Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

25 lutego 2011 r.
17:45
Edytuj ten wpis

"Czarny czwartek - Janek Wiśniewski padł". Rozmowa o filmie

Mirosław Piepka i Michał Pruski, autorzy scenariusza filmu "Czarny czwartek– Janek Wiśniewski padł”
Mirosław Piepka i Michał Pruski, autorzy scenariusza filmu \"Czarny czwartek– Janek Wiśniewski padł”

Rozmowa z Mirosławem Piepką i Michałem Pruskim, autorami scenariusza do filmu "Czarny czwartek– Janek Wiśniewski padł”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Skąd pomysł na scenariusz?
Mirosław Piepka: Na początku zdecydowaliśmy się nakręcić dokument z odtworzeniem kilku scen. Spotkaliśmy się z reżyserem Antonim Krauze i on wyraził chęć nakręcenia tych ujęć. Później jednak padły sugestie, byśmy się zastanowili nad fabułą. Najtrudniejsze było znalezienie motywu przewodniego. Zaczęliśmy analizować listę ofiar i to byli zwykle bardzo młodzi ludzie. Była też rodzina Drywów z trójką dzieci i wtedy narodził się pomysł, by ich odnaleźć i z ich historii uczynić główny wątek.

• W filmie są drastyczne sceny?
Mirosław Piepka: Są takie sceny, jakie w polskim kinie dotychczas nie występowały. Ale wszystko w nim jest prawdą. Nie ma w nim nawet dwóch zdań, które nie byłyby udokumentowane. Ten film powstał na bazie autentycznych wydarzeń w Gdyni w grudniu 1970 roku.
Michał Pruski: Historia filmowej rodziny oparty jest na relacjach tych ludzi, nie ma tu miejsca na fabularyzację. A sceny na ulicach są opisem historii.

• Panowie byli świadkami tych wydarzeń?
Michał Pruski: Mirek miał wtedy 17 lat i pojechał do Gdańska, gdzie był świadkiem rozgrywającego się na ulicach dramatu. Ja w grudniu 1970 roku miałem 16 lat i chodziłem do liceum. 17 grudnia pojechałem do Gdyni ze zwykłej ciekawości. W tym dość młodym wieku zobaczyliśmy obrazy, których nie da się zapomnieć. Ludzie byli katowani, mordowani przez milicję. Ta trauma tkwiła w naszej podświadomości. Dlatego zrobiliśmy film o tym, jak to było naprawdę. Zależało nam na tym, by opowiedzieć o Grudniu ‘70. Tym bardziej, że w podręcznikach historii na temat tych wydarzeń w Gdyni jest zaledwie kilka zdań. Chcieliśmy pokazać tę historię jako prawdę odartą ze wszystkich artystycznych zamysłów.

Mirosław Piepka: Podczas zbierania dokumentacji do filmu, doszliśmy do wniosku, że Grudzień był początkiem końca komunizmu. Gdyby go nie było, to Sierpień ‘80 skończyłby się inaczej niż się skończył.
• Czy jakieś wątki nie zostały wykorzystane w tym filmie?
Mirosław Piepka: Stanęliśmy przed dylematem, czy włączyć do filmu wątek rodziny, której syn został zabity 17 grudnia i którego nie mogli znaleźć. Okazało się, że został pochowany jako N.N. na cmentarzu w Gdańsku. Gdy go odnaleźli, z trudem pozwolono im przenieść ciało na cmentarz w Gdyni, ale nie wolno im było otwierać trumny. Nie mieli więc do końca pewności, czy tam spoczywa ich syn. W 1971 roku ojciec chłopca nie wytrzymał i ze szwagrem nocą rozkopali grób. Przekonali się, że leży w nim ich syn i nawet w kieszeni marynarki miał szkolną legitymację. Nieprawdopodobne jest by nikt jej wcześniej nie znalazł.
Michał Pruski: Przy zbieraniu materiałów do filmu odnaleźliśmy jego matkę. Wpuszczono nas do niej, ale z zastrzeżeniem że nasza wizyta może spowodować poważne konsekwencje. Przed nami siedziała staruszka. Kiedy powiedzieliśmy jej, o co chodzi, zaczęła drżeć i cała we łzach powiedziała, że nie jest w stanie o tym rozmawiać. Wyszliśmy. To był jeden z momentów, że ścisnęło nas za gardło.

• Takich momentów było więcej?
Michał Pruski: W filmie zobaczycie wzruszającą historię 16-letniego Wiesława Kasprzyckiego, który przypadkiem znalazł się w miejscu wydarzeń. Szedł do matki, która pracowała w szpitalu. Został zatrzymany przez ZOMO, wylegitymowany. Kiedy wydawało się, że puszczą go wolno, został uderzony pałką w tył głowy. W Prezydium Miejskiej Rady Narodowej katowano go 8 godzin. Kiedy przyjechała karetka po innego pacjenta, lekarz rozpoznał w nim syna pielęgniarki ze szpitala, w którym pracował. Wyrwał go niemalże ze stosu ciał. Kiedy zomowcy zorientowali się, że dowód ich działań im się wymyka, ruszyli w pogoń za karetką pogotowia. Jednak chłopaka nie dostali. Był w stanie agonalnym, ale wyszedł z tego. Próbowaliśmy z nim rozmawiać, ale gdy dochodziło do momentu katowania w prezydium, nie był w stanie tego opowiadać i szedł płakać do drugiego pokoju. Wiele osób nadal żyje w tamtym dramacie i w tamtej traumie.

Udostępnij na Facebook
\

Pozostałe informacje

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

45-letni mieszkaniec Bełżca potrzebuje pieniędzy na leczenie

Wielka mobilizacja. Ruszyła akcja pomocy dla pana Pawła

Leki, konsultacje lekarskie, dojazdy do Lublina na kolejne cykle chemioterapii - to wszystko sporo kosztuje, a bez tego Paweł Wagner nie zdoła wrócić do zdrowia. Na szczęście mieszkaniec Bełżca może liczyć na wsparcie.

Powodów do radości w półfinale z Włochami Polacy nie mieli zbyt wielu - przegrali 0:3

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska gorsza od Włochów. Zamiast finału, tylko walka o brąz

W meczu półfinałowym mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Włochami 0:3 i zagra tylko o brązowy medal z Czechami

Sławomir Gołoś wyszedł z DPS w gminie Jabłoń dzisiaj rano

Pilny komunikat policji. Zaginął pensjonariusz DPS

Policjanci z Parczewa prowadzą intensywne poszukiwania Sławomira Gołosia. Mężczyzna jest podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w gminie Jabłoń.

42-latek zorganizował w pomieszczeniu gospodarczym profesjonalną fabryczkę alkoholu

Nie będzie bimbru. Domowa gorzelnia zlikwidowana, "producent" zatrzymany

Ktoś dał policji cynk. A wyjazd do gminy Czemierniki potwierdził, że 42-latek zajmuje się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Każda seria ma swój koniec. Na inaugurację ósmej kolejki BKS Bodaczów pojechał do pobliskiej Zawady na mecz z Gryfem Gminą Zamość. Mecz miał swoje smaczki i był niezwykle emocjonujący – padło w nim pięć goli, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wskoczyli do ścisłej czołówki rozgrywek. Dla ekipy z Bodaczowa była to natomiast pierwsza porażka w tym sezonie

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

Maria Sławek wykona w Zamościu utwory żydowskich kompozytorów, ale również własny
28 września 2025, 18:00

Skrzypcowy recital muzyki żydowskiej w Synagodze

Zamość jest miejscem kolejnego wydarzenia w ramach projektu "po:miejsca". W niedzielę (28 września, godz. 18) w Centrum "Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego na ul. Pereca z recitalem skrzypcowym wystąpi Maria Sławek.

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Choroby układu krążenia od lat pozostają najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Mogą prowadzić do zawału serca czy udaru mózgu, a rozwijają się często bez wyraźnych objawów. Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Serca Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina o bezpłatnym programie Profilaktyki Chorób Układu Krążenia (ChUK).

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

ruraelas

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

129,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

69,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Komunikaty