Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dęblińska oczyszczalnia ścieków w Stężycy
(fot. UM Dęblin)
Nowe budynki, remont starych instalacji, zautomatyzowany system sterowania - to część zmian, jakie wykonano w należącej do Dęblina oczyszczalni ścieków komunalnych.
To najdroższa, tegoroczna inwestycja prowadzona na zlecenie Dęblina. Kompleksowy remont połączony z rozbudową miejskiej oczyszczalni kosztował ponad 30 mln zł z czego wkład miejskiej spółki MZGK to ok. 5 mln zł.
Na terenie oczyszczalni postawiono szereg nowych budynków - stację odwadniania, stację dmuchaw, zespół suszarni solarnych i wiatę magazynową na wysuszony osad. Wymieniono także kontenerownię, koryta dopływowe i zgarniacze w osadnikach. Zakupiono także nowe urządzenia pomiarowe oraz automatyczny system sterowania.
Istniejące budynki zostały wyremontowane zyskując np. oświetlenie LED czy nowe okna. Zadbano również o drogi wewnętrzne, place, podjazdy oraz ogrodzenie.
Rozpoczęte w poniedziałek odbiory techniczne, jak informują pracownicy dęblińskiego Ratusza, mają zakończyć się w ciągu najbliższego miesiąca.
Pieniądze płyną, ale do innej gminy
Rozbudowa oczyszczalni w znaczący sposób zwiększy jej wartość, a co za tym idzie wyższe będą także podatki, jakie zaczną z tego tytułu wpływać do gminy. Ciekawostką jest fakt, że chodzi o gminę Stężyca, bo to właśnie na jej terenie znajduje się wyremontowany obiekt służący tzw. dęblińskiej aglomeracji. To dlatego dęblińscy radni starają się doprowadzić do aneksji części terenu sąsiedniej gminy przyłączając do miasta znajdującą tuż za jego granicą oczyszczalnię. Chodzi o kilkaset tysięcy złotych rocznie.
