

Takie urodziny zdarzają się raz na 100 lat. 6 września 1925 roku urodziła się w Podlesinie na Podkarpaciu mała Bronia, jedna z pięciorga dzieci Julii i Józefa Pleskaczów. Obecnie Bronisława Sadłocha mieszka w Tomaszowie Lubelskim i w sobotę przyjmowała wielu gości.

W dniu 100 urodzin wizytę dostojnej jubilatce złożył m.in. Wojciech Żukowski, burmistrz Tomaszowa Lubelskiego. Towarzyszyli mu również kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Wiesława Jakubiak oraz kierownik placówki terenowej ZUS Tomasz Krucoń. DO pani Bronisławy wybrała się również delegacja Związku Inwalidów Wojennych i Wojskowych RP koło w Tomaszowie Lubelskim.
Jubilatka urodziła się 6 września 1925 r. w miejscowości Podlesina w gminie Narol na Podkarpaciu. Była jednymz pięciorga dzieci Julii i Józefa Pleskaczów.
Jako 22-latka wyszła za mąż za Władysława Sadłochę. Przeżyli razem 27 lat. Wdową została w 1971 roku i od tej pory sama już prowadziła gospodarstwo domowe i wychowywała trójkę dzieci: dwóch synów i córkę.
Dziś ze swoimi najbliższymi mieszka w Tomaszowie Lubelskim, ma sześcioro wnucząt i czwórkę prawnuków.
Z najnowszych, opublikowanych w sierpniu danych ZUS wynikało, że Lubelskie jest regionem, w którym długowieczność to coraz wyraźniej zauważalne zjawisko. Statystyki mówiły, że w zeszłym miesiącu aż 138 mieszkańców województwa otrzymywało świadczenie honorowe przyznawane z tytułu ukończenia 100 lat.

