W Bieszczadach są gigantyczne złoża ropy naftowej - uważają brytyjscy eksperci. Ilość tego surowca może być nawet liczona w milionach ton. Prawami do wydobycia zainteresowane są amerykańskie koncerny naftowe.
Większościowym akcjonariuszem złoża jest PGNiG, które ma 51 proc. udziałów, ale w bieszczadzkich koncesjach udział mają też zagraniczne firmy: 25 proc Aurelian Oil & Gas i 24 proc. niemiecki EuroGas Polska.
Niemcy poinformowali ostatnio o zawarciu poufnej umowy z jednym z największych koncernów naftowych na świecie. Są gotowi sprzedać swoje aktywa nowemu inwestorowi - twierdzi "WNP".
Raport "Gaffney Cline & Associates" przygotowano na zlecenie spółki Aurelian Oil & Gas.