany i jak wiecie, grozi rozwiązaniem umowy o pracę. Jak wyżej wspomniałam, od dawna z niepokojem patrzę na tę sytuację. Wszystko zaczęło się psuć podczas wydzielenia części obsługowych z PTK i TP oraz połączenia ich w jedną firmą zwaną OCS. Już sam ten pomysł był porażającym według mnie błędem ponieważ pracownicy z obu firm cechują się zupełnie inną mentalnością w podejściu do pracy.

W grupach odpowiedzialnych za tzw. "fix" ludzie potrafią być dla siebie życzliwi i sympatyczni, potrafią pracować w grupach, ich menadżerowie są wyrozumiali, przyjaźni i pro-pracowniczo nastawieni. Niestety zgoła odwrotnie wygląda sytuacja u nas, w jednostkach odpowiedzialnych za obsługę Klientów PTK Centertel. Czy potraficie mi powiedzieć czemu tutaj każdy jest wrogiem każdego, czemu w pracy spotykamy się z mobbingiem, czemu konsultantowi nie wolno wyjść na przerwę w trakcie dużego ruchu, a swoje potrzeby fizjologiczne musi załatwiać podczas rozmowy z klientem informując go, że będzie coś weryfikował w systemie przez dłuższą chwilę?

Czy potraficie mi odpowiedzieć na pytanie dlaczego ludzie mają umowy na 1/4 etatu, a wszystko ponad to jest rozliczane w ramach godzin na zlecenie lub godzin dopełniających? Jak to jest, że człowiek pracuje po 190 godzin w miesiącu na 1/4 etatu, a po pensji zupełnie tego nie widać (albo właśnie i widać...)? Dlaczego ludziom odmawia się urlopów, a jeśli już z łaską ktoś otrzyma to tylko bezpłatny, albo zmienia mu się harmonogram tak aby nie zapłacić mu za ten dzień? Dlaczego przerwy są planowane wedle Waszego widzimisię, dlaczego nie można wychodzić na przerwy w ramach potrzeby skoro ograniczenie to 50 min na 8h pracy? Dlaczego gdy przyniosę L4 będę pracować na popołudnia kolejnego tygodnia?
Moi drodzy, Wasze podejście jest okropne i nieludzkie, a wiem że Agnieszka i Paweł o wszystkim doskonale wiedzą. Jedyne co się dla Was liczy to wyrobiony cel, odpowiednie wskaźniki i wysoki NPS. (wskaźnik lojalności klienta - przyp. red.) Nie jest istotne jak tego dokonujecie, prawda? Otóż dla nas jest.

Może i nie jestem osobą siedzącą na słuchawce na szczęście bo już dawno popadłabym w depresję, ale czuje się zobowiązana powiedzieć jak to wygląda z perspektywy szaraczka siedzącego codziennie nad Excelem ponieważ sama w tym Waszym bagnie tkwię po uszy przez Was. Pomyślałam sobie, że to idealny moment na wspomnienie również o socjalu, który u nas w firmie jest, ale uwaga – nie ma go.

Pracuje dla Was od siedmiu lat, od siedmiu lat mam roczne (czasami miesięczne) umowy o pracę na czas określony z agencją outsourcingową. Wraz z kolegami z mojego zespołu robimy dokładnie to samo co pracownicy etatowi, lecz stawki mamy około 30 proc. niższe. Nie otrzymujemy żadnych premii, nie dotyczą nas żadne okresowe podwyżki, które obowiązują pracowników etatowych parę razy w roku.

Za każdym razem kiedy czytam maile przychodzące ze skrzynki funkcyjnej "* Oferta dla Ciebie" ogarnia mnie przeokropna złość bo dajecie mi do zrozumienia kolokwialnie mówiąc "nie dla psa kiełbasa”. Z racji pełnionych funkcji dużo używam telefonów. Telefon systemowy na biurku nie działa i nie mogę doprosić się naprawy, komórki używam prywatnej ponieważ jako człowiek z agencji pracy tymczasowej nie mogę się doprosić o służbową (pracując u największego operatora, sic!). Na koniec najlepsze – wszystkim brakuje materiałów biurowych, tutaj obowiązuje brak podziałów.

Domyślam się, że mój apel i tym razem nic nie zmieni. Każdy mówi co go boli, a Wy nadal będzie brnąć dalej w ślepą drogę. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że poprzednie artykuły opublikowane przez gazety prezentowały prawdę dot. Lubelszczyzny i innych lokalizacji. Uzupełniając publikację Dziennika Wschodniego dodam od siebie, że faktycznie kubków trzymać gdzie nie mamy, słuchawki musimy nosić ze sobą - nie mamy w ogóle tam dla siebie miejsca, a ceny w automatach są wyższe niż w centrach handlowych lecz na szczęście kuchnie mamy całkiem fajną. Szkoda, że wyremontowaną przez nas w czasie wolnym od pracy za środki przez nas zebrane.

Nie wstyd ci wielki Orange?

Bardzo mnie ostatnio rozbawiła sytuacja gdzie Dziennik Wschodni opisał możliwość odwiedzenia naszego oddziału przez PIP. Kierownicy sugerowali wtedy w jaki sposób rozmawiać z kontrolerami PIP, nie chcieli żeby mówić zbyt wiele, a kolejną ideą było to abyśmy pozmieniali grafiki największym "pieniaczom” żeby ich nie było w dniach prawdopodobnej kontroli.

Przypuszczam, że parę minut po wysyłce tego maila do Was i opublikowaniu go w formie listu otwartego rzecznicy firmy z Warszawy od Wojtka J. wezmą się do roboty i zaczną pytać co robimy i czy w ogóle podejmujemy jakieś działania, a na sam koniec napiszą odpowiedź, że dziękujemy za włożony trud w budowane pozycji firmy i pozytywnych relacji z klientami, że wcale nie jest tak źle jak nam się wydaje, a na końcu, że przyjdą lepsze chwilę. Po czym powrócimy do naszej codziennej szarej rzeczywistości, a prezes Witucki, który sprzeciwił się francuskiej dalszej re(de)strukturyzacji stając w obronie pracowników zostanie niebawem zastąpiony emerytowanym Francuzem, który zasłynął parę lat temu ostrymi cięciami kadrowymi za czasów TP.

Tak trzymać, płyniemy na tym samym okręcie.

Szara Pomarańczka z Lublina, "huty”.

Kolejny list od jednego z pracowników

Chciałabym jeszcze dodać coś z cyklu pracy "na słuchawce". Wszystko, co do tej pory było napisane, to niestety prawda. Jest to na granicy prawa, smutne ale prawdziwe.

Jest jednak coś jeszcze. Pracujemy na umowach miesięcznych i na rozmowie o pracę w Orange słyszysz, że po 18 miesiącach dostaniesz umowę o pracę (co prawda też z Agencją Pośrednictwa Pracy), ale zawsze jest to umowa dłuższa niż 30 dni. W rzeczywistości jest to fikcja.

Gdy zbliża się okres, po którym pracodawca musi dać dłuższą umowę dowiadujemy się, że żeby pracować dalej musimy przejść do innej agencji lub agencji córki np. Imar na BIM lub Work Service na Wadwicz itd.To jest dopiero niewolnictwo i wyzysk w ramach polskiego prawa.

O ile pracownicy etatowi mają premie kwartalne, dodatki na święta, kolonie dla dzieci czy karty prywatnej opieki medycznej, to my - ludziki z agencji, kompletnie nic. Nawet normalnych umów o pracę. A pracy mamy tyle samo i wymaga się od nas też nie mniej.
Czytelniczka

Zobacz też:


"Idealny pracownik? Nie ma rodziny, nie ma życia, siedzi w pracy". Kolejny list ws. Orange

Jak wygląda praca w Orange call center (list czytelnika)

Call center Orange: Do łazienki za zgodą szefa. "To może uderzać w godność człowieka"

Inspekcja pracy przyjrzy się call center Orange. Po naszym tekście



Pozostałe informacje

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

Maria Sławek wykona w Zamościu utwory żydowskich kompozytorów, ale również własny
28 września 2025, 18:00

Skrzypcowy recital muzyki żydowskiej w Synagodze

Zamość jest miejscem kolejnego wydarzenia w ramach projektu "po:miejsca". W niedzielę (28 września, godz. 18) w Centrum "Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego na ul. Pereca z recitalem skrzypcowym wystąpi Maria Sławek.

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Choroby układu krążenia od lat pozostają najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Mogą prowadzić do zawału serca czy udaru mózgu, a rozwijają się często bez wyraźnych objawów. Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Serca Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina o bezpłatnym programie Profilaktyki Chorób Układu Krążenia (ChUK).

Karolina Gorczyca urodziła się i wychowała w Biłgoraju
galeria

Pochodząca z Biłgoraja aktorka miała wypadek. Spektakl z jej udziałem odwołano

Karolina Gorczyca i partnerujący jej w spektaklu „Optymiści – czyli nasi w Egipcie” Krzysztof Czeczot mieli w piątek wypadek. Przedstawienie, z którym mieli wystąpić w Gnieźnie zostało odwołane.

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium