Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Miasto ma pomysł na budowę nowej siedziby Komisariatu VII Policji. Magistrat chce kupić grunt przy ul. Wyżynnej a następnie przekazać je policji w prezencie.
To nie pierwszy pomysł na pomoc policji w przeprowadzce komisariatu z ul. Różanej, gdzie funkcjonariusze pracują w bardzo ciasnych pomieszczeniach. Nie tylko policjantom to doskwiera.
– Bywa, że w jednym pokoju przesłuchiwane są dwie różne osoby w tym samym czasie – przyznaje Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji. – To bardzo krępująca sytuacja dla przesłuchiwanych, bo jedna osoba słucha, co mówi druga.
Magistrat oferował policji położoną tuż obok ul. Różanej działkę przy ul. Jutrzenki 18a. Ale dokładnie rok temu okazało się, że z budowy nic nie wyjdzie, bo miejska działka była za mała i konieczne byłoby odkupienie sąsiedniej, należącej do prywatnego właściciela, który o sprzedaży swej parceli nie chciał słyszeć.
Miasto od razu zapowiedziało, że postara się znaleźć inny teren na Czubach. I znalazło. – To nieruchomość przy ulicy Wyżynnej 18-20a niedaleko pętli autobusowej – mówi Mirosław Bielawski, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarowania Mieniem w lubelskim Urzędzie Miasta. Chodzi o ponad 6,3 tys. mkw. gruntu.
Teren, które miałaby dostać policja należy do miasta. Problem w tym, że pochodzi z wywłaszczeń. Wiele lat temu został odebrany prywatnym właścicielom pod budowę przedszkola, które nigdy nie powstało. A prawo mówi jasno, że jeśli wywłaszczona ziemia nie została zagospodarowana, to dawny właściciel może starać się o jej zwrot. Urzędnicy zawczasu chcą się dogadać.
– Zgodnie z ustawą zapytaliśmy byłych właścicieli, czy chcą zwrotu ziemi. Na odpowiedź mają trzy miesiące i właśnie jesteśmy w trakcie tych trzech miesięcy – informuje Krzysztof Żórawski, dyrektor wydziału.
Część byłych właścicieli już odpowiedziała, że będzie żądać zwrotu działek. – Intencją naszą jest to, żeby odkupić od nich ziemię, by później przekazać ją na potrzeby policji. Chcemy jeszcze w tym roku dysponować gruntem – dodaje Żórawski.
– Jak tylko miasto przekaże nam nieruchomość zaczniemy szukać pieniędzy na budowę. Jest to o wiele łatwiejsze w sytuacji, gdy mamy już ziemię. Tak było również w innych przypadkach – mówi Wójtowicz.
Miasto pomogło nie raz
Dzięki przekazaniu ziemi przez miasto policja zbudowała nowy gmach Komisariatu IV przy skrzyżowaniu ul. Filaretów i Zana. Taki sam prezent mundurowi dostali od miasta pod budowę "piątki”, która ma się wyprowadzić z bloku mieszkalnego. Budowa nowej siedziby Komisariatu V już się zaczęła. Gmach ma być gotowy w przyszłym roku.
– Bywa, że w jednym pokoju przesłuchiwane są dwie różne osoby w tym samym czasie – przyznaje Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji. – To bardzo krępująca sytuacja dla przesłuchiwanych, bo jedna osoba słucha, co mówi druga.
Magistrat oferował policji położoną tuż obok ul. Różanej działkę przy ul. Jutrzenki 18a. Ale dokładnie rok temu okazało się, że z budowy nic nie wyjdzie, bo miejska działka była za mała i konieczne byłoby odkupienie sąsiedniej, należącej do prywatnego właściciela, który o sprzedaży swej parceli nie chciał słyszeć.
Miasto od razu zapowiedziało, że postara się znaleźć inny teren na Czubach. I znalazło. – To nieruchomość przy ulicy Wyżynnej 18-20a niedaleko pętli autobusowej – mówi Mirosław Bielawski, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarowania Mieniem w lubelskim Urzędzie Miasta. Chodzi o ponad 6,3 tys. mkw. gruntu.
Teren, które miałaby dostać policja należy do miasta. Problem w tym, że pochodzi z wywłaszczeń. Wiele lat temu został odebrany prywatnym właścicielom pod budowę przedszkola, które nigdy nie powstało. A prawo mówi jasno, że jeśli wywłaszczona ziemia nie została zagospodarowana, to dawny właściciel może starać się o jej zwrot. Urzędnicy zawczasu chcą się dogadać.
– Zgodnie z ustawą zapytaliśmy byłych właścicieli, czy chcą zwrotu ziemi. Na odpowiedź mają trzy miesiące i właśnie jesteśmy w trakcie tych trzech miesięcy – informuje Krzysztof Żórawski, dyrektor wydziału.
Część byłych właścicieli już odpowiedziała, że będzie żądać zwrotu działek. – Intencją naszą jest to, żeby odkupić od nich ziemię, by później przekazać ją na potrzeby policji. Chcemy jeszcze w tym roku dysponować gruntem – dodaje Żórawski.
– Jak tylko miasto przekaże nam nieruchomość zaczniemy szukać pieniędzy na budowę. Jest to o wiele łatwiejsze w sytuacji, gdy mamy już ziemię. Tak było również w innych przypadkach – mówi Wójtowicz.
Miasto pomogło nie raz
Dzięki przekazaniu ziemi przez miasto policja zbudowała nowy gmach Komisariatu IV przy skrzyżowaniu ul. Filaretów i Zana. Taki sam prezent mundurowi dostali od miasta pod budowę "piątki”, która ma się wyprowadzić z bloku mieszkalnego. Budowa nowej siedziby Komisariatu V już się zaczęła. Gmach ma być gotowy w przyszłym roku.
