Nie ma już przejścia schodami z pl. Zamkowego do Bramy Grodzkiej. Rozsypującymi się schodami zajęli się robotnicy.
Początkowo magistrat zakładał, że kolejność będzie nieco inna. Schody w stronę kościoła miały być wyremontowane wcześniej, a te prowadzące na plac dopiero w drugiej kolejności. Ostatecznie schody prowadzące pod Zamek, z racji tego, że są bardziej uczęszczane, zostały uznane za ważniejsze i to od nich zaczęły się prace.
Stare zejście jest teraz wyburzane, grunt pod nimi zostanie wzmocniony, a później zacznie się odbudowa schodów. Mają wyglądać tak, jak wcześniej. W tym czasie piesi będą mogli korzystać z drugiego zejścia, w stronę błoni pod Zamkiem. Te na swoją kolej będą musiały poczekać. Zostaną przebudowane tak, by nie było możliwości uderzenia drzwiami człowieka, który idzie po schodach. A tak jest właśnie teraz.
Gdy skończą ze schodami, budowlańcy zabiorą się za remont fragmentu ul. Zamkowej. Drugą jej częścią zajmą się dopiero po ukończeniu miejskiego szaletu, który budowany jest w ramach innej inwestycji.
Przebudowa trasy do Zamku powinna zostać zakończona najpóźniej w listopadzie przyszłego roku.
Natomiast sama toaleta ma być gotowa jeszcze w tym roku. Buduje ją ta sama firma. Koszt toalety to blisko 1,5 mln złotych.