Najważniejsze chełmskie ulice przechodzą gruntowny lifting. W ciągu najbliższych miesięcy drogowcy wyremontują ulicę Ceramiczną i Lwowską. A za kilka tygodni zostanie przywrócony już normalny ruch na rondzie WiN.
– Najbardziej zmieni się wygląd skrzyżowania ulicy Ceramicznej z Budowlaną – mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie. – Poprawi się tam widoczność, dzięki czemu ten odcinek stanie się bardziej bezpieczny. W nowych miejscach będą też przejścia dla pieszych.
Remont ulicy Ceramicznej, to jedna z najważniejszych tegorocznych inwestycji drogowych miasta. Jej koszt ustępuje tylko przebudowie ulicy Lwowskiej i jej skrzyżowań z aleją I AWP i AK. Prace w tym miejscu właśnie się rozpoczęły.
– Najpierw drogowcy zwężą chodnik przy Armii Krajowej, wzdłuż muru cmentarza. Uzyskane w ten sposób miejsce pozwoli na utworzenie trzeciego pasa ruchu dla aut skręcających w ul. Lwowską – wyjaśnia Tomasik.
Miejsce zmienią dwa przystanki autobusowe. Po przebudowie ulicy zostaną przeniesione w okolice budynku Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i za skrzyżowanie z ul. Orląt Lwowskich. Po remoncie, pojawi się też nowa sygnalizacja świetlna i pasy zieleni. Na skrzyżowaniu Lwowskiej z al. I AWP i AK będzie nowa nawierzchnia i oznakowanie ulicy. Ma być też bezpieczniej, bo na sygnalizatorach świetlnych zostaną zamontowane kamery na bieżąco monitorujące ruch. Remont ulicy potrwa do późnej jesieni.
Mieszkańcy Chełma już wkrótce jednak będą mogli zobaczyć, jak w przyszłości będzie wyglądała ulica. W pobliżu Lwowskiej zostanie postawiony specjalny baner z wizualizacją tego odcinka. – Przebudowa Lwowskiej była nieunikniona – mówi pan Andrzej, który pracuje w firmie zaopatrzeniowej. – Gdy zamkną ulicę, pewnie będziemy się denerwować, ale potem chyba każdy będzie zadowolony z poprawy.
Ciągle trwa też remont ulicy Żabiej i Krótkiej. Na tej pierwszej, w miejscu żużlówki wybudowano150-metrowy odcinek asfaltowej drogi. Z kolei na ulicy Krótkiej drogowcy położą 200 metrów asfaltu i nowe chodniki wraz z wjazdami na posesję.
Końca dobiega za to remont ronda WiN. Kierowcy, którzy ze względu na prowadzone tam prace muszą stać w korkach, już nie mogą doczekać się przywrócenia normalnego ruchu.
– Przy remoncie ronda stosowane są najnowocześniejsze technologie. Konstrukcja jezdni składa się z kilku warstw i nie można wszystkiego zrobić naraz – tłumaczy Tomasik. – Jednak te niedogodności wkrótce się skończą i będziemy mogli jeździć dużo bardziej komfortowo.