Policjanci z Salt Lake City zatrzymali mężczyznę, który pickupem wjechał po schodach do siedziby najwyższych władz stanu Utah. Incydent zarejestrowały kamery monitoringu. Terenowy pickup wjechał po trzech poziomach schodów. Na ich szczycie kierowca wysiadł z auta i rozpoczął wędrówkę po korytarzach kapitolu. Wykrzykiwał przy tym, że "to jego dom i ma prawo tu być". Policjanci użyli paralizatora i obezwładnili mężczyznę. Nie wiadomo, dlaczego w tak desperacki sposób próbował dostać się do siedziby gubernatora. Ochrona budynku już planuje umieszczenie przed schodami specjalnych betonowych barier...