– Do 15.30 we wtorek, przy Przemysłowej znaków nie było – mówi Grzegorz Gorczyca, który pisał już apel do prezydenta Banaszka w sprawie uratowania przez ciężarówkami nowej nawierzchni ul. Kolejowej. – Mówiłem, że to trochę czasu zajmie – komentuje sprawę prezes chełmskiego automobilklubu.
Czy tiry „wpuszczone w miasto” niszczą chełmskie ulice? Czy świeżo oddana do uzytku ul. Kolejowa, którą jeżdżą ciężarówki wytrzyma? Dyskusja o stanie chełmskich ulic zdominowała media społecznościowe. W sprawę zaangażował się też Grzegorz Gorczyca, miejski aktywista i prezes Automobilklubu Chełmskiego.
– W czwartek 4 marca w nocy wysłaliśmy do prezydenta Chełma Jakuba Banaszka pismo z wnioskiem o zamknięcie ulicy Kolejowej dla ruchu tranzytowego tzw. TIR-ów. Jak się okazało to Ratusz ten problem zauważył wcześniej – już w piątek na profilu miasta ukazała się następująca informacja – opisuje sprawę Grzegorz Gorczyca: – Kierując się troską o nawierzchnię niedawno przebudowanej ul. Kolejowej miasto opracowało i wprowadziło zmiany w organizacji ruchu, które ograniczają ruch pojazdów ciężarowych na tej drodze – odpisało na Facebooku miasto.
– Co prawda ul. Kolejowa jest drogą powiatową klasy KR3 przystosowaną do ruchu pojazdów ciężarowych o znacznym natężeniu, jednak Miasto Chełm stoi na stanowisku, że zasadnym jest uniemożliwienie kierowcom pojazdów ciężarowych korzystanie z tego „skrótu”, także ze względów bezpieczeństwa i komfortu mieszkańców. Nowa organizacja została wczoraj zatwierdzona i pozytywnie zaopiniowana przez policję, a następnie przekazana do realizacji Miejskiemu Przedsiębiorstwu Robót Drogowych w Chełmie, które dziś ustawia oznakowanie. Obowiązująca DMC to teraz 12 ton.
Ale znaki nie pojawiły się na ulicach, ani w piątek, ani po weekendzie w poniedziałek. – Do 15.30 we wtorek, przy Przemysłowej znaków nie było – mówi Grzegorz Gorczyca.
Ciężarówki bez przeszkód dalej korzystają z ul. Kolejowej. A może tak powinno być?
– Jak samo miasto przyznaje ulica Kolejowa jest - a przynajmniej powinna być zgodnie z projektem - przystosowana do dużego natężenia ciężkich pojazdów, więc zamknięcie jej dla TIRów jest co najmniej śmieszne. To właśnie świeżo wyremontowana ul. Kolejowa już od grudnia powinna przejąć (nomen omen) ciężar TIRów jadących tranzytem przez Chełm, by ochronić od totalnej demolki niedostosowane do takiego ruchu ulice obecnego objazdu – pisze na profilu Automobilklubu Gorczyca.
– Teoria spiskowa mówi, że urzędnicy nie mają zaufania do jakości przeprowadzonego remontu ul. Kolejowej. Podobno chcą w ten sposób ochronić zarówno samą ulicę, jak też i wykonawcę, którego czekałaby rychła i kosztowna naprawa gwarancyjna.
– Po czyjej stronie jest racja? To już musicie ocenić sami – podsumowuje Grzegorz Gorczyca.