W Muzeum Wsi Lubelskie odbyło się tradycyjne chodzenie z kozą czyli kolędowanie z maszkarą zwierzęcą, zrobioną na wzór kozy.
Zwyczaj był niegdyś praktykowany we wsiach od Bożego Narodzenia, aż do święta Trzech Króli, a teraz został odtworzony w czasie specjalnej inscenizacji w lubelskim skansenie.
- Wśród maszkar zwierzęcych w tradycyjnym kolędowaniu można było spotkać, tura, kozę, bociana, niedźwiedzia, czyli zwierzęta, które symbolizowały szczęście, dobrobyt, urodzaj, płodność, by dobrze się w gospodzie darzyło - mówi Łukasz Tarkowski z Muzeum Wsi Lubelskiej. - Kolędnicy, wchodząc do chałupy, przedstawiali przedstawienie, w którym koza tańczy, skacze i przewraca po czym wstaje. Jest to symboliczne odniesienie do przyrody, która zimą obumiera, a na wiosnę odradza się na nowo - dodaje.
Kolędowanie poprowadziła Grupa Muzyki Tradycyjnej „Płanetnicy” działająca przy skansenie w składzie: Patryk Dziubek, Piotrek Dziwura, Bartosz Gajdzik i Łukasz Tarkowski.