Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Piłkarze Motoru znowu muszą przełknąć gorycz porażki. Po przegranej na własnym boisku z Wisłą Płock w środę ulegli w Ostrowcu tamtejszemu KSZO. Sytuacja lublinian, broniących się przed spadkiem z I ligi, jest coraz trudniejsza, a szanse na utrzymanie znacznie się oddaliły.
Zawodnicy obydwu drużyn zapowiadali twardą walkę i w spotkaniu rzeczywiście nie brakowało ostrych starć, ale poziom piłkarski meczu nie był zbyt wysoki.
Początkowo lepiej prezentował się Motor, przeprowadzając kilka składnych akcji, których goście nie zakończyli celnymi strzałami. Później gra wyrównała się, a przeciwnicy nie oszczędzali zdrowia.
W jednym ze starć ucierpiał Adrian Frańczak, faulowany przez Rafała Króla. Piłkarz KSZO z podejrzeniem złamania kości śródstopia został zaniesiony do szatni na noszach.
Później do szpitala trafili Tomasz Lenart i Jarosław Białek, którzy pod koniec drugiej połowy zderzyli się głowami. Lenart z rozciętą powieką natychmiast został odwieziony karetką, po gracza z Ostrowca przyjechał ambulans po spotkaniu.
Po feralnym zderzeniu gospodarze wykonywali w 81 min rzut wolny. Piłkę ustawił Łukasz Matuszczyk, który przymierzył z 20 m w samo "okienko” lubelskiej bramki.
Dawid Dłoniak, do którego szkoleniowiec miał wiele pretensji w poprzednim meczu, tym razem był bez szans.
Miejscowi objęli prowadzenie, ale wcześniej znakomitą szansę zmarnowali lublinianie. W 67 min Fundakowski znalazł się sam na sam z Michałem Wróblem, ale zamiast pewnie strzelić do siatki, zagrał do Wojciecha Białka, uprzedzonego przez rywala.
– Remis dodałby nam otuchy, a tak spadek jest już faktem – powiedział Bogusław Baniak, trener Motoru. – Zawodnicy z Lublina w każdym spotkaniu dawali z siebie wszystko, do innych mam zastrzeżenia. Myślę, że dla Hempela czas w naszym zespole już się skończył.
Dodam jeszcze, że sędzia nie kontrolował gry, co mogło doprowadzić do większej liczby groźnych kontuzji.
Początkowo lepiej prezentował się Motor, przeprowadzając kilka składnych akcji, których goście nie zakończyli celnymi strzałami. Później gra wyrównała się, a przeciwnicy nie oszczędzali zdrowia.
W jednym ze starć ucierpiał Adrian Frańczak, faulowany przez Rafała Króla. Piłkarz KSZO z podejrzeniem złamania kości śródstopia został zaniesiony do szatni na noszach.
Później do szpitala trafili Tomasz Lenart i Jarosław Białek, którzy pod koniec drugiej połowy zderzyli się głowami. Lenart z rozciętą powieką natychmiast został odwieziony karetką, po gracza z Ostrowca przyjechał ambulans po spotkaniu.
Po feralnym zderzeniu gospodarze wykonywali w 81 min rzut wolny. Piłkę ustawił Łukasz Matuszczyk, który przymierzył z 20 m w samo "okienko” lubelskiej bramki.
Dawid Dłoniak, do którego szkoleniowiec miał wiele pretensji w poprzednim meczu, tym razem był bez szans.
Miejscowi objęli prowadzenie, ale wcześniej znakomitą szansę zmarnowali lublinianie. W 67 min Fundakowski znalazł się sam na sam z Michałem Wróblem, ale zamiast pewnie strzelić do siatki, zagrał do Wojciecha Białka, uprzedzonego przez rywala.
– Remis dodałby nam otuchy, a tak spadek jest już faktem – powiedział Bogusław Baniak, trener Motoru. – Zawodnicy z Lublina w każdym spotkaniu dawali z siebie wszystko, do innych mam zastrzeżenia. Myślę, że dla Hempela czas w naszym zespole już się skończył.
Dodam jeszcze, że sędzia nie kontrolował gry, co mogło doprowadzić do większej liczby groźnych kontuzji.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Motor Lublin 1:0 0:0)
BRAMKA
Matuszczyk (81)
KSZO: Wróbel – Szymoniak, Kardas, Ciesielski, Matuszczyk – Frańczak (31 Wieczorek), J. Białek, Skórnicki, Cieciura (56 Kapsa) – Kanarski, Folc (73 Żelazowski).
Motor: Dłoniak – Falisiewicz (46 Lenart, 83 Sadowski), Ptaszyński, Maciejewski, Kalinowski – Syroka, Król – Adamiec (71 Hempel), Popławski, W. Białek – Fundakowski.
Żółte kartki: Syroka, Król (M). Sędziował: Radosław Trochimiuk z Ciechanowa.
Matuszczyk (81)
KSZO: Wróbel – Szymoniak, Kardas, Ciesielski, Matuszczyk – Frańczak (31 Wieczorek), J. Białek, Skórnicki, Cieciura (56 Kapsa) – Kanarski, Folc (73 Żelazowski).
Motor: Dłoniak – Falisiewicz (46 Lenart, 83 Sadowski), Ptaszyński, Maciejewski, Kalinowski – Syroka, Król – Adamiec (71 Hempel), Popławski, W. Białek – Fundakowski.
Żółte kartki: Syroka, Król (M). Sędziował: Radosław Trochimiuk z Ciechanowa.
