Biała Podlaska promowała się w Brześciu aplikacją na smartfony

Władze miasta pojechały na Białoruś z mobilną aplikacją na smartfony czy tablety. To bezpłatny przewodnik z gospodarczo-turystyczną ofertą miasta i okolic. - W aplikacji znajdziemy bazę obiektów zawierających dane teleadresowe, zdjęcie oraz zwięzły opis i dane GPS. Wśród nich znajdują się obiekty handlowe, usługowe, baza noclegowa i gastronomiczna, instytucje użyteczności publicznej a także parkingi, stacje paliw – precyzuje rzecznik prezydenta Michał Trantau. Aplikacja dostępna jest w językach polskim oraz rosyjskim. Do tego powstanie strona internetowa. Pełną parą system ruszy 1 czerwca, teraz jest w fazie testów. Można go bezpłatnie pobrać ze sklepów GooglePlay i AppStore. Wszystko za blisko 300 tys. zł, z czego 224 tys. zł to środki unijne. Za blisko 50 tys. zł (brutto) materiały promocyjne do tego projektu opracuje spółka Apella z Gdyni. 16 marca Urząd Miasta podpisał z nią umowę. Apella wydaje też m.in. Tygodnik Podlaski, który podczas kampanii wyborczej wielokrotnie na swoich łamach promował Dariusza Stefaniuka. W radzie nadzorczej gdyńskiej spółki zasiada m.in. senator Grzegorz Bierecki.

- Aplikacja jest bardzo rozbudowana. Ma służyć turystom ze Wschodu, ale również bialczanom – mówi prezydenta miasta Dariusz Stefaniuk. Na białoruskich targach aplikacja cieszyła się sporym zainteresowaniem. Brześć to jedno z miast partnerskich Białej Podlaskiej. – Chcemy poszerzyć współpracę gospodarczą i kulturalną z naszym białoruskim sąsiadem. Planujemy m.in. spotkanie z przedsiębiorcami – zapowiada Stefaniuk. Białorusini znają miasto nad Krzną. – Bardziej od strony typowo zakupowej, mniej od tej kulturalnej. A chcemy by odwiedzali nas również w celach turystycznych. Podczas naszej wizyty okazało się, że nie wiedzieli np. że bialskie muzeum ma największy zbiór ikon w Polsce – dodaje prezydent.

Władze Brześcia przyjadą do Białej Podlaskiej na Dni Miasta lub Dni Patrona.