Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

1 grudnia 2020 r.
11:53

"Kobiety nie chorują na AIDS. One na AIDS umierają". Światowy Dzień AIDS w cieniu COVID-19

Autor: Zdjęcie autora Piotr Nazaruk
(fot. Tomasz Tylus/ Archiwum)

Mało kogo interesuje dzisiaj AIDS. Jeszcze mniejsze zainteresowanie budzą kobiety zakażone HIV, bo ich zdrowie zawsze traktowane jest jako rzecz najmniejszej wagi. W efekcie kobiety nie chorują na AIDS, one na AIDS umierają.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W tym roku Światowy Dzień AIDS, w środowisku zakażonych i lekarzy nazywany Dniem świętego HIV-a, odbywa się w cieniu COVID-19. Nowy koronawirus przykuł uwagę całego świata, ale i bez tego już dawno zapomnieliśmy, że od kilkudziesięciu lat żyjemy z inną pandemią, która – chociaż pod względną kontrolą – wcale nie wygasa. Być może właśnie dlatego, że dzięki skutecznym lekom mamy dzisiaj do czynienia raczej z ludźmi zakażonymi i żyjącymi z HIV, a nie chorującymi i umierającymi na AIDS, mało kogo ta sprawa jeszcze obchodzi. Nawet młodzi lekarze, którzy nie pamiętają HIV-a sprzed ery leków, uważają go za nudną chorobę przewlekłą, której leczenie ogranicza się do przepisywania leków. Jeszcze mniejsze zainteresowanie budzą kobiety zakażone HIV, tymczasem to mężatki stanowią w Polsce największą grupę ryzyka i to właśnie kobiety, a nie geje, były w Nowym Jorku pierwszymi ofiarami AIDS.

Chcąc dowiedzieć się, czy w związku z epidemią COVID-19 wprowadzono nowe zalecenia dla osób z HIV/AIDS oraz czy ich sytuacja uległa obecnie jakiejś zmianie, odezwałem się do kilku osób żyjących z HIV, które bardzo chętnie opowiedziały mi o swojej sytuacji.

– Obowiązuje to samo, co innego zdrowego człowieka. Żyję normalnie, wierząc, że mnie ominie albo przebiegnie bezobjawowo – wyjaśnił mi jeden z nich, 54-latek z Lublina.

Inny, 47-letni mężczyzna z Lublina opowiadał:

– Jeśli chodzi o obecną epidemię, to nie było żadnej akcji informacyjnej, będąc w przychodni też nie zauważyłem ulotek czy publikacji. Myślę że pracownicy przychodni są tak samo wystraszeni epidemią jak inni, na szczęście nie zamknęli się jak lekarze rodzinni. Mam obawy o to, jaki może mieć przebieg zachorowanie, znam jednego kolegę który przechodził to ciężko, ale na szczęście obyło się bez pobytu w szpitalu. W sumie jeśli bierze się regularnie leki, nasza odporność nie różni się od odporności ludzi bez HIV. I szczerze mówiąc teraz jestem w miarę spokojny, większy niepokój czułem wiosną.

Słowa osób żyjących z HIV potwierdziła dr Dorota Rogowska-Szadkowska, jedna z pierwszych w Polsce, która już pod koniec lat 80. zajęła się problemem AIDS i przez kilkadziesiąt lat praktyki lekarskiej i działalności naukowej współtworzyła polski system leczenia i profilaktyki tej choroby.

Dziś, wyjaśniła mi, dzięki skutecznej terapii utrzymującej odporność na wysokim poziomie, ryzyko związane z COVID-19 jest u osób z HIV identyczne jak u pozostałych. W Polsce problem dotyka raczej osób, które nie wiedzą, że zakaziły się HIV. Ile może ich być? Co roku w kraju stwierdza się ponad 1000 nowych zakażeń, ale nikt nie zna skali zakażeń nierozpoznanych.

Już na początku naszej rozmowy dr Rogowska-Szadkowska poprawiła mnie i poprosiła, żeby w kontekście HIV nie używać słowa „zarażeni”, które kojarzy się z zarazą, przez co jest stygmatyzujące.

– Słowa naprawdę mają znaczenie! – powtórzyła jeszcze kilka razy, kiedy mimowolnie pytałem ją o sytuację „zarażonych”…

Rozmawiając z nią, odniosłem wrażenie, że zakażeni są w Polsce zaskakująco dobrze zaopiekowani i system leczenia HIV jest nieźle zorganizowany.

– Jak to możliwe przy całym polskim bałaganie, ciągłych reformach i reorganizacji wszystkiego przy każdej zmianie władzy?

– Wyszło tak chyba niechcący – odpowiedziała – nie dzięki politykom, ale raczej dobrym specjalistom, którym kolejne rządy na szczęście za bardzo nie przeszkadzały.

Chociaż problem HIV/AIDS zainteresował mnie w kontekście obecnej epidemii, dr Rogowska-Szadkowska skutecznie przekierowała moją uwagę na inny temat.

– Kobiety nie chorują na AIDS – powiedziała – one na AIDS umierają.

Dla wielu AIDS to wciąż choroba gejów. Trzeba przyznać, że przez lata zrobiono wiele w dziedzinie uświadomienia homoseksualistów o konieczności stosowania prezerwatyw, przełamano środowiskową nieufność, a fundamentalistyczne opowieści o karze za występek trafiły do kubła na umysłowe odpady zmieszane. Mimo to HIV kojarzy się przede wszystkim z gejami – nie tylko ze względu na faktyczną czy nie ilość partnerów seksualnych i tzw. gejowski styl życia, ale także dlatego, że geje są mężczyznami. Sprawy męskie natomiast, nawet jeśli dotyczą gejów, w hierarchii ważności traktowane są priorytetowo, podczas gdy zdrowie kobiet to rzecz najmniejszej wagi. Tymczasem to nie geje, ale więźniarki-narkomanki były w Nowym Jorku pierwszymi śmiertelnymi ofiarami AIDS, a największą grupą ryzyka są w Polsce kobiety zamężne.

– Kobieta może zażądać używania prezerwatywy od swojego kochanka – wyjaśniła mi dr Rogowska-Szadkowska – ale nie ma prawa żądać tego od swojego męża.

Mężczyzna prezerwatywy nie lubi. Ona go uwiera, przeszkadza, uczula, a w skrajnych przypadkach pozbawia męskości. Wielu mężczyzn przekonuje się z czasem, że prezerwatywy uwierały ich tylko w głowę, ale często bywa już niestety za późno. Tymczasem prezerwatywa wciąż pozostaje najskuteczniejszym środkiem zabezpieczającym przed HIV. Podobnie wysoką skuteczność wykazują leki profilaktyki przedekspozycyjnej (PrEP), które w znacznym stopniu chronią przed zakażeniem HIV, jednak, w przeciwieństwie do prezerwatyw, środki te nie są obojętne dla zdrowia.

– A widział pan gdzieś prezerwatywy dla kobiet? – zapytała mnie dr Rogowska-Szadkowska.

I rzeczywiście, chociaż prezerwatywy dla mężczyzn można kupić w każdym sklepie, produkty dla kobiet (które istnieją!) są w zasadzie niedostępne.

Kobietom w ciąży ginekolodzy w Polsce zalecają zrobienie dwóch testów na HIV, jednak większość nie wydaje podobnego zalecenia ich mężom. Co gorsza, wiele z kobiet zakażonych przez swoich mężów, którzy uprawiali seks bez zabezpieczenia z innymi, bardziej troszczy się potem o zdrowie partnera niż swoje. Trzeźwieją dopiero, kiedy dowiadują się, że ich mężowie potrafili mieć dziesiątki partnerek i partnerów na boku.

Wiele kobiet wstydzi się również mówienia o swoim HIV. Jeśli mówią, to raczej te, które zakaziły się drogą inną niż seks, bo nie są narażone na posądzenie o rozwiązłość. A takie posądzenie feruje się wobec kobiet niezwykle łatwo i jest to może właśnie powód, dlaczego wspomniane prezerwatywy dla kobiet są niedostępne. Podczas gdy mężczyzna ma nie tylko prawo do seksu, ale także seksu bezpiecznego, kobieta jest takiego prawa skutecznie pozbawiona. W jednych krajach chroni się cnotę kobiety zasłaniając ją przed światem, a u nas otacza opieką regulacji, które uniemożliwiają jej decydowanie o swoim życiu seksualnym. Przemoc wobec kobiet jest przemocą, niezależnie czy nosi hidżab, czy wysokie obcasy. 

To głębszy problem braku poszanowania dla zdrowia i praw kobiet, który toczy nasze społeczeństwo od kilkudziesięciu lat. Nie zapominajmy, że odzyskiwanie wolności po 1989 roku rozpoczęto od demontowania wolności kobiet, w tym przede wszystkim praw reprodukcyjnych i obecne napięcia są wynikiem kilku dekad wmawiania kobietom i całemu społeczeństwu, że wolno nam coraz mniej.

Dobrze pamiętam, że w latach 90. o HIV mówiło się w szkołach — i jeśli wstydzili się mówić o tym nauczyciele, to skutecznie wyręczały ich podręczniki do biologii, gazetki ścienne i materiały kolportowane wśród szkolnych pielęgniarek. Potem, kiedy garstka fanatyków zaczęła opowiadać w telewizji o zmuszaniu młodzieży niemieckiej do masturbacji lub seksu oralnego na oczach kolegów i koleżanek (w dodatku w prezerwatywie), na szkoły padł blady strach i temat szybko starto z tablicy.

Kiedy kilka lat temu pisałem adresowany do licealistów artykuł dotyczący przedwojennego marketingu, nieopatrznie wspomniałem w nim o starych reklamach prezerwatyw. Wówczas dyrektor jednej z lubelskich szkół wyraził życzliwe zaniepokojenie i zażądał usunięcia tego fragmentu, co argumentował troską o prawidłowy rozwój młodzieży.

Słowo „prezerwatywa”, jak wiadomo, wywołuje bowiem w młodym człowieku tak silne wzburzenie, że ten, nie myśląc wiele, rzuca się natychmiast w szpony seksu. W dodatku seksu bez zabezpieczenia, bo jest tak obezwładniony podnieceniem, że nie ma czasu na kupno prezerwatywy. Nie kruszyłem wtedy kopii o prezerwatywę, chociaż dziś już wiem, że powinienem był walczyć o nią jak lew.

Szkodliwego wpływu prezerwatyw i najmniejszej wzmianki o zdrowiu seksualnym na wątły układ nerwowy młodzieży boi się również władza. Zarówno ta, jak i poprzednia z obawy przed oskarżeniem o seksualizację młodych ludzi nie zgadzały się na jakąkolwiek kampanię społeczną o HIV i AIDS finansowaną z publicznych pieniędzy.

W efekcie od wielu lat w przestrzeni publicznej nie mówi się o AIDS, sprawa po prostu ucichła. Kto widział ostatnio bilbordy albo plakaty zachęcające do używania prezerwatyw? Gdzie są telewizyjne lub radiowe spoty edukujące o wirusie? Kampanie wyparowały, ale wcale nie zabrały ze sobą HIV.

W Lublinie anonimowy i bezpłatny test na HIV można wykonać w punkcie konsultacyjno-diagnostycznym przy ul. Spokojnej 3.

– Mimo pandemii punkt działa na takich samych zasadach, jak wcześniej – wyjaśniła mi Urszula Paździor ze stowarzyszenia AGAPE, które prowadzi punkt. – Dostępność zmieniła się jedynie w początkowej fazie ograniczeń w związku z COVID, czyli w okresie od połowy marca do końca maja, kiedy to nasz i wiele innych PKD na terenie kraju wstrzymało przyjęcia. Od czerwca PKD pracuje bez ograniczeń, czyli w takim samym wymiarze, jak przed epidemią. Obecnie pacjentom zależy na jak najszybszym wykonaniu testu i skróceniu rozmów z doradcami do minimum. Domagają się ekspresowej „obsługi”. Pacjentów w tym roku zgłasza się wyraźniej mniej, zdarzało się, że wprost padały wypowiedzi: „z wirusem HIV można żyć, a z COVID nie wiadomo”. W 2019 r. w okresie od 01.01 do 31.10 przyjęliśmy w PKD: 507 pacjentów, natomiast w 2020 r. w okresie od 01.01 do 31.10 – 309 pacjentów.

Po dwóch godzinach rozmowy dr Rogowska-Szadkowska opowiedziała mi o swoim koledze zajmującym się profilaktyką HIV/AIDS. – Wiesz Dorota – wyznał jej – przez wiele lat zajmowałem się HIV, ale od jakiegoś czasu to HIV zajmuje się mną.

Każdy i każda z nas może stać się obiektem zainteresowania HIV-a. Jeśli jesteśmy mężczyzną – hetero, homo czy biseksualnym – to pół biedy. Jeżeli natomiast kobietą – no cóż, w naszych warunkach to nieszczęście w nieszczęściu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

Maria Sławek wykona w Zamościu utwory żydowskich kompozytorów, ale również własny
28 września 2025, 18:00

Skrzypcowy recital muzyki żydowskiej w Synagodze

Zamość jest miejscem kolejnego wydarzenia w ramach projektu "po:miejsca". W niedzielę (28 września, godz. 18) w Centrum "Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego na ul. Pereca z recitalem skrzypcowym wystąpi Maria Sławek.

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Choroby układu krążenia od lat pozostają najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Mogą prowadzić do zawału serca czy udaru mózgu, a rozwijają się często bez wyraźnych objawów. Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Serca Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina o bezpłatnym programie Profilaktyki Chorób Układu Krążenia (ChUK).

Karolina Gorczyca urodziła się i wychowała w Biłgoraju
galeria

Pochodząca z Biłgoraja aktorka miała wypadek. Spektakl z jej udziałem odwołano

Karolina Gorczyca i partnerujący jej w spektaklu „Optymiści – czyli nasi w Egipcie” Krzysztof Czeczot mieli w piątek wypadek. Przedstawienie, z którym mieli wystąpić w Gnieźnie zostało odwołane.

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium