Trzej muszkieterowie w Lublinie

Walczący na szpady gwardziści francuscy, piękne kobiety w barokowych kostiumach, groźny kardynał Richelieu i jego szpiedzy, król Francji Ludwik XIII w peruce, która stała się symbolem jego panowania, psy, kury, a nawet koń – wszystko to i jeszcze więcej zobaczymy w najnowszym spektaklu Teatru Andersena.

Arkadiusz Klucznik, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Andersena, postanowił przenieść na scenę "Trzech muszkieterów” – popularną książkę Aleksandra Dumasa i zarazem najsłynniejszą powieść płaszcza i szpady wszech czasów. I zdecydował się zrobić to realistycznie.

Dlatego w spektaklu będzie w użyciu prawdziwa biała broń, aktorzy wystąpią w kostiumach stylizowanych na barok i z taką charakteryzacją, a dla urealnienia scen pojawią się zwierzęta, w tym koń i buldożki francuskie, ulubione pieski króla.

Taka realizacja nie byłaby możliwa w siedzibie teatru, więc przedstawienie odbędzie się w plenerze. Zobaczymy je na dziedzińcu dawnego kolegium jezuickiego, obecnie należącym do Archiwum Państwowego. Ale to nie wszystkie zaskakujące aspekty "Trzech muszkieterów” po lubelsku.

Dużym wydarzeniem inscenizacji Klucznika jest obsada. W spektaklu wystąpią przedstawiciele niemal wszystkich lubelskich teatrów, a na dodatek zagrają też amatorzy. Kompanię "Teatr” będą reprezentować Jarosław Tomica (jako kardynał Richelieu) i Michał Zgiet (jako pan Bonacieux). Z Teatru Muzycznego pozyskano samego dyrektora artystycznego Tomasza Jańczaka, który wcieli się w ojca d'Artagnana.

Także Grupę Improwizacji Teatralnej "No Potatoes” będzie reprezentował szef. Przemysław Buksiński, który pojawił się gościnnie w spektaklu Teatru Andersena "Czwarta świnka”, przygotowanym na Noc Kultury, teraz zagra hrabiego Rocheforta, szefa gwardzistów kardynalskich. Przedstawicielem Lubelskiego Teatru Tańca będzie Wojciech Kaproń (w roli barona de Wintera).

W "Trzech muszkieterach” zadebiutuje jako aktor Łukasz Głowacki, artysta plastyk, który wcześniej współpracował z Teatrem Andersena przy tworzeniu scenografii do "Pieśni o Rolandzie”. Teraz zagra Dumasowskiego Feltona. W rolach kurtyzan wystąpią dziewczyny chłopaków z Bractwa Rycerskiego Ziemi Lubelskiej.

W czołowe postacie wcielą się jednak aktorzy Teatru Andersena. Dzielnego d'Artagnana, osobę numer jeden, zagra Mateusz Kaliński, 24-latek, który ostatnio wystąpił w "Królu Maciusiu I” jako Maciuś. Athosem będzie Bartosz Siwek, Porthosem Bogusław Byrski, a Aramisem Daniel Arbaczewski.

Andersenowski zespół będą także reprezentować odtwórczynie ważnych ról kobiecych. Jako Milady pojawi się Ilona Zgiet, jako Ketty Dominika Mrozowska, jako królowa Francji Mirella Rogoza-Biel, jako Konstancja Bonacieux Urszula Pietrzak.

Przedstawienie będzie miało formę musicalową. Zabrzmią songi z tekstami Dariusza Czajkowskiego skomponowane przez Marcina Partykę.

Premierowy spektakl zaplanowano na sobotę na godz. 21. Kolejne przedstawienia odbędą się 27 czerwca oraz 3 i 4 lipca i 14 i 15 sierpnia o tej samej godzinie.

Bilety – po 25 i 20 zł – do kupienia w kasie Teatru Andersena, ul. Dominikańska 1.