Informujemy, że w dniu 25 maja 2018 r. na terenie całej Unii Europejskiej, w tym także w Polsce, wejdzie w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego w sprawie ochrony danych osobowych. W związku z tym chcielibyśmy Ci przekazać kilka informacji na temat zasad przetwarzania Twoich danych osobowych przez administratora portalu www.dziennikwschodni.pl – spółkę Corner Media sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie.
Bardzo prosimy, zapoznaj się z tymi informacjami uważnie, są to bowiem sprawy bardzo istotne. Jeśli jesteś osobą małoletnią poniżej 16. roku życia, koniecznie przekaż tą wiadomość swoim opiekunom, którzy następnie powinni wytłumaczyć Ci, o co w niej chodzi i dlaczego się do Ciebie zwracamy.
Czym jest RODO?
RODO to potoczna nazwa Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE. W Polsce będzie ono obowiązywało od 25 maja 2018 r. Akt ten wprowadza nowy standard ochrony danych osobowych, nakładając na podmioty przetwarzające te dane (administratorów danych) szereg obowiązków, w tym obowiązek poinformowania Ciebie o sposobie przetwarzania Twoich danych, celach w jakich Twoje dane są przetwarzane oraz o uprawnieniach przysługujących Ci w związku z przetwarzaniem danych osobowych przez administratora danych.
Administrator danych
Administratorem Twoich danych osobowych jest Corner Media Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Lublinie, ul. Krakowskie Przedmieście 54, 20-002 Lublin, wpisana do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego przez Sąd Rejonowy Lublin – Wschód z siedzibą w Świdniku, VI Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, za numerem KRS 0000507517, NIP 7123286919, kapitał zakładowy – 50.000,00. PLN
Możesz się z nami skontaktować zarówno pod adresem:
Corner Media Spółka z o.o.
ul. Krakowskie Przedmieście 54
20-002 Lublinie
jak i mailowo: online@dziennikwschodni.pl
oraz telefonicznie: 81 46-26-800
Rodzaj przetwarzanych danych osobowych
Przetwarzamy dane osobowe podane przez Ciebie podczas procesu rejestracji konta na portalu www.dziennikwschodni.pl, a także dane, które są zbierane podczas korzystania przez Ciebie z tego portalu. Chodzi o dane zbierane i zapisywane w plikach cookies. Więcej na temat plików cookies przeczytasz w naszej polityce prywatności.
Pamiętaj, rejestracja konta na portalu www.dziennikwschodni.pl nie jest obowiązkowa. Nie masz także obowiązku podawania nam swoich prawdziwych danych podczas procesu rejestracji, jak również nie musisz podawać nam wszystkich danych, o które pytamy. Może się jednak zdarzyć tak, że nie posiadając Twoich wszystkich danych albo nie posiadając Twoich prawdziwych danych, nie będziemy w stanie świadczyć Ci wszystkich usług, które oferujemy oraz wywiązać się z wszystkich obowiązków określonych w regulaminie portalu dziennikwschodni.pl (np. zapewnić Ci odpowiedniego bezpieczeństwa w zakresie odzyskania danych dostępowych do konta).
Cel przetwarzania danych osobowych
Głównym celem przetwarzania przez nas Twoich danych jest zapewnienie Ci pełnej funkcjonalności działania serwisu dziennikwschodni.pl, dostępu do usług świadczonych przez nas w ramach tego serwisu, zapewniania Ci bezpieczeństwa podczas korzystania z serwisu (np. w przypadku prób nadużyć) oraz wywiązanie się przez nas z obowiązków umownych wynikających z regulaminu portalu Dziennikwschodni.pl.
Dodatkowy cel przetwarzania danych osobowych to tzw. marketing własny, tj. przetwarzanie danych wyłącznie na nasze wewnętrzne potrzeby w celach analitycznych, badawczych, statystycznych, w szczególności poprzez dążenie do jak najpełniejszego dostosowania treści wyświetlanych na naszych stronach do Twoich preferencji i zainteresowań.
Ponadto, o ile wyrazisz na to zgodę, będziemy mogli przetwarzać Twoje dane osobowe w celach marketingowych (marketing zewnętrzny), w tym przekazywać Twoje dane podmiotom z nami współpracującym – agencjom reklamowym i naszym partnerom handlowym. Pamiętaj, że zgoda na przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych jest całkowicie dobrowolna i możesz ją w każdej chwili wycofać.
Pamiętaj także, że jeżeli jesteś osobą małoletnią, która nie ukończyła 16. roku życia, przesyłanie informacji w celach marketingowych może nastąpić wyłącznie po wyrażeniu zgody przez Twojego rodzica lub opiekuna.
Podstawy prawne przetwarzania danych
Twoje dane osobowe mogą być przetwarzane wyłącznie zgodnie z określonymi w obecnie obowiązujących przepisach podstawami prawnymi. W zależności od celu przetwarzania danych możemy wyróżnić trzy główne podstawy prawne przetwarzania danych.
Pierwszą podstawą przetwarzania danych jest niezbędność do wykonania umów o świadczenie usług. Mamy z nią do czynienia wtedy, gdy przetwarzanie danych jest niezbędne w celu zapewnienia Ci sprawnego, bezpiecznego korzystania z naszego serwisu wraz z jego wszystkimi funkcjonalnościami. Umowy o świadczenie usług to regulaminy, w tym regulamin portalu dziennikwschodni.pl, który akceptujesz decydując się na korzystanie z naszego serwisu.
Drugą podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora danych. Mamy z nim do czynienia w przypadku prowadzenia pomiarów statystycznych oraz działań z zakresu marketingu własnego przez administratora danych.
Wreszcie, trzecią przesłanką przetwarzania danych jest Twoja dobrowolna i świadoma zgoda. Na jej podstawie Twoje dane mogą być wykorzystywane w celach marketingowych, a także w celu profilowania.
Pamiętaj, zgody udzielasz w pełni dobrowolnie. Masz także prawo do cofnięcia udzielonej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych w dowolnym momencie. Wycofanie zgody nie będzie miało jednak wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.
Podmioty, którym możemy przekazywać dane
Co do zasady Twoje dane osobowe będą przez nas wykorzystywane wyłącznie na nasz własny użytek.
W pewnych sytuacjach możemy jednak przekazać Twoje dane podmiotom z nami współpracującym: – naszym partnerom handlowym, podwykonawcom oferowanych przez nas usług, agencjom marketingowym.
Dodatkowo, w przypadkach ściśle określonych w przepisach prawa, będziemy zobligowani przekazać Twoje dane podmiotom uprawnionym do ich uzyskania na podstawie obecnie obowiązujących przepisów prawa (np. policji czy prokuraturze), pod warunkiem oczywiście, iż wystąpią do nas z takim żądaniem, powołując się na określoną podstawę prawną.
Okres przechowywania danych
Twoje dane osobowe będą przechowywane tak długo, jak będzie to niezbędne do zapewnienia Ci dostępu do usług oferowanych przez serwis www.dziennikwchodni.pl Oczywiście, możesz w każdym czasie złożyć wniosek o zaprzestanie przetwarzania swoich danych osobowych, ich zmianę lub usunięcie.
Informacje o prawach przysługujących osobie, której dane dotyczą
Musisz wiedzieć, że niezależnie od tego, na jakiej podstawie przetwarzamy Twoje dane, masz zawsze prawo dostępu do nich oraz ich poprawiania. Możesz również w każdym momencie żądać ich usunięcia lub cofnąć albo ograniczyć wcześniej udzieloną zgodę na przetwarzanie danych osobowych, przy czym wycofanie danej zgody nie wpływa na administratora danych do przetwarzania danych w celu określonym w danej zgodzie do chwili jej wycofania.
Masz również prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych.
Możesz też zażądać od administratora danych osobowych przeniesienia Twoich danych lub uzyskania kopii Twoich danych, z tym jednak zastrzeżeniem, że prawo to nie może wpływać niekorzystnie na prawa i wolności innych osób. Administrator danych będzie realizował Twoje żądania w zakresie posiadanych możliwości technicznych.
Informacje o prawie do wniesienia skargi
Organem nadzorczym nad administratorem danych osobowych jest Generalny Inspektor Danych Osobowych, do którego masz prawo wnieść skargę za każdym razem, gdy Twoje dane będą przetwarzane w sposób w Twojej ocenie nieprawidłowy.
Informacje o tym, czy podanie danych jest wymogiem ustawowym lub umownym, czy jesteś zobowiązany do ich podania
Nie jesteś zobowiązany do podawania nam swoich danych osobowych ani wyrażania zgody na ich przetwarzanie, z tym jednak zastrzeżeniem, że ich podanie może okazać się niezbędne dla korzystania z określonych funkcjonalności serwisu.
Jest także możliwe, że jeśli nie wyrazisz zgody na przetwarzanie danych osobowych lub cofniesz wcześniej udzieloną zgodę, nie będziemy mogli zapewnić Ci dostępu do niektórych oferowanych przez nas usług, przy czym zawsze w takim wypadku zostaniesz o tym poinformowany.
Informacje o profilowaniu
Czym jest profilowanie? To zbieranie wszelkich informacji, które pozwalają bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować osobę, która jest poddawana profilowaniu. Profilowanie odbywa się najczęściej przy użyciu systemów informatycznych, w sposób zautomatyzowany, za pomocą specjalnych algorytmów uwzględniających określone wcześniej kryteria. Wyniki profilowania mogą być wykorzystywane m.in. do celów marketingowych, np. w celu spersonalizowania reklamy kierowanej do danego użytkownika lub przygotowania oferty uwzględniającej jego potrzeby lub preferencje.
Oświadczamy, że na chwilę obecną nie profilujemy Twoich danych. Jeśli jednak zaczniemy, zostaniesz o tym uprzednio poinformowany i będziesz miał prawo nie wyrazić na to zgody.
Bardzo prosimy o uważne zapoznanie się z powyższymi informacjami. Gdy już to zrobisz, kliknij przycisk Zapoznałem się z informacją. Przejdź do serwisu.
Komentarze 59
dla przypomnienie jak agresywna i niszczycielska to banda ten[url="http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=832474&page=5"]link[/url]
[url="http://www.facebook.com/agnieszka.jarmul"]Agnieszka Jarmuł[/url] Sprawa Tektury to raz. Ale w kogo wymierzony jest ten list? Bo autor chyba nie do końca to wie.
I co autor miał na myśli: "Nie do pojęcia jest dla mnie taka sytuacja, choć z drugiej strony gdy patrze na powstawanie marionetkowych ośrodków wypełnionych rzeszą zindoktrynowanych wolontariuszy, wykonywujących skrzętnie i bezrefleksyjnie przydzielone im funkcje, a całość powstaje by legitymizować działania i cele wytyczane przez politycznie zależnych menadżerów kultury"?
słusznie się Agnieszka Jarmuł zastanawia ;-) no przecie autor opisał dupowłazów Tektury tak szczerze ;-)
potwierdza to niejaki:
[url="http://www.facebook.com/maciejaszek"]Maciej Pałka[/url] Fakt, ulało mu się nieco.
i zwraca uwagę na coś innego:
[url="http://www.facebook.com/maciejaszek"]Maciej Pałka[/url] błędy ortograficzne, na litość BOSKĄ!
no cóż jak alternatywa to alternatywa ;-) (ja tam się akurat ortograficznych czepiał nie będę)
cóz pozwoliłem sobie i ja umiescić komentarz na stronach Tektury (pewnie pobędzie nie długo wiec i tu zarchiwizuję)
komentarz - autor: Przemek Leniak on Grudzień 16, 2011 [url="http://tektura.wordpress.com/%e2%80%9elist-otwarty-do-ludzi-miasta-lublina-od-piotra-luzynskiego/#comment-807"]15:52[/url] ciekawe czy się tu uda skomentować?
Tektura to nie jest alternatywa tylko szczeniacki wygłup i do tego niestety niebezpieczny bo wchodzący w zwykłe bandyctwo…
…
cóż to znowu za odwaga bronić tego czego broni gnidoqwaty mainstream, w postaci ciotki Bieleckiej_Wyborczej czy wujka Wysockiego?
jakaż to awnagarda się kryć za układami rodziców?
Buta nieuzasadnione poczucie własnej wyjątkowości (mimo tego że nic poza kalkomanią tektura nie prezentuje) i to właśnie żerowanie na układach to ma być alternatywa?
wolne żarty…
…
o tym ze trzeba umieć jednak żyć wśród innych czyli mówiąc po ludzku dać się tolerować nawet chyba nie mam co pisać bo przecie i tak mój komentarz się ukazać nie ma prawa
[url="http://www.facebook.com/agnieszka.jarmul"]Agnieszka Jarmuł[/url] Sprawa Tektury to raz. Ale w kogo wymierzony jest ten list? Bo autor chyba nie do końca to wie.
I co autor miał na myśli: "Nie do pojęcia jest dla mnie taka sytuacja, choć z drugiej strony gdy patrze na powstawanie marionetkowych ośrodków wypełnionych rzeszą zindoktrynowanych wolontariuszy, wykonywujących skrzętnie i bezrefleksyjnie przydzielone im funkcje, a całość powstaje by legitymizować dział... rozwiń
Kondrakowi się rozumiem podoba i razem z dziećmi co wieczór ogląda Nekromantik...
Może nie jest już w INTERESIE miasta wspieranie działań artystycznych i bezrefleksyjnie teraz zacznie wielkie czystki kulturalne. Ciekawe czy inicjatorzy naszego biegu po wygraną przewidzieli taki scenariusz i czy mają jakiś pomysł co dalej z takim miejscami jak Tektura, bo to miejsce w walce o nominacje było w 100 procentach lojalnym sprzymierzeńcem. Mówi się, że rewolucja zjada własne dzieci. Pozostaje tylko pytanie czy Lublin kiedykolwiek zasługiwał na miano stolicy kultury i czy tak naprawdę była to walka tylko o wymierne korzyści które miały wypełnić miejskie konto, i dlaczego nie dostrzega się w takim kulturalnym mieście głębokich wartości takich jak bezinteresowne zaangażowanie, niemodne dziś ideały, ludzi tworzących coś w co wierzą. Tacy ludzie istnieją w Lublinie, stworzyli dla nas Tekturę. Miejsce nie poddające się kompromisom programowym, politycznym rozgrywkom, dotacyjnej obłudzie. Miejsce wolne,otwarte, dające schronienie zjawiskom i sytuacjom które nie mają szansy zaistnieć w komercyjnym mainstreamie. Postawom często nierozumianym ale obecnym w naszym społeczeństwie i koniecznym do zaakceptowania. Miejsce prawdziwej ALTERNATYWY. Alternatywy, która ma jakże głęboką tradycję w naszym mieście, tylko mam wrażenie że stetryczała na ciepłym etacie, zapominając co to wolność wypowiedzi, oddolna inicjatywa, dyskurs społeczny. Alternatywa z która wielu szanowanych i istotnych działaczy, twórców a nawet polityków łączą silne korzenie. Gdzie są, gdy potrzeba istnienia takiego miejsca jak tektura w naszym mieście jest kwestionowana. Miasta w którym odbywają się Konfrontacje Teatralne, gdzie Chatka Żaka obrosła w legendę jako mekka ruchu studenckiego walczącego z systemem totalitarnym. Gdzie istniało Studio Teatralne z którego twórcy wyruszali w świat pokazywać Lubelski alternatywny sposób patrzenia na rzeczywistość. Gdzie przez lata Centrum Kultury dawało tym samym twórcom schronienie, aby nie zeżarł ich bezlitośnie raczkujący kapitalizm a unikatowe zjawisko Alternatywy lubelskiej mogło przetrwać. Gdzie ONI są i ich opinie, gdy miejsce w którym ich dzieci mogą kontynuować tą tradycje jest do zamknięcia. A może to koniec, a właściwiej jest spytać kto następny- Galeria Labirynt, Rozdroża, Centrum Kultury, bo Chatka Żaka padła już dawno . Nie do pojęcia jest dla mnie taka sytuacja, choć z drugiej strony gdy patrze na powstawanie marionetkowych ośrodków wypełnionych rzeszą zindoktrynowanych wolontariuszy, wykonywających skrzętnie i bezrefleksyjnie przydzielone im funkcje, a całość powstaje by legitymizować działania i cele wytyczane przez politycznie zależnych menadżerów kultury, to sytuacja że ktoś opluwa i depcze ta piękną tradycje przeraża, ale wydaje się być logiczna.
Piotr Loulou Lużyński
ten ciekawy tekst się ukazał na stronach bandziorów wskazuje on na dokładnie to o czym wiele razy pisałem
czyli na to czym w istocie jest Tektura pozwoliłem sobie podkreślić kluczowe zdania tego niespodziewanie szczerego listu
no cóz dzieci się mało opłacają - wiszą z czynszem na grube tysiace żlotych choć nieźle na zdewastowanym przez siebie budynku zarabiają
dawna alternatywa jest faktycznie na etatach Józefczuk w lokalnej gadzinówce Pietrasiewicz (stary) dyrektoruje ale oczywiście wspierają swe dzieci nawet mimo tego że nie tyle sa one kontynuacją dawnej alternatywy co jej karykaturą...
jest tez spory fragment o Agacie (to ten o zindoktrynowanych wolontariuszach)...
warto tez poczytać komentarze póki jeszcze są:
"nawet ludzie w temacie mogą was ( Tekturę) uważać za słabą alternatywę. Co to za kultura nie szanująca kultury innych. Jeśli robicie w mieście akcję typu streetart, a chodzi mi głównie o pomalowany płot teatru w budowie, to powinniście poszanować inną kulturę graffiti- dobre style lubelskich grafficiarzy zostały pokryte nawet nie w całości, a w części, ponieważ jeszcze wystają spod waszych „dzieł” (dla mnie jest to wielki brak szacunku dla pracy innych). Poza tym poziom tych rysunków jest poniżej krytyki, więc z takim badziewiem wara od miasta!!!
Szkoda, że tak się dzieje u nas w mieście. Potencjał jest, ludzie są, ale na pewno nie w Tekturze, która bardzo straciła w moich oczach przez ostatnie lata. Zmieńcie swoje postępowanie, albo szybciej skończycie, niż wam się wydaje. Zero szacunku." napisał obserwator
"Gorycz tej gorzkiej ironii winna truć w winnych. Winnymi są radni. Niektórzy. Ale sporo ich. Mają mandat społeczny, bo ktoś ich wybrał. Bez ich udziału rządzić się nie da. Winna więc jest cała społeczność lokalna. Tacy póki co sobie nawzajem jesteśmy. W tekście wiele instytucji stawianych jest w złym świetle. To w większości chybione zarzuty, czyli insynuacje.Źle dobrane przykłady. Po co tak?" napisał Jan Kondrak
"Piotrze dobrze, mądrze i mocno powiedziane !!1
Tylko nie logicznie… Awangarda była w Lublinie w latach 70 zeszłego stulecia. Wówczas było w Lubinie 27 teatrów a nie „obowiązkowy” geniusz Opryński. Twoje pytania w gruncie rzeczy mają jedną charakterystyczną cechę wynikają z wychowania na tej „awangardzie” i braku innego horyzontu bo go nie ma i nie było. A pytania które stawiasz, są po prostu nagłym uświadomieniem sobie, że TAK jest. Dodam jeszcze, że od dawna!!!!
Lublin jest nieprawdopodobnie mało twórczy i jedynie ruchliwością próbuje zapracować na efekt. W kółko powtarzając te same gesty, znaki, ruchy… Twórcza nuda i rutyna TU nazywana Awangardą.
A jeżeli masz ochotę to sprawdzić, to proszę: nie pojawią się, żadne komentarze pod tym tekstem, bo by komentować trzeba mieć jakieś zdanie, nie będzie dyskusji i niczego. Twój głos utknie w ciszy Lubelskiego marazmu "
Ale z całego serca gratuluje konkretnej odwagi." napisał niejaki Roman Pukar
hmm dyskusji oczywiście nie będzie bo kolektyw jest ksenofobiczny i źle znosi krytykę (ma od takowej wypieki)
inaczej imć pan szampan tak by się nie zarzekał tu na forum dziennika że oto tylko z dupowłazami będzie gadał...
czyż nie?
zobaczymy zresztą...
kto wie może i dojdzie do dy
Może nie jest już w INTERESIE miasta wspieranie działań artystycznych i bezrefleksyjnie teraz zacznie wielkie czystki kulturalne. Ciekawe czy inicjatorzy naszego biegu po wygraną przewidzieli taki scenariusz i czy mają jakiś pomysł co dalej z takim miejscami jak Tektura, bo to miejsce w walce o nominacje było w 100 procen... rozwiń
będziemy kwita
mam ci coś do oddania.
dla przypomnienie jak agresywna i niszczycielska to banda ten[url="http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=832474&page=5"]link[/url]
[url="http://www.facebook.com/agnieszka.jarmul"]Agnieszka Jarmuł[/url] Sprawa Tektury to raz. Ale w kogo wymierzony jest ten list? Bo autor chyba nie do końca to wie.
I co autor miał na myśli: "Nie do pojęcia jest dla mnie taka sytuacja, choć z drugiej strony gdy patrze na powstawanie marionetkowych ośrodków wypełnionych rzeszą zindoktrynowanych wolontariuszy, wykonywujących skrzętnie i bezrefleksyjnie przydzielone im funkcje, a całość powstaje by legitymizować działania i cele wytyczane przez politycznie zależnych menadżerów kultury"?
słusznie się Agnieszka Jarmuł zastanawia ;-) no przecie autor opisał dupowłazów Tektury tak szczerze ;-)
potwierdza to niejaki:
[url="http://www.facebook.com/maciejaszek"]Maciej Pałka[/url] Fakt, ulało mu się nieco.
i zwraca uwagę na coś innego:
[url="http://www.facebook.com/maciejaszek"]Maciej Pałka[/url] błędy ortograficzne, na litość BOSKĄ!
no cóż jak alternatywa to alternatywa ;-) (ja tam się akurat ortograficznych czepiał nie będę)
cóz pozwoliłem sobie i ja umiescić komentarz na stronach Tektury (pewnie pobędzie nie długo wiec i tu zarchiwizuję)
komentarz - autor: Przemek Leniak on Grudzień 16, 2011 [url="http://tektura.wordpress.com/%e2%80%9elist-otwarty-do-ludzi-miasta-lublina-od-piotra-luzynskiego/#comment-807"]15:52[/url] ciekawe czy się tu uda skomentować?
Tektura to nie jest alternatywa tylko szczeniacki wygłup i do tego niestety niebezpieczny bo wchodzący w zwykłe bandyctwo…
…
cóż to znowu za odwaga bronić tego czego broni gnidoqwaty mainstream, w postaci ciotki Bieleckiej_Wyborczej czy wujka Wysockiego?
jakaż to awnagarda się kryć za układami rodziców?
Buta nieuzasadnione poczucie własnej wyjątkowości (mimo tego że nic poza kalkomanią tektura nie prezentuje) i to właśnie żerowanie na układach to ma być alternatywa?
wolne żarty…
…
o tym ze trzeba umieć jednak żyć wśród innych czyli mówiąc po ludzku dać się tolerować nawet chyba nie mam co pisać bo przecie i tak mój komentarz się ukazać nie ma prawa
[url="http://www.facebook.com/agnieszka.jarmul"]Agnieszka Jarmuł[/url] Sprawa Tektury to raz. Ale w kogo wymierzony jest ten list? Bo autor chyba nie do końca to wie.
I co autor miał na myśli: "Nie do pojęcia jest dla mnie taka sytuacja, choć z drugiej strony gdy patrze na powstawanie marionetkowych ośrodków wypełnionych rzeszą zindoktrynowanych wolontariuszy, wykonywujących skrzętnie i bezrefleksyjnie przydzielone im funkcje, a całość powstaje by legitymizować dział... rozwiń
Kondrakowi się rozumiem podoba i razem z dziećmi co wieczór ogląda Nekromantik...
Może nie jest już w INTERESIE miasta wspieranie działań artystycznych i bezrefleksyjnie teraz zacznie wielkie czystki kulturalne. Ciekawe czy inicjatorzy naszego biegu po wygraną przewidzieli taki scenariusz i czy mają jakiś pomysł co dalej z takim miejscami jak Tektura, bo to miejsce w walce o nominacje było w 100 procentach lojalnym sprzymierzeńcem. Mówi się, że rewolucja zjada własne dzieci. Pozostaje tylko pytanie czy Lublin kiedykolwiek zasługiwał na miano stolicy kultury i czy tak naprawdę była to walka tylko o wymierne korzyści które miały wypełnić miejskie konto, i dlaczego nie dostrzega się w takim kulturalnym mieście głębokich wartości takich jak bezinteresowne zaangażowanie, niemodne dziś ideały, ludzi tworzących coś w co wierzą. Tacy ludzie istnieją w Lublinie, stworzyli dla nas Tekturę. Miejsce nie poddające się kompromisom programowym, politycznym rozgrywkom, dotacyjnej obłudzie. Miejsce wolne,otwarte, dające schronienie zjawiskom i sytuacjom które nie mają szansy zaistnieć w komercyjnym mainstreamie. Postawom często nierozumianym ale obecnym w naszym społeczeństwie i koniecznym do zaakceptowania. Miejsce prawdziwej ALTERNATYWY. Alternatywy, która ma jakże głęboką tradycję w naszym mieście, tylko mam wrażenie że stetryczała na ciepłym etacie, zapominając co to wolność wypowiedzi, oddolna inicjatywa, dyskurs społeczny. Alternatywa z która wielu szanowanych i istotnych działaczy, twórców a nawet polityków łączą silne korzenie. Gdzie są, gdy potrzeba istnienia takiego miejsca jak tektura w naszym mieście jest kwestionowana. Miasta w którym odbywają się Konfrontacje Teatralne, gdzie Chatka Żaka obrosła w legendę jako mekka ruchu studenckiego walczącego z systemem totalitarnym. Gdzie istniało Studio Teatralne z którego twórcy wyruszali w świat pokazywać Lubelski alternatywny sposób patrzenia na rzeczywistość. Gdzie przez lata Centrum Kultury dawało tym samym twórcom schronienie, aby nie zeżarł ich bezlitośnie raczkujący kapitalizm a unikatowe zjawisko Alternatywy lubelskiej mogło przetrwać. Gdzie ONI są i ich opinie, gdy miejsce w którym ich dzieci mogą kontynuować tą tradycje jest do zamknięcia. A może to koniec, a właściwiej jest spytać kto następny- Galeria Labirynt, Rozdroża, Centrum Kultury, bo Chatka Żaka padła już dawno . Nie do pojęcia jest dla mnie taka sytuacja, choć z drugiej strony gdy patrze na powstawanie marionetkowych ośrodków wypełnionych rzeszą zindoktrynowanych wolontariuszy, wykonywających skrzętnie i bezrefleksyjnie przydzielone im funkcje, a całość powstaje by legitymizować działania i cele wytyczane przez politycznie zależnych menadżerów kultury, to sytuacja że ktoś opluwa i depcze ta piękną tradycje przeraża, ale wydaje się być logiczna.
Piotr Loulou Lużyński
ten ciekawy tekst się ukazał na stronach bandziorów wskazuje on na dokładnie to o czym wiele razy pisałem
czyli na to czym w istocie jest Tektura pozwoliłem sobie podkreślić kluczowe zdania tego niespodziewanie szczerego listu
no cóz dzieci się mało opłacają - wiszą z czynszem na grube tysiace żlotych choć nieźle na zdewastowanym przez siebie budynku zarabiają
dawna alternatywa jest faktycznie na etatach Józefczuk w lokalnej gadzinówce Pietrasiewicz (stary) dyrektoruje ale oczywiście wspierają swe dzieci nawet mimo tego że nie tyle sa one kontynuacją dawnej alternatywy co jej karykaturą...
jest tez spory fragment o Agacie (to ten o zindoktrynowanych wolontariuszach)...
warto tez poczytać komentarze póki jeszcze są:
"nawet ludzie w temacie mogą was ( Tekturę) uważać za słabą alternatywę. Co to za kultura nie szanująca kultury innych. Jeśli robicie w mieście akcję typu streetart, a chodzi mi głównie o pomalowany płot teatru w budowie, to powinniście poszanować inną kulturę graffiti- dobre style lubelskich grafficiarzy zostały pokryte nawet nie w całości, a w części, ponieważ jeszcze wystają spod waszych „dzieł” (dla mnie jest to wielki brak szacunku dla pracy innych). Poza tym poziom tych rysunków jest poniżej krytyki, więc z takim badziewiem wara od miasta!!!
Szkoda, że tak się dzieje u nas w mieście. Potencjał jest, ludzie są, ale na pewno nie w Tekturze, która bardzo straciła w moich oczach przez ostatnie lata. Zmieńcie swoje postępowanie, albo szybciej skończycie, niż wam się wydaje. Zero szacunku." napisał obserwator
"Gorycz tej gorzkiej ironii winna truć w winnych. Winnymi są radni. Niektórzy. Ale sporo ich. Mają mandat społeczny, bo ktoś ich wybrał. Bez ich udziału rządzić się nie da. Winna więc jest cała społeczność lokalna. Tacy póki co sobie nawzajem jesteśmy. W tekście wiele instytucji stawianych jest w złym świetle. To w większości chybione zarzuty, czyli insynuacje.Źle dobrane przykłady. Po co tak?" napisał Jan Kondrak
"Piotrze dobrze, mądrze i mocno powiedziane !!1
Tylko nie logicznie… Awangarda była w Lublinie w latach 70 zeszłego stulecia. Wówczas było w Lubinie 27 teatrów a nie „obowiązkowy” geniusz Opryński. Twoje pytania w gruncie rzeczy mają jedną charakterystyczną cechę wynikają z wychowania na tej „awangardzie” i braku innego horyzontu bo go nie ma i nie było. A pytania które stawiasz, są po prostu nagłym uświadomieniem sobie, że TAK jest. Dodam jeszcze, że od dawna!!!!
Lublin jest nieprawdopodobnie mało twórczy i jedynie ruchliwością próbuje zapracować na efekt. W kółko powtarzając te same gesty, znaki, ruchy… Twórcza nuda i rutyna TU nazywana Awangardą.
A jeżeli masz ochotę to sprawdzić, to proszę: nie pojawią się, żadne komentarze pod tym tekstem, bo by komentować trzeba mieć jakieś zdanie, nie będzie dyskusji i niczego. Twój głos utknie w ciszy Lubelskiego marazmu "
Ale z całego serca gratuluje konkretnej odwagi." napisał niejaki Roman Pukar
hmm dyskusji oczywiście nie będzie bo kolektyw jest ksenofobiczny i źle znosi krytykę (ma od takowej wypieki)
inaczej imć pan szampan tak by się nie zarzekał tu na forum dziennika że oto tylko z dupowłazami będzie gadał...
czyż nie?
zobaczymy zresztą...
kto wie może i dojdzie do dy
Może nie jest już w INTERESIE miasta wspieranie działań artystycznych i bezrefleksyjnie teraz zacznie wielkie czystki kulturalne. Ciekawe czy inicjatorzy naszego biegu po wygraną przewidzieli taki scenariusz i czy mają jakiś pomysł co dalej z takim miejscami jak Tektura, bo to miejsce w walce o nominacje było w 100 procen... rozwiń
będziemy kwita
mam ci coś do oddania.