Turysta odwiedzający lubelskie atrakcje i płacący w lubelskich hotelach czy restauracjach mógłby zbierać punkty na specjalnej karcie, a później wymieniać je na nagrody – gadżety promocyjne miasta.
– Lublin byłby pierwszym miastem w Polsce, które wprowadziłoby taki system lojalnościowy – mówi Krzysztof Łątka, dyrektor miejskiego Departamentu Rozwoju. Program ma nosić nazwę „Śladami inspiracji”.
Punkty na specjalną kartę z mikroprocesorem będą przyznawane m.in. na Zamku, w skansenie, przy wejściu na Wieżę Trynitarską, czy w Bazylice oo. Dominikanów. A także przy wejściu na wytypowane przez miasto imprezy kulturalne.
– Myślę, że jesteśmy w stanie wskazać 20–30 wydarzeń rocznie – stwierdza Michał Krawczyk, szef Biura Marketingu Miasta.
Tam, gdzie płaci się za wstęp za każdą złotówkę będzie przysługiwać jeden punkt. – Na darmowych imprezach, takich jak Noc Kultury będziemy przyznawać po 50 punktów – dodaje Krawczyk.
Premiowane mają być też wydatki w lokalach uczestniczących w uruchamianym przez Ratusz wcześniejszym programie „Miasto Poleca”. Są to hotele: Lublinianka, Vanilla, restauracje: Magia, Atrium, Mandragora, puby: Czarny Tulipan, Gramoffon, klub muzyczny Koyot i radio-taxi Echo.
Ratusz nie wyklucza, że punkty będzie można zbierać także w innych lokalach, ale wybiorą je miejscy urzędnicy. Karta ma posłużyć też do badania preferencji turystów, w jednym miejscu na tę samą kartę punkty będzie można „nabić” nie częściej niż raz na dobę, a sama karta ma być wydawana bezpłatnie wszędzie tam, gdzie można z niej będzie skorzystać.
Program ruszy latem i potrwa dwa lata, ale ruszy pod warunkiem, że Ratusz dostanie na ten cel unijne dofinansowanie, co ma się okazać w czerwcu. (DRS)