Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

26 stycznia 2020 r.
18:47

Kajtek urodził się na działkach i przeżył cudem. Został porzucony, a teraz potrzebuje prawdziwej rodziny

484 4 A A

Kajtek urodził się w Warszawie na działkach i omal nie umarł z wychłodzenia, rodzice nie byli zainteresowani jego wychowywaniem. Trafił do placówki opiekuńczo-leczniczej, stamtąd do Centrum Zdrowia Dziecka, w którym nastąpił cud. Teraz Kajtkowi brakuje tylko jednego prawdziwej rodziny.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Kajetan jest pacjentem Centrum Zdrowia Dziecka. Po raz pierwszy trafił tam wkrótce po urodzeniu. Chłopiec przyszedł na świat w dramatycznych okolicznościach, w szóstym miesiącu ciąży, jesienią na terenie ogródków działkowych w Warszawie. Ważył wówczas zaledwie 700 gramów. Matka porzuciła go w drugiej dobie życia.

– To jest dziecko bardzo dużego ryzyka, ale miało ogromną wolę życia. Kajetan przeszedł zakażenie uogólnione, miał niewydolność krążeniowo-oddechową i z tego wszystkiego wyszedł obronną ręką – podkreśla dr Anna Wieteska-Klimczak, zastępca kierownika kliniki pediatrii i żywienia Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Lekarze mogli wypisać Kajtka z Centrum Zdrowia Dziecka dopiero, gdy miał cztery miesiące. Wtedy trafił do zakładu opiekuńczo-leczniczego w okolicach Płońska. Z powodu bezdechów jesienią wrócił do Centrum Zdrowia Dziecka. Lekarze szybko opanowali problemy z oddychaniem, ale zaniepokoił ich jednak stan psychiczny dziecka. Chłopiec wykazywał znaczne opóźnienie w rozwoju nawet jak na wcześniaka.

– To było dziecko, które nie umiało chodzić. Miało utrudniony kontakt z otoczeniem. Robiło wrażenie jakby się bało. Nie wydawało z siebie dźwięku, nie płakało. Przykrywało głowę kocem – opowiada dr Anna Wieteska-Klimczak.

Lekarzy zaniepokoiło również to, że Kajtek bujał się w łóżeczku.

– To klasyczny objaw choroby sierocej. To dziecko, które potrzebuje się przytulić, potrzebuje mieć kontakt, żeby ktoś do niego mówił – podkreśla dr Anna Wieteska-Klimczak.

Kajtek nie płakał.

– To było dla nas bardzo poruszające. Często dzieci przestają płakać, kiedy widzą, że płacz nic nie daje, kiedy nie ma odpowiedzi adekwatnej do potrzeb malucha, dziecko rezygnuje – mówi Kinga Leszczyńska-Iwanicka, psycholog kliniczny CZD w Warszawie.

Postępy

W ciągu trzech miesięcy pobytu w Centrum Zdrowia Dziecka, Kajetan nauczył się chodzić i mówić. W rozwoju chłopca dużą rolę oprócz pracowników oddziału pediatrii odegrały również wolontariuszki. Jedną z nich jest pani Blanka, która codziennie odwiedza chłopca.

– Kajtek nie był przyzwyczajony do dotyku. Po kąpieli zawsze smarowałam go oliwką, głaskałam po główce. On to bardzo lubił. To był pierwszy moment, kiedy zaczął ze mną nawiązywać kontakt wzrokowy. Po kąpieli patrzył mi prosto w oczy, co wcześniej było czymś niemożliwym – cieszy się Blanka Mikołajczyk, wolontariuszka.

Specjaliści dostrzegli duży progres w kontaktach Kajetana z otoczeniem.

– A także postęp w jego śmiałości w nawiązywaniu kontaktów. W tej chwili biega po korytarzu, mówi coś w swoim języku. Bylibyśmy bardzo szczęśliwi, gdyby znalazł opiekę. Wolelibyśmy, żeby uniknął powrotu do zakładu opiekuńczo-leczniczego, mimo najlepszej opieki jaką tam sprawują w miarę swoich możliwości – mówi dr Anna Wieteska–Klimczak.

Domem Kajtka jest Zakład Opiekuńczo-Leczniczy Kraszewo-Czubaki. Mieszka w nim od czwartego miesiąca życia, ale do adopcji zgłoszono go dopiero, gdy miał rok i osiem miesięcy. Jednak pracownicy Ośrodka Adopcyjnego w Ciechanowie uznali, że chłopiec nie nadaje się do adopcji.

– Dziecko trafiło do nas w lutym 2018 roku. Dopiero w październiku sąd wyznaczył opiekuna prawnego. Przed wyznaczeniem opiekuna nie ma możliwości, by zgłosić dziecko do adopcji. W tym czasie stan Kajtka był bardzo ciężki – mówi Katarzyna Stępińska, dyrektor Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego Kraszewo-Czubaki.

Dlaczego Kajtek ma chorobę sierocą?

– Kajtek jest ciężko chorym dzieckiem. Koncentrujemy się przede wszystkim na schorzeniach dziecka, ale opiekujemy się nim najlepiej jak można. Dzieci się przywiązują do naszych opiekunów (…). Może stres wywołany zmianą środowiska spowodował, że dziecko aż tak bardzo boi się otoczenia – mówi Katarzyna Stępińska.

Kajtek zasługuje na nowy dom

Lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka są przekonani, co do gotowości chłopca do adopcji. Pracownicy centrum mają jednak obawy, że skomplikowane i długotrwałe procedury będą oznaczały powrót dziecka do zakładu opiekuńczo-leczniczego.

– Dziś nie widząc dziecka nie mogę wystawić opinii, w jakim jest stanie. Centrum Zdrowia Dziecka zrobiło to najszybciej jak mogło i taka opinia już trafiła do ośrodka adopcyjnego. Zrobimy wszystko, by dać mu tę szansę – deklaruje Stępińska.

Kajtek szybko się zmienia.

– Daje to ogromną satysfakcję. To bardzo wzruszające. Kiedy rozpłakał się pierwszy raz, to płakałam razem z nim. Przełomowy był moment, kiedy Kajtek otworzył się na swoje uczucia i zaczął je okazywać. To było fantastyczne – mówi Blanka Mikołajczyk.

– To jest chłopiec z potencjałem rozwojowym, uwięziony w dotychczasowym schemacie, dotychczasowym życiu pozbawionym stymulacji, zupełnie zwyczajnej, adekwatnej do wieku. Chodzi o zwyczajne pokazywanie świata dziecku, zwyczajne spacery, huśtanie na huśtawce. To są dla niego ogromne skarby rozwojowe – mówi Kinga Leszczyńska-Iwanicka.

– Nam się wydaje, że dziecko, które tyle przeszło i tak dzielnie sobie z tym wszystkim poradziło i tak wdzięcznie odpowiada na to, co możemy mu zaproponować, zasługuje na to, żeby mieć dom i mamę – kwituje dr Anna Wieteska–Klimczak.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sztuczna inteligencja wykryje choroby przewodu pokarmowego

Sztuczna inteligencja wykryje choroby przewodu pokarmowego

W nowoczesny sprzęt została wyposażona pracownia endoskopowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Dzięki temu pacjenci mają czuć się bezpieczniej i bardziej komfortowo, ale lekarze szybciej wykryją zmiany.

Gol z połowy boiska, ponad 100 minut gry, Motor i Znicz Pruszków na remis po szalonym meczu [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Gol z połowy boiska, ponad 100 minut gry, Motor i Znicz Pruszków na remis po szalonym meczu [zdjęcia, wideo]

Czasami o meczach piłki nożnej mówi się, że emocji było w nich tyle, co na rybach. W spotkaniu Motoru Lublin ze Zniczem Pruszków było jednak zupełnie odwrotnie. Mieliśmy w nim wszystko: sporo goli, zwroty akcji, interwencje VAR i niesamowitą dramaturgię. Niestety, nie było za to happy-endu, bo skończyło się remisem 3:3. A ten wynik powoduje, że drużynie Mateusza Stolarskiego będzie jeszcze trudniej o miejsce w strefie barażowej.

Znamy numery list w wyborach do PE. Trzecia Droga pierwsza, a PiS na końcu

Znamy numery list w wyborach do PE. Trzecia Droga pierwsza, a PiS na końcu

Państwowa Komisja Wyborcza wylosowała dzisiaj numery list komitetów, które wezmą udział w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Głosowanie odbędzie się 9 czerwca.

Problemy Lewartu w Tomaszowie Lubelskim. Lider po przerwie odwrócił losy meczu

Problemy Lewartu w Tomaszowie Lubelskim. Lider po przerwie odwrócił losy meczu

Lewart musiał się napracować na punkty w Tomaszowie Lubelskim, ale lider tabeli zrobił swoje. Goście przegrywali 0:1 jednak w drugiej połowie odwrócili losy spotkania i wygrali 2:1.

Kadet to brzmi dumnie. Uczennice i uczniowie klas wojskowych świętowali w Targach Lublin
Zdjęcia
galeria

Kadet to brzmi dumnie. Uczennice i uczniowie klas wojskowych świętowali w Targach Lublin

10 maja w Lublinie obchodzono II Wojewódzkie Dni Kadet. Święto było okazją do upamiętnienia zasług kadetów walczących o wolność Polski oraz wyrażenia dumy ze współczesnych – uczniów i uczennic klas wojskowych.

Zdjęcie z Dziennika Wschodniego Zdjęciem XX-lecia Grand Press Photo? Głosowanie tylko do północy

Zdjęcie z Dziennika Wschodniego Zdjęciem XX-lecia Grand Press Photo? Głosowanie tylko do północy

Jeszcze tylko dziś, do godz. 23.59, można głosować na Zdjęcie XX-lecia w jubileuszowej 20. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej – Grand Press Photo. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu, autorami dwóch z nich byli fotoreporterzy Dziennika Wschodniego!

Kochają stare samochody i dobrą zabawę
Zdjęcia/Wideo
galeria

Kochają stare samochody i dobrą zabawę

W Lublinie rozpoczął się V Rajd Ziemi Lubelskiej, będący II rundą Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych.

Przetarg na Lubelskie Centrum Piłki Nożnej rozstrzygnięty. Miasto wyda nieco więcej niż planowało

Przetarg na Lubelskie Centrum Piłki Nożnej rozstrzygnięty. Miasto wyda nieco więcej niż planowało

Urząd Miasta w Chełmie rozstrzygnął dzisiaj przetarg na budowę Lubelskiego Centrum Piłki Nożnej. Ratusz na inwestycję w ramach, której przebudowany zostanie Stadion Miejski przy ul. Szwoleżerów, a także powstaną trzy boiska treningowe: przy stadionie, Zespole Szkół Budowlanych i Geodezyjnych oraz Medycznym Studium Zawodowym (kryte balonem) wyda blisko 6 milionów złotych więcej niż planował.

Burmistrz obiecuje aquapark, ale zacznie od oświaty
Łęczna

Burmistrz obiecuje aquapark, ale zacznie od oświaty

Leszek Włodarski, nowy-stary burmistrz Łęcznej, przedstawił długą listę inwestycji w nowej kadencji. Czy uda mu się je zrealizować?

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Strażacy przeprowadzili sprawną akcję gaśniczą. Spłonęła część budowlanej konstrukcji.

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Do miasta ma trafić obszar dawnych stawów hodowlanych nad Klukówką. Takie obietnice padły tuż przed wyborami samorządowymi. Lasy Państwowe odpowiadają jednak, że pierwszy krok należy do samorządu.

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Mówił, że zarządzanie niektórymi miejskimi spółkami mu się nie podoba. Na razie ich prezesi odwołani nie zostali, ale w radach nadzorczych Rafał Zwolak, prezydent Zamościa zmiany już wprowadził. I to poważne.

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem
galeria

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem

Podczas pierwszej sesji nowej kadencji rady miasta przetestowana została uformowana dzień wcześniej koalicja, która wybrała prezydium. Na czele lubartowskiej rady stanął Tomasz Krówczyński z komitetu Wspólnoty Lubartowskiej. Zastępcą burmistrza został Radosław Szumiec.

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Ta aromatyczna przyprawa, zawierająca bogactwo witamin i służąca jako środek leczniczy jest ostatnio często podrabiana. Jak rozpoznać fałszywkę?

Krytykowali PiS, a teraz zawiązali „porozumienie” ze starostą. Kto „ograł wszystkich”?

Krytykowali PiS, a teraz zawiązali „porozumienie” ze starostą. Kto „ograł wszystkich”?

Nazywają to porozumieniem programowym. We władzach powiatu radzyńskiego doszło do nietypowego sojuszu PiS z komitetem bezpartyjnego Jakuba Jakubowskiego, który wcześniej działania polityków tej partii krytykował choćby w mieście. Niektórzy radni powiatowi czują się oszukani.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium