Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci zatrzymali wczoraj mężczyznę, który w Nowy Rok po pijanemu zdemolował Szopkę Bożonarodzeniową ustawioną w centrum Kraśnika. To 22-letni Krzysztof M. Przyznał się do winy.
Niszczenie szopki zarejestrowała kamera z monitoringu. Na zapisie widać jak nocą podchodzi do niej dwóch mężczyzn.
- Jednemu z nich najprawdopodobniej nie pasowało ustawienie stojących tam postaci, dlatego wszedł do środka i zaczął je rozbijać – mówi Janusz Majewski, z policji w Kraśniku. - Drugi z mężczyzn próbował powstrzymać swojego kolegę.
Wandal był silniejszy. Zniszczył kilka przedmiotów. Straty oszacowano na 2,5 tys. złotych. Policjanci zabezpieczyli nagranie monitoringu. Pokazywali je w internecie. Liczyli, że ktoś rozpozna wandala. Nic to nie dało.
- Do ustalenia nazwiska sprawcy przyczyniły się ustalenia operacyjne – dodaje Majewski.
Wczoraj policjanci zatrzymali Krzysztofa M. Przywieźli go na przesłuchanie. Mężczyzna przyznał się do winy. Żałował tego co zrobił Tłumaczył, że szopkę zniszczył, bo był pijany i sfrustrowany. A niszcząc postaci chciał odreagować.
Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze. Chce być skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, zobowiązał się też zapłacić za szkody.
- Jednemu z nich najprawdopodobniej nie pasowało ustawienie stojących tam postaci, dlatego wszedł do środka i zaczął je rozbijać – mówi Janusz Majewski, z policji w Kraśniku. - Drugi z mężczyzn próbował powstrzymać swojego kolegę.
Wandal był silniejszy. Zniszczył kilka przedmiotów. Straty oszacowano na 2,5 tys. złotych. Policjanci zabezpieczyli nagranie monitoringu. Pokazywali je w internecie. Liczyli, że ktoś rozpozna wandala. Nic to nie dało.
- Do ustalenia nazwiska sprawcy przyczyniły się ustalenia operacyjne – dodaje Majewski.
Wczoraj policjanci zatrzymali Krzysztofa M. Przywieźli go na przesłuchanie. Mężczyzna przyznał się do winy. Żałował tego co zrobił Tłumaczył, że szopkę zniszczył, bo był pijany i sfrustrowany. A niszcząc postaci chciał odreagować.
Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze. Chce być skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, zobowiązał się też zapłacić za szkody.
