Tragiczny wypadek pod Łukowem. Samochód, który wjechał na tory został rozerwany na pół przez pociąg. Zginął kierowca.
23-letni kierowca alfy romeo wjechał na tory wprost pod pociąg relacji Warszawa Zachodnia - Brest Centralny. Kierowca auta zginął na miejscu.
- W wyniku zderzenia samochód został przecięty przez lokomotywę na pół. Jedna część auta została odrzucona do rowu. Druga część zaś utknęła pod lokomotywą - wyjaśnia Piotr Stefaniuk, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Lublinie.
Lokomotywa została poważnie uszkodzona. Jej stan techniczny nie pozwalał na dalszą jazdę. Podstawiono lokomotywę zastępczą.
Po zakończeniu czynności pociąg nr 11017, odjechał o godz. 3:13 z 275-minutowym opóźnieniem. Opóźnienie miał też pociąg nr 88145 - 35 minut.