Kolejna osoba z prezydium Rady Powiatu zrezygnowała z funkcji.
Tym razem chodzi o Ryszarda Michałka, który nie chce już być wiceprzewodniczącym powiatu. – Nie chcę się bawić w politykę, tylko służyć społeczności i ludziom z Szastarki. Teraz do rady powiatu wkradło się za dużo polityki – wyjaśnia powody rezygnacji.
Wszystko zaczęło się od tego, że z funkcji starosty zrezygnował Jarosław Stawiarski, bo został posłem. Od tego momentu w Radzie Powiatu rozpoczęły się przepychanki. Zmiany we władzach powiatu chcą posiadający obecnie większość, czyli radni PSL i ugrupowania Lubię Kraśnik. Od 20 lutego domagają się zwołania nadzwyczajnej sesji.
Sesja jednak nie została zwołana, a kolejna osoba podała się do dymisji. Tym razem był to przewodniczący rady Eugeniusz Pelak.
Zastępujący go Eligiusz Dobrzański nie zamierza sesji zwoływać. Kolejne wnioski odrzuca albo z powodu nieczytelnych podpisów, albo kieruje, do Pelaka, bo uważa że to on jest nadal przewodniczącym.
Nawet to, że wojewoda lubelski zobowiązał do jak najszybszego zwołania sesji nadzwyczajnej nic nie zmieniło. Sesja będzie dopiero 26 kwietnia.
Według nieoficjalnych informacji odbędą się wtedy... trzy sesje powiatu. Dwie nadzwyczajne zwołane na wniosek radnych PSL i Lubię Kraśnik oraz sesja zwyczajna absolutoryjna dla trwającego przy władzy Zarządu Powiatu. Sesja absolutoryjna planowana jest na godzinę 9.00, czyli odbędzie się jako pierwsza.