Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dostaniemy kilkanaście milionów złotych na zainwestowanie w obiekty kulturalne. Urzędnicy są pewni wsparcia, bo projekty zostały bardzo wysoko ocenione.
– Uzyskaliśmy świetny wynik, można to traktować jako gwarancję przyznania dotacji – mówi Michał Krawczyk, zastępca dyrektora kancelarii prezydenta. – Decyzja powinna zapaść w najbliższych tygodniach. W połowie maja będziemy mogli podpisać umowę i zabrać się do pracy.
Chodzi o wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego, które przekroczy 12 mln zł. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale lubelskie projekty zostały bardzo dobrze ocenione.
Fortuna muzealna
W pomieszczeniach staromiejskiej Piwnicy pod Fortuną, Ratusz chce urządzić jedną z największych atrakcji turystycznych miasta. W podziemiach zdobionych unikatowymi freskami powstanie multimedialne muzeum historii Lublina.
Odwiedzający zobaczą dziesiątki prezentacji, wyświetlanych na ponad 20 monitorach. Ekspozycja nie będzie podzielona chronologicznie, a w oparciu o tematy. W dwóch salach zobaczymy np., jak Lublin prezentował się w XVI w. W kolejnych pomieszczeniach zapoznamy się z wielokulturową przeszłością miasta. Znajdzie się też miejsce na odtworzenie dawnych lochów i wystawę narzędzi tortur.
Sukces Ratusza oznacza, że z piwnicami przy Rynku 8 pożegna się największy w Lublinie antykwariat.
– Wiosną trzeba się będzie szykować do przeprowadzki – mówi Marek Słomianowski, który po raz kolejny musi szukać miejsca dla swoich zbiorów. – Będzie trudno, bo na Starym Mieście nie ma odpowiedniego lokalu. Może będę zmuszony zakończyć działalność.
Losy antykwariatu rozstrzygną się w maju, kiedy zacznie się adaptacja piwnic. Unia ma przeznaczyć na ten cel 2,2 mln zł. Kolejny milion wyłoży magistrat. Otwarcie pod koniec przyszłego roku.
Miasteczko w skansenie
Z unijnych pieniędzy skorzysta również Muzeum Wsi Lubelskiej. W skansenie chcą odtworzyć prowincjonalne miasteczko z lat 30. ubiegłego wieku. To jeden z największych tego typu projektów we wschodniej Europie. Udało się zdobyć 7,5 mln zł na pierwszy etap inwestycji. Muzeum dołoży niemal drugie tyle.
– Za te pieniądze powstanie m.in. ratusz, szkoła, areszt i remiza – mówi Łukasz Konopa, z Muzeum Wsi Lubelskiej. – Pierwszy etap to mniej, niż jedna trzecia całego projektu. Cieszymy się i z tego, bo do tej pory miasteczko przegrywało walkę o dotacje.
Majdanek walczy
O unijne wsparcie stara się również Muzeum na Majdanku. Chodzi o adaptację jednego z baraków na cele wystawiennicze. Koszty szacowane są na blisko 2 mln zł. Muzealnicy mogą otrzymać ponad 1,3 mln zł dotacji. Ich projekt został dobrze oceniony, ale daleko mu do czołówki.
Dom kultury potrzebny
Wśród liderów znalazł się natomiast projekt budowy domu kultury przy ul. Judyma. Zajął trzecie miejsce w rankingu. To oznacza, że miasto na ten cel może otrzymać prawie 2,5 mln zł dotacji.
Chodzi o wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego, które przekroczy 12 mln zł. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale lubelskie projekty zostały bardzo dobrze ocenione.
Fortuna muzealna
W pomieszczeniach staromiejskiej Piwnicy pod Fortuną, Ratusz chce urządzić jedną z największych atrakcji turystycznych miasta. W podziemiach zdobionych unikatowymi freskami powstanie multimedialne muzeum historii Lublina.
Odwiedzający zobaczą dziesiątki prezentacji, wyświetlanych na ponad 20 monitorach. Ekspozycja nie będzie podzielona chronologicznie, a w oparciu o tematy. W dwóch salach zobaczymy np., jak Lublin prezentował się w XVI w. W kolejnych pomieszczeniach zapoznamy się z wielokulturową przeszłością miasta. Znajdzie się też miejsce na odtworzenie dawnych lochów i wystawę narzędzi tortur.
Sukces Ratusza oznacza, że z piwnicami przy Rynku 8 pożegna się największy w Lublinie antykwariat.
– Wiosną trzeba się będzie szykować do przeprowadzki – mówi Marek Słomianowski, który po raz kolejny musi szukać miejsca dla swoich zbiorów. – Będzie trudno, bo na Starym Mieście nie ma odpowiedniego lokalu. Może będę zmuszony zakończyć działalność.
Losy antykwariatu rozstrzygną się w maju, kiedy zacznie się adaptacja piwnic. Unia ma przeznaczyć na ten cel 2,2 mln zł. Kolejny milion wyłoży magistrat. Otwarcie pod koniec przyszłego roku.
Miasteczko w skansenie
Z unijnych pieniędzy skorzysta również Muzeum Wsi Lubelskiej. W skansenie chcą odtworzyć prowincjonalne miasteczko z lat 30. ubiegłego wieku. To jeden z największych tego typu projektów we wschodniej Europie. Udało się zdobyć 7,5 mln zł na pierwszy etap inwestycji. Muzeum dołoży niemal drugie tyle.
– Za te pieniądze powstanie m.in. ratusz, szkoła, areszt i remiza – mówi Łukasz Konopa, z Muzeum Wsi Lubelskiej. – Pierwszy etap to mniej, niż jedna trzecia całego projektu. Cieszymy się i z tego, bo do tej pory miasteczko przegrywało walkę o dotacje.
Majdanek walczy
O unijne wsparcie stara się również Muzeum na Majdanku. Chodzi o adaptację jednego z baraków na cele wystawiennicze. Koszty szacowane są na blisko 2 mln zł. Muzealnicy mogą otrzymać ponad 1,3 mln zł dotacji. Ich projekt został dobrze oceniony, ale daleko mu do czołówki.
Dom kultury potrzebny
Wśród liderów znalazł się natomiast projekt budowy domu kultury przy ul. Judyma. Zajął trzecie miejsce w rankingu. To oznacza, że miasto na ten cel może otrzymać prawie 2,5 mln zł dotacji.
