Na 25 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Lublinie Artura Ż. Zimą stomatolog z Piask zastrzelił właściciela komisu samochodowego.
W czasie pierwszej rozprawy oskarżony utrzymywał, że od ponad 20 dni głoduje w areszcie. – Próbowałem popełnić samobójstwo, ale mnie odratowali – odpowiedział. – Jeśli nie dają mi umrzeć szybko, to pozostało mi się zagłodzić. W ten sposób chcę się pozbawić życia.
Gdy jego proces dobiegał końca, mówił, że nie ma dla niego kary i jest zwolennikiem kary śmierci.
Sąd Okręgowy w Lublinie zastrzegł, że dentysta będzie mógł się ubiegać o przedterminowe zwolnienie dopiero po odsiedzeniu 20 lat. Bez tego zastrzeżenia mógłby wyjść na wolność po 15 latach. – Działał z premedytacją, zaplanował zabójstwo. Jedyną okolicznością łagodzącą jest to, że nie był karany – dodał sędzia Majsak.
Dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny.